Nowe badania przeprowadzone na Antarktydzie pokazują, że nie ma już żadnych szans na przetrwanie niektórych lodowców. Na uwagę zasługuje lodowiec Thwaites, który jak to ujął jeden z badaczy, „trzyma się już paznokciami”. Rozpad lodowców na Antarktydzie oznacza druzgocący w skutkach wzrost poziomu światowego oceanu.
Liczący 190 tys. km2 lodowiec Thwaites znajduje się na Antarktydzie Zachodniej, która już od dłuższego czasu mocno przykuwa uwagę naukowców. Najnowsze badania opublikowane w czasopiśmie Nature Geoscience pokazują, że lodowiec ten jest już skazany na zagładę. Niezależnie od tego, jakie działania podejmie ludzkość, będzie trzeba się liczyć z konsekwencjami jego rychłego rozpadu. Co więcej, już w 2014 roku inny zespół badawczy ocenił na przykładzie sąsiedniego Pine Island perspektywę nieuchronnego rozpadu. Naukowcy prowadząc serię badań dna oceanicznego, ocenili, że Pine Island zmierza ku zagładzie. W ostatnich latach można było obserwować, jak z tego lodowca odpadają znacznych rozmiarów góry lodowe.
Czytaj dalej na SmogLab
Zobacz także:
- Rozpadać się zaczyna Antarktyda Wschodnia, wtorek, 29 marca 2022 Niedawno Antarktyda doświadczyła ekstremalnego wzrostu temperatur związanego z postępującym globalnym ociepleniem.
- Niepewna przyszłość topniejącego lądolodu na Antarktydzie, środa, 12 stycznia 2022
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz