czwartek, 10 grudnia 2015

Koniec złudnej nadziei, próg 2 stopnie zostanie przekroczony

Ziemia ma już atmosferą niemal tak ciepłą, jak w czasie interglacjału eemskiego, 120 tysięcy lat temu. Temperatura szczytowa przekraczała wartość obecną o zaledwie parę dziesiątych stopnia. Trwało wówczas intensywne topnienie, nieprzerwanie szalały ekstremalne burze generujące 30-metrowe fale na oceanach świata, zaś poziom morza był wyższy od obecnego o 5-9 metrów. Pod wieloma względami sytuacja dzisiejsza prezentuje się znacznie gorzej niż wtedy. Tempo zmian jest szybkie, a emisje dwutlenku węgla są o rząd wielkości szybsze niż w czasie największych masowych wymierań spowodowanych przez zmianę klimatu w historii planety. El Niño osiągnęło rekordowe wartości, czego przyczyną jest globalne ocieplenie. Na Ziemi nie ma zbyt wielu zimnych miejsc, co pokazuje poniższa mapa.


Odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 na Ziemi 10 grudnia 2015 r. Climate Reanalyzer

Ameryka Północna, Południowa, Europa, czy Azja - wszędzie jest mniej lub bardziej cieplej w stosunku do różnych okresów bazowych podawanych przez instytucje naukowe. Żyjemy już teraz na planecie cieplejszej o 1oC. Są tego konsekwencje. Każdego tygodnia dowiadujemy się o klęskach związanych z ocieplającym się klimatem. Nie ma sensu mówić już, że kiedyś też były wichury, czy powodzie. Fakt, że były. Ale, w raporcie Europejskich Akademii Nauk o ekstremalnych zjawiskach pogodowych w Europie jest mowa, że od lat osiemdziesiątych częstość występowania katastrof związanych z pogodą wzrosła o 70% w Europie i o około 100% na świecie.

Wielka Brytania po raz kolejny zmaga się z serią niszczycielskich powodzi i wichur. W wyniku ataku orkanu Desmond spadło 341 litrów deszczu na metr kwadratowy. A zima dopiero się zaczyna. Wichury na początku grudnia w Niemczech spowodowały liczne zniszczenia, wystąpiły lokalne podtopienia. Ze względów bezpieczeństwa  uchodźców przeniesiono namiotów do szkół. Także Stany Zjednoczone zmagają się z burzami, powodziami i silnym wiatrem, czego skutkiem są liczne zniszczenia i dramat wielu ludzi. Silne nawałnice przeszły m.in. nad Oregonem. Wszystko to działo się w przeciągu ostatnich 10 dni, w 2015 roku - najcieplejszym w historii pomiarów. 

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2015 roku na tle ostatnich lat. NSIDC

Tymczasem czapa polarna Arktyki rośnie, ale tempo przyrostu zwalnia. Zasięg lodu jest praktycznie taki sam, jak w rekordowym 2012 roku. Mapa obok pokazuje, że granica lodu na Morzu Barentsa znajduje się znacznie dalej na północ niż miało to miejsce jeszcze kilkanaście lat temu. Zasięg arktycznego lodu morskiego jest piątym najmniejszym w historii pomiarów. Czapa polarna jest średnio o 1 mln km2 mniejsza niż w latach 80. i 90. XX wieku. Te dodatkowe 1 mln km2 powierzchni wolnej od lodu, to obszar, który latem pochłonie ciepło. Amplifikacja arktyczna prowadzi do załamania wzorców pogodowych na półkuli północnej. 


Zmiany ilości CO2 w atmosferze w ciągu ostatnich 800 tysięcy lat, oraz obecne stężenie. Scripps Institution of Oceanograpfy

Negocjacje klimatyczne w ramach COP 21 w Paryżu nie mają sensu. Jest już za późno, czas na działanie był w XX wieku, a nie teraz. Ilość CO2 jaką człowiek wpuścił do atmosfery w ciągu ostatnich 200 lat jest nie tylko większa niż w czasie interglacjału eemskiego. Jest większa niż w pliocenie. Takie wartości istniały na Ziemi 5-15 mln lat temu. W tamtych czasach nie było ludzi na Ziemi, świat był zupełnie inny niż dziś. CO2 to nie sadza, czy inne zanieczyszczenie, które znika po kilku miesiącach. Temperatura wymuszona sięga, a nawet możliwe, że już przekracza 2oC. "Wyniki naszego badania pokazują, że nie istnieje bezpieczny limit i już teraz pojawia się wiele nagłych zmian przy poziomie globalnego ocieplenia znacznie niższym od 2oC.” - Prof. Sybren Drijfhout z Uniwersytetu Southampton, główny autor badania opublikowanego w październiku 2015 przez Proceedings of the National Academy of Sciences

Te słynne 2oC to tylko cel o czysto politycznym charakterze. Nie opiera się na ustaleniach naukowych. Ostatnie analizy i obserwacje potwierdzają słuszność licznych badań, które na przestrzeni dekad wykazały, iż skok temperatury Ziemi o 1oC powyżej wartości bazowej uruchomi dodatnie sprzężenia zwrotne. To już się dzieje od kilku lat. Mamy bezprecedensowe topnienie lodu w Arktyce, pożary tajgi widziane z orbity okołoziemskiej, erupcje metanu z destabilizujących się już hydratów. I w końcu liczne ekstrema pogodowe.  


 Mapa Gdańska z naniesioną nową linią brzegową po wzroście poziomu wody zaledwie o 1 metr.

Być może uda nam się uniknąć scenariusza PETM 2, gdzie poziom oceanów rośnie o 75 metrów. W świecie, gdzie znikają wszystkie miasta nadbrzeżne, a Warszawa staje się miastem portowym. To świat w którym nie ma lodu na Ziemi, a strefy klimatu tropikalnego sięgają znacznie dalej na północ niż ma to miejsce dziś. To w końcu świat w którym mordercze fale upałów są niczym niezwykłym, nawet na obszarach leżących blisko koła polarnego. Trudno w to uwierzyć, ale jeśli coś już się kiedyś zdarzyło, i są podstawy fizyczne by znów się zdarzyło, to się zdarzy. Ludzkość uruchamia te mechanizmy, a prawa rządzące światem to zrobią. Wzrost temperatury o 6-10oC na tej planecie jest możliwy i możliwe jest masowe wymieranie gatunków. Tego scenariusza powinno się dać uniknąć, ale tylko przy szybkim wycofaniu paliw kopalnych, bo obecne trendy nie rokują nic innego jak tylko usmażenie planety - gdzie ludzkość idąc na łatwiznę spala wszystkie lub prawie wszystkie paliwa kopalne, które gromadziły pod powierzchnią ziemi przez miliony lat. My to wszystko puszczamy z dymem w przeciągu paruset lat. Czy w takiej sytuacji w ogóle jest sens mówić o "bezpiecznych emisjach" CO2

Zobacz także:

17 komentarzy:

  1. Ta mapa to pic dla małych przyrostów poziomu. Wpisz sobie 0 metrów, a pokaże ci całe Żuławy pod wodą i pół Holandii. Teoretycznie kraje europejsie mogą utrzymywać depresję o kolejny metr większą. Podobnie Nowy Jork sobie poradzi grodząc się przed morzem ( fakt, za wielkie pieniądze). Dopiero wzrost poziomu o kilka-kilkanście metrów będzie nie do powstrzymania na dzisiejszym poziomie technologicznym. To jednak nastąpi w przyszłym wieku. Za to Afryka i Azja będą zalewane na bieżąco, ale kogo z polskich czytelników obchodzi mapa zalanego Bengalu. Dopiero jak 100 mln ludzi zacznie stamtąd uciekać to zauważymy problem. Dziś nikogo nie obchodzi to co może się stać za 50 czy 100 lat. Kadencja trwa 4-5 lat i to jest perpektywa myślenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tego wzrostu trzeba też dodać plus 8-12 m fal morskich, które wygeneruje orkan, czy huragan

      Usuń
  2. Przedstawmy kilka faktów. zobaczcie na ten wykres który podał Huberthttp://naukaoklimacie.pl/cdn/upload/56684ee02b7c6_anomalia-temperatury-nasa-2015.png I co widać? Fałszerstwo. Proszę zobaczyć po roku 1940 nie jest zaznoczone ochłodzenie klimatu które miało miejsce tylko stała temperatura co jest kłamstwem. A tak to wygląda naprawdę http://www.ofcomswindlecomplaint.net/images/ScreenQuality/fig8c-CO2-Temp-Sun-Temp.jpg i jeszcze raz temperatura http://climate4you.com/images/AllInOneQC1-2-3GlobalMonthlyTempSince1979.gif o jaki 1 stopień? Gdzie? Bo na pewno nie globalnie. Hubert został zdemaskowany. Nie dajcie się szukiwac. Zmiany są naturalne a szczyt klimatyczny nie miał nic wspólnego z klimatem. Hubert wyjaślij wszystkim czemu temperatura się nie zgadza z co2 w większośći okresu od kiedy robimy pomiary.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma ochłodzenia?
      http://woodfortrees.org/graph/gistemp/mean:12/plot/gistemp/mean:12/from:1940/to:1970/trend

      Widzisz "anonimowy" vel "Danielku" vel "ARKTIC" - jak prosto wykazać, że kłamiesz.
      Dostałeś zakaz pisania na pewnym forum właśnie za to, że kłamiesz.
      Zaprzeczysz?

      Usuń
  3. Cytat Hubert Mamy bezprecedensowe topnienie lodu w Arktyce Kolejna bzdura trend już nie jest spadkowy a na Antarktydzie mamy ochłodzenie klimatu i lodu morskiego jak i lądolód rośnie co jest bezprecedensowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Udowodnij to.
      Potrafisz?

      Usuń
    2. http://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/antarctic.sea.ice.interactive.html Zasolenie już dalej spadać nie może, a temperatura oceanu rośnie. No zaczyna się dziać to, o czym mówiłem wcześniej. http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_NH-SAT5_T2_anom.png

      Usuń


  4. Krzysztof Sławiński To ja proszę o dowody masz? W większości okresu pomiarów co2 nie zgadza się z temperaturą tak więc jak człowiek zmienia klimat? Tu http://climate4you.com/ Znajdziesz wszystkie dane i dowody na kłamstwo Huberta. I wyjaśnij ten wykres http://naukaoklimacie.pl/cdn/upload/56684ee02b7c6_anomalia-temperatury-nasa-2015.png Fłszerstwo jawne po roku 1940 temperatura wyraźnie spadała a na wykresie tego nie ma czyli fałszerstwo jawne czyż nie? Właśnie Hubert i oszuści z IPCC to pokazali tym wykresem który nie jest prawdziwy. Wejdz na stronę climate4you w zakładkę global temperature a zobaczysz że większość danych pomiarowych nie wskazuje że ostatni miesiąc był cieplejszy o 1 st tylko jedna seria pomiarowa to wskazuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://woodfortrees.org/graph/gistemp/mean:12/plot/gistemp/mean:12/from:1940/to:1970/trend

      Pokazałem tobie dokładnie ten sam wykres. Niestety jesteś tak zaślepiony, że nawet na niego nie popatrzyłeś.

      Po raz kolejny zwracam uwagę na fakt, że posługiwanie się tym wykresem - http://climate4you.com/images/AllInOneQC1-2-3GlobalMonthlyTempSince1979.gif - to propagowanie kłamstwa.
      W powyższym wykresie mamy do czynienia całkiem dowolnie wyznaczonym wskaźnikiem, który swobodnie miesza pomiary instrumentalne z wyliczeniami algorytmów oraz wielkości fizyczne z wielkościami wirtualnymi.

      Usuń
  5. Wy robicie to samo dowolny okres ten najcieplejszy oczywiście. Jest cieplej o 0,8 st nie o 1 st tak więc kolejne kłamstwo Huberta i oszustów z IPCC Krzysztof nie kłam i tak nikt ci nie da wiary. Czekam na dowody na zmiany przez człowieka masz takie? Bo co2 nie zgadza się dobrze z temperaturą od początku pomiarów więc czekam na dowody na antropogeniczne zmiany. Aha na dowody naukowej organizacji nie IPCC która nie jest organizacją naukową. Masz? Czekamy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli się tobie coś nie zgadza, to jest to twój problem.
    Wiele razy miałeś już udowodnione, że za ociepleniem stoi antropogeniczna emisja CO2 ze spalania paliw kopalnych.
    Póki co, to ty nie udowodniłeś, że tak nie jest.
    Mam dla ciebie propozycję - reset mózgu.
    Jeśli nie wiesz jak to zrobić to podpowiem: walnij się w łeb.
    Jeśli nie wiesz jak się to robi, to obejrzyj sobie jak to robi posłanka Pawłowicz:)

    OdpowiedzUsuń


  7. Krzysztof Sławiński To jest twój argument? Obrażanie to argumrnt i dowód na antropogeniczne zmiany? Fajnie ale się nie dziwie jak niema dowodów to bronisz się wyzwiskami zamiast twardych danych cóż.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety, z takim kłamcą jak ty nie da się inaczej rozmawiać.
    Nigdzie, nigdy nie pokazałeś jakiegokolwiek opracowania naukowego przeczącego antropogeniczności globalnego ocieplenia.
    Wielokrotnie miałeś podawane linki do publikacji naukowych m. in w Nature i Science, które potwierdzały antropogeeniczność GO.
    Ty tymczasem, za każdym razem robiłeś i robisz "kopiuj - wklej" stale tych samych pustych frazesów i manipulowanych wykresów.
    Nawet teraz, gdy po raz drugi pokazałem ci, że kłamiesz, ty udajesz, że nie widzisz tego.
    Niestety, jesteś typem człowieka, który mówi, że pada nawet wtedy, gdy ktoś mu pluje w twarz.
    Jesteś kłamcą, oszustem i na dodatek głupkiem, co zostało tobie udowodnione nie tylko tu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ma co się kłócić Klimat się zmienia dramatycznie szybko !!! wystarczy wżąć stare fotki 30 40 lat wstecz i porównać zimy obecne jak z mojego dzieciństwa ma 46 Lat :( już różnica jest kolosalna ... Wiosna też daje oznaki że jest coś nie tak , na pierwszego maja rozkwitały tulipany teraz 1 maja nie uświadczysz tych kwiatów bo dawno przekwitły !!! przykłady można mnożyć wystarczą stare albumy lub stare filmy ;) chodzi mi o przedział 30-40 lat wstecz ;) Pozdrawiam wszystkich i maże o białych świętach ale się nie zanosi na to :(((((

    OdpowiedzUsuń
  10. Hubert zawsze pokazuje mapki prognozy jak jest anomalia dodatnia w Arktyce a co Hubert powiesz na to? http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/ARC-LEA/T2_anom/59.png Prognozy dla Arktyki są zimne a obecnie jest w normie i nie przypomina to interglacjału eemskiego. Jeśli według Huberta wygląda tak interglacjal eemiski to faktycznie zimny był .

    OdpowiedzUsuń
  11. A obecnie w Arktyce jest normalna arktyczna zima temperatura jest w normie prócz grenladii gdzie jest znacznie zimniej od normy http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_NH-SAT1_T2.png

    OdpowiedzUsuń
  12. Głupek nigdy nie zrozumie czym się różni pogoda w danym miejscu od klimatu.

    OdpowiedzUsuń