środa, 16 kwietnia 2014

Permanentny dipol arktyczny - przepis na katastrofę

Poniższa animacja wiernie oddaje to, jak szybko Arktyka traci ogromne masy lodu pod wpływem dipola arktycznego:

Animacja pokazująca dryf lodu do Cieśniny Frama i dalej wzdłuż wybrzeża Grenlandii między 30 marca a 14 kwietnia 2014 roku. Arctische Pinguin

Przez ostatnie dni utrzymuje się wysoki indeks AO, a co za tym idzie - rozkład ciśnień zwany dipolem arktycznym. Dipol przemieszcza ogromne masy lodu do Morza Barentsa i Cieśniny Frama. Lód ten ulegnie następnie stopieniu, gdzie w tym czasie u wybrzeży Rosji czapa lodowa będzie nie tylko cienka, ale pełna szczelin i płoni wiatrowych. Jeśli taki stan rzeczy będzie się utrzymywać dalej, to jest to przepis na katastrofę dla arktycznego biomu.

Zmiany indeksu Oscylacji Arktyczne i prognoza.

Prognozy wskazują, że dipol powinien się rozpaść za kilka dni, ale ujemna oscylacja AO jest mało prawdopodobna. Możliwe, że po krótkiej przerwie dipol pojawi się ponownie.

Przemieszczający się przez Cieśninę Frama lód, 15 kwietnia 2014 roku. NASA

Sytuacja jest poważna, zwłaszcza, że powierzchnia lodu wynosi (13.04) 12,7 mln km2 i jest trzecią najmniejszą w historii pomiarów, przy bardzo małej objętości lodu. Jeśli sytuacja pogodowa się nie zmieni, to skutki będą katastrofalne. Czapa lodowa stopi się do poziomu 2-3 mln km2, co doprowadzi do jeszcze potężniejszych i bardzo kosztownych, głównie dla rolnictwa anomalii pogodowych.


Zobacz także:
  •  Dipol arktyczny - co zrobił i co może jeszcze zrobić?, środa, 19 marca 2014 Jeśli dipol i ogólnie obecna pogoda w Arktyce będzie się utrzymywać przez następne dni, to lód zacznie się kurczyć. Początkowo proces będzie powolny, chociażby dlatego, że północne krańce Atlantyku są zimne. Sam dipol otworzy warunki do szybkiego topnienia lodu wiosną i latem. Luka u wybrzeży Rosji zacznie się powiększać, zmniejszać się będzie lód na Morzu Beringa. Lód na Morzu Barentsa zacznie się topić w kwietniu i maju. Ostatecznie proces ten przyspieszy...

7 komentarzy:

  1. Proszę napisać konkretnie, w jakich regionach, jakie anomalie spowoduje letni spadek pokrywy lodowej arktyki do 2-3mln km2. Moim zdaniem nie spowoduje żadnej, co najwyżej będzie anomalnie spokojnie jesli chodzi o intensywne zjawiska atmosferyczne. Cieplejsza Arktyka, to mniejszy kontrast termiczny miedzy polarnymi, a innymi masami powietrza. Mniejszy kontrast, słabsze zjawiska pogodowe wywołane kontrastem. Proszę sobie sprawdzić wykres intensywnosci huraganów na przestrzeni lat i odniesc to do słynnego IPCCowskiego hokeysztika :D Prosze tez nie pisac o suszach, bo przeciez wolne od lodu wody paruja znacznie intensywniej. Byc moze bedzie tak, ze w jednym miejscu wody spadnie wiecej, a w innych mniej, ale to raczej nie jest zalezne od kilku mln km2 lodu mniej w Arktyce. Jesli tak, to rowniez prosze o konkrety.

    Jurek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anomalia będą dotyczyć wszystkich regionów wokół Arktyki do 40oN. Pisałem o tym wcześniej.
      Pewnie ci chodzi o Atlantyk, że huraganów było mało, a Hayan to co? prawie 6 kategoria.

      Będą anomalia bo były w ostatnich trzech latach bardzo silne. Wystarczy czytać np. TVN meteo czy co tam. Zapomniałeś o zaburzeniach prądów strumieniowych o czy już nie raz pisałem. Co się dzięki temu stało? Susza w Kalifornia, powódź w Anglii i na Dalekim Wschodzie Rosji. Większe parowanie, mówisz, no to było, tak że Brytoli zalało, ruskich zalało, a w innym miejscu było sucha, po przemieszczanie się mas powietrza zwolniło, a nawet stanęło.

      Konkretów nie mogę pisać, bo nikt nie zna sekwencji zachowania się pogody w danym regionie. Kiedy lód stopi się do zera, to scenariusze mogą być różne, od braku zimy do ciężkiej zimy, bardzo suchego lata, lub do lata, gdzie prawie codziennie są burze i ulewy. Jednym słowem mówiąc pogoda będzie skrajna, reszta to loteria, gdzie, co i kiedy.

      Usuń
    2. Ale to wszystko zdarzalo sie juz wielokrotnie w ciagu ostatnich 200lat i nie ma dowodow, by teraz mialo byc tych zjawisk jakoby wiecej, czy tez staly sie bardziej intensywne.
      Po prostu taki na Ziemi mamy klimat :)

      Jurek

      Usuń
    3. Nie ma dowodów, bo nikt nie prowadził sto lat temu badań. Ale za kilka lat okaże się jaka była ta dekada względem poprzedniej, zresztą to dopiero początek. Przekonasz się.

      Usuń
    4. W ogóle nie powinniście się w taki sposób wypowiadać.1 twierdzi tamto a 2 siamto tyle że bez żadnych konkretnych argumentów.Ja proponuję zamiast wyrażać się w taki kategoryczny sposób napisać jedynie że zwiększy to szanse na anomalie pogodowe.Z tym że dopóki nie będzie istotnego dla pogody ocieplenia klimatu te anomalie raczej nie będąspecjalnie groźne w porównaniu do poprzednich lat.Natomist może znacząco wzrosnąć szansa na nietypowe ustawienie niżów czy wyżów i np. utworzenie w lipcu zdecydowanie nienormalnego niżu np.w centrum w Kairze albo środku Grenlandii.
      "Moim zdaniem nie spowoduje żadnej, co najwyżej będzie anomalnie spokojnie jesli chodzi o intensywne zjawiska atmosferyczne. "
      Jest zdanie ale argumentów brak.
      "Anomalia będą dotyczyć wszystkich regionów wokół Arktyki do 40oN. "
      To jest prawdopodobne ale wątpliwe aby wszędzie to było szczególnie groźne.
      "Ale to wszystko zdarzalo sie juz wielokrotnie w ciagu ostatnich 200lat i nie ma dowodow, by teraz mialo byc tych zjawisk jakoby wiecej, czy tez staly sie bardziej intensywne."
      Wiele zjawisk w ciągu ostatnich 30 lat znacząco sie nasiliło.Widać to po np.ilości piorunów.

      Usuń
    5. zaciekawiłeś mnie tymi piorunami, więc poproszę o źródło.

      Jurek

      Usuń
  2. Ja na podstawie swoich obserwacji to stwierdzam.Najwyraźniej widać to w zimie.Do tego widać od dawna chmury coraz częściej nabierają sporych gabarytów.

    OdpowiedzUsuń