Nie jest wykluczone, że w Arktyce rozpoczął się sezon topnienia. Od ponad tygodnia satelity obserwują spadek zasięgu lodu morskiego.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2021 roku względem lat 2005-2020 i średnich dekadowych. JAXA
Dane satelitarne JAXA pokazują, że tegoroczne maksimum mogło wypaść 16 lutego - 13,98 mln km2. Od tamtego dnia nastąpił wyraźny spadek o 0,31 mln km2.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2021 roku względem wybranych lat i średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC
Podobnie pokazują to dane NSIDC. W tym wypadku maksimum (dane 5-dniowej średniej) wypadło 15 lutego - 14,54 mln km2. Dane dzienne pokazują także ten sam dzień z wartością 14,59 mln km2. Dane 5-dniowej średniej kroczącej pozwalają na wyeliminowanie ewentualnych błędów w pomiarze satelitarnym. Od 15 lutego zasięg lodu spadł o 0,24 mln km2.
Jeśli faktycznie doszłoby do tego, że "marcowe maksimum" wypadło w lutym, będzie to druga taka sytuacja w historii pomiarów. Ostatni raz miało to miejsce w 2015 roku, podobnie jak teraz, maksimum wypadło w połowie miesiąca (dane JAXA), według NSIDC doszło jeszcze do przyrostu i maksimum miało miejsce 25 lutego. W takiej sytuacji mamy pierwszą taką sytuację w historii - rekordowo wczesne maksimum zlodzenia.
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego na poszczególnych akwenach w ciągu ostatniego miesiąca. NSIDC
Może jednak do tego nie dojdzie. Według prognoz jeszcze mają wystąpić warunki, które będą sprzyjać regionalnym przyrostom. Np. na Morzu Ochockim i Beringa na koniec lutego, a także na początku marca w przypadku Morza Barentsa. To spowoduje odbicie sumarycznego zasięgu i powierzchni lodu. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje prognozowane na 27 lutego - 2 marca zmiany temperatur na wysokości 850 hPa (wysokość około 1,3 km). To prognozowane ruchy mas powietrza o określonych temperaturach, które wraz z okresowym wiatrem doprowadzą do regionalnych przyrostów pokrywy lodowej. Zważywszy na to, że choć woda przestaje się już wychładzać, to jeszcze nie ogrzewa się. Podsumowując, maksimum z połowy lutego raczej nie powinno dojść do skutku. Nie należy jednak wykluczyć, że całościowy przyrost zlodzenia arktycznej kriosfery okaże się niewystarczający i maksimum z połowy lutego stanie się faktem.
Zobacz także:
- Zbliża się koniec zamarzania z mało optymistycznym rezultatem, poniedziałek, 22 lutego 2021 Za dwa lub trzy tygodnie osiągnięte zostanie tegoroczne maksimum zasięgu lodu morskiego Arktyki. Zbliżający się do końca sezon zamarzania zakończy się dość dobrym wynikiem jeśli chodzi o zasięg i powierzchnię.
- Arktyczne wody przestają zamarzać, środa, 19 lutego 2020
A dlaczego na tych grafikach z NSIDC nie jest uwzględniony 2016 rok?
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o grafikę ogólną, to zapomniałem. Jeśli chodzi o regionalne, to... nie dali i już. Ja robię regionalne do powierzchni, ale tym razem dałem na szybko gotowce, które przedstawiają zasięg a nie powierzchnię.
UsuńPytam dlatego, że kiedy doda się na wykresie 2016 rok, to nie jest to drugi najniższy tylko trzeci, chyba,że zle patrzę..
OdpowiedzUsuńBoże co to będzie za rekord! Róbcie screeny
OdpowiedzUsuńWcale nie jest to powiedziane. Morze Ochockie ze swym lodem to przedziwna historia. Niemniej perturbacje w zakresie postępów zamarzania zwiastował już poprzedni rok a właściwie temperatury wód.
UsuńI co, wszyscy za chwilę umrzemy bo stopi się cały lód arktyczny? xD
UsuńA w tym samym czasie ludzie negują zmianę klimatu mówiąc że przecież było -10...w lutym xD
OdpowiedzUsuńNie -10 a nawet -20 było i nie gadać mi tu głupot o słabości zimy.
UsuńZima była słaba, czyli ciepła. To fakt.
UsuńNie pamiętam dokładnie kto opiblikowal dane NOAA czy NASA pokazali 26 cykl sloneczny od roku 2031 do2039 0 WOLFA i zapowiadają zimno nie mogę znaleźć tego artykułu .pojawił się październiku - listopadzie
OdpowiedzUsuńCo się dzieje, najpierw padły dane z NSIDC, teraz strona Bremen też nie działa, hmmm czy dzieje się tam coś tak dramatycznego,że nie chcą tego pokazać, czy padły nagle wszystkie czujniki...?
OdpowiedzUsuńIdzie Pojutrze. Wszystkie dane oszalały 😉
UsuńMoże i śmieszne, ale dzieje się tam nie za dobrze,A na dodatek nie ma danych za dziś...
OdpowiedzUsuńSpokojnie. No przecież w roku 2018 na początku lutego też był zjazd a czym się później, duuużo później skończyło to każdy pamięta. Arktyka jest nieprzewidywalna 😈
UsuńInnych źródłach pokazują z dnia 27 luty ubytek lodu arktyce.7 Marca pokazują bardzo dużo przyrost lodu na morzu ochockim mniejszym stopniu morzu beringa
OdpowiedzUsuńZnów ubytek? To ile tego lodu tam
OdpowiedzUsuńw ogóle zostało? Możesz podać link do źródła?
Zajrzyj na stronę JAXA podlinkowaną pod pierwszym wykresem. Wykazano tam wzrost.
UsuńZajrzyj na stronę JAXA podlinkowaną pod pierwszym wykresem. Wykazano tam wzrost.
UsuńCoraz więcej wskazuje, na to, że to jeszcze, nie koniec, sezonu topnienia.
OdpowiedzUsuńO ile dane, za 25 luty, pokazywały, zasięg lodu morskiego, ponad 300 tys km2, poniżej maksimum z 16 lutego, o tyle teraz, brakuje już tylko, 37 tys km2, do ustanowienia maksimum, pokrywy lodowej(oczywiście według JAXA).
Jeśli Słońce, a nie Ocean, ma decydować, o topnieniu, pokrywy lodowej, to w sumie, jeszcze nie czas, na topnienie, bo dzień, wciąż jest jeszcze krótszy, od nocy, a wokół bieguna, wogóle nie występuje.
Tak więc topnienie, pokrywy lodowej, mogłoby póki co, wpływać wręcz na, szybsze chłodzenie głębin, Oceanu Arktycznego, gdyż lód, nie tylko, odbija promienie słoneczne, których narazie brakuje, więc nie bardzo, jest co odbijać, ale też stanowi, warstwę izolacyjną, dla ciepła, które jest w wodzie, pod lodem morskim.
Oczywiście chodziło o to, że to jeszcze, nie koniec, sezonu zamarzania.
UsuńZa pomyłkę, najmocniej przepraszam.
Czyli dobrze, że jeszcze się nie topi czy nie? Bo można się pogubić trochę, niby dobrze,że jeszcze przybędzie lodu,ale za to "więzi" on ciepło pod sobą, a to niby nie dobrze tak?
OdpowiedzUsuńNajlepiej dla nich to żeby wszystko było skute lodem przez cały rok.
UsuńPragnę tylko zwrócić uwagę, że tak jak, względnie ciepła zima, na Islandii, jak na jej szerokość geograficzną, nie przekłada się, na ciepłe lato-tak też słabe zamarzanie, z reguły przekłada się, na słabe topnienie latem.
UsuńAczkolwiek nie jest to, żelazną regułą, bo atmosfera to szereg skomplikowanych zależności, i dla przykładu, sezon zamarzania 2012/2013 był dosyć mocny, ale nie przełożyło się to, na mocny sezon roztopów.
No tak
OdpowiedzUsuńOd jutro lodu (extent) w Arktyce znowu będzie najwięcej w tym sezonie. Ale. Ale co tu taka cisza nic o Antarktydzie? Ruszyła z kopyta, aż przebiła skalę :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są dane na https://www.ncdc.noaa.gov/sotc/global/202101
OdpowiedzUsuńNa półkuli płd to co mówiłem od 2 miesięcy trwa rok bez lata.
Witam, powiedzcie mi jak by te zamarzanie utrzymało sie do końca marca i doszło do 15 mln km to wystarczy tego lodu na cały rok , czy dalej będzie za mało , żeby powstrzymać topnienie lodowców tak jak to było w ostatnich latach? Czy musiało by być dłużej do połowy kwietnia?
UsuńJa widzie na mapach animacyjnych i innych .jak są małe fale na morzu lodu przybywa a jak są wysokie to ubywa. teraz na morzu są małe fale przyrost lodu biedzie duzy
OdpowiedzUsuń