Stosunkowo powolne topnienie pokrywy lodowej latem 2021 roku, a następnie szybki przyrost w ciągu ostatnich tygodni sprawiły, że ilość lodu w październiku i na koniec miesiąca były całkiem spore.
31 października objętość lodu wyniosła 7 771 km3, to dziewiąta najmniejsza w historii prowadzonych od 1979 roku pomiarów wartość. Za nim jednak negacjoniści klimatyczni ogłoszą koniec globalnego ocieplenia, warto przypomnieć, że jest to fluktuacja, i że w latach 2013-2014 sytuacja była podobna.
Co więcej, duża ilość lodu w latach 2013-2014, a także w 2015 roku została poprzedzona rekordowym topnieniem w 2012 roku. Warto też dodać, o czym pewnie nagacjoniści klimatyczni woleliby nie wspominać, że rok temu 31 października objętość lodu była rekordowo mała. Powyższa mapa pokazuje, że istnieją pozytywne różnice względem poprzedniego roku, ale dotyczą one w dużej mierze lodu sezonowego.
Na przełomie września i października grubość czapy polarnej osiągnęła rekordowe wartości. Szybkie zamarzanie związane z niskimi temperaturami zwiększyło miąższość lodu, co pokazuje wykres. Takie odbicia w ostatnich latach to rzadkość, są one coraz łagodniejsze. Ten rok jest wyjątkiem, a kolejne lata będą pokazywać coraz słabszy potencjał wzrostu grubości czapy polarnej w półroczu zimowym.
Ten rok jest pewnym odbiciem, ale i fluktuacją w trendzie. Niewiele to zmienia, bo średnia październikowa objętość lodu morskiego w 2021 roku jest 72% mniejsza niż w 1079 i 57% mniejsza względem średniej z okresu 1979-2020.
Prognoza na przyszłość pozostaje niezmienna. Przy obecnym trendzie w drugiej połowie lat 30. XXI wieku należy się spodziewać, że Ocean Arktyczny będzie wolny lub prawie wolny od lodu. Zasięg lodu spadnie poniżej 1 mln km2. To oczywiście prognoza trendu, kolejne lata pokażą, jak będzie zmieniać się sytuacja.
Zobacz także:
Witam Hubert, czytałem że wir polarny jest stabilny, czy on się przemieścił z Syberii, czy dalej sie na niej znajduje?, bo na Alasce zrobiło sie zimowo.
OdpowiedzUsuńOdpiszesz.
Głupi pretekst do końca globalnego ocieplenia niestety, ale znajdzie się zawsze, wiem to bo od lat obserwuje dokładnie tą samą gadkę ile osób pytało w maju 2020 gdzie się podziało GO, ile osób pytało w kwietniu czy maju tego roku gdzie to globalne ocieplenie itp. itd. nie rozumiejąc, że fluktuacje były zawsze.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZostawiam to bez komentarza szkoda klawiatury
OdpowiedzUsuńNa cytowania też Ci szkoda.
OdpowiedzUsuń