czwartek, 1 stycznia 2015

Arctic News - recesja w zamarzaniu

Jeszcze kilka dni temu, do pierwszych dni astronomicznej zimy czapa polarna rozrastała się w szybkim i stałym tempie. Ocean Arktyczny w całości pokrył się lodu, a ostatnio zamarzać zaczęły wody Morza Ochockiego. Lód wkroczył także na wody Morza Beringa, lecz w ciągu ostatnich kilku dni proces zamarzania w tym regionie zamarł. Coraz częściej występuje dodatnia Oscylacja Arktyczna, powszechnym elementem stał także się głęboki wyż nad Morzem Beauforta. Kilkakrotnie nad Oceanem Arktycznym formował się dipol arktyczny, a częstym elementem w przeciwieństwie do okresu letniego staje się transport lodu przez Cieśninę Frama.

 Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Ocean Arktyczny jest już praktycznie w całości zamarznięty, aczkolwiek nie jest to ostateczny kres zamarzania. I nie chodzi tu tylko o wody Morza Beringa, Ochockiego i części Labradorskiego, które będą zamarzać dalej. Granica lodu 20 lat temu na Morzu Barentsa, atlantyckiej granicy czapy polarnej przebiegała dalej na południu, niż ma to miejsce teraz. Podobnie zresztą jak w przypadku Morza Beringa, gdzie kiedyś pak lodowy wychodził daleko w głąb morza. Teraz Morze Beringa jest ledwie zamarznięte. Proces zamarzania wyhamował dość gwałtownie, co z jednej strony powodowane jest tym, że Ocean Arktyczny jest już pokryty lodu. Z drugiej zaś strony, akweny takie jak Morze Labradorskie czy Beringa nie są w stanie intensywnie zamarzać, tak jak miało to miejsce jeszcze kilkanaście lat temu.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 15 a 31 grudnia 2014 roku. Kliknij, aby powiększyć.

Zmiana klimatu, jaką jest globalne ocieplenie działa na arktyczny lód na dwa sposoby. Pierwszym jest ciepło atmosfery i wód, co spowalnia zamarzanie lodu lub uniemożliwia zamarzanie tych akwenów, które kiedyś mogły pokryć się lodem. Drugi sposób to sama pogoda, a dokładnie wiatry. Jeszcze kilka tygodni temu układy atmosferyczne sprzyjały zamarzaniu lodu, teraz można stwierdzić, że pogoda odwróciła się od Arktyki. Wiatr uniemożliwia zamarzanie Morza Beringa. Silne wiatry które tworzą przy okazji "wir Beauforta" kruszą lód u wybrzeży Alaski.

 Zasięg lodu w Arktyce w 2014 roku na tle ostatnich lat i wyszczególnienie na okres druga połowa listopada-grudzień (kliknij, aby powiększyć). IARC-JAXA

31 grudnia 2014 roku zasięg arktycznego lodu morskiego według danych JAXA była czwartym najmniejszym w historii pomiarów ex aequo z 2008 rokiem. Wyniósł on 12,47 mln km2, był nieco większy od tego z 2013 i 2012 roku. Różnice na tle ostatnich lat są niewielkie. Podobnie, ale nieco inaczej wyglądają także dane NSIDC, gdzie zasięg lodu w latach 2007/09 jest był 31 grudnia praktycznie taki sam jak obecnie. Tylko w 2010 roku zarówno według JAXA i NSIDC zasięg lodu w Arktyce był znacznie mniejszy, co pokazuje fioletowa krzywa na dolnym wykresie. 

Odchylenie temperatury od średniej 1981-2010 w drugiej połowie grudnia 2014. NOAA/NCAR

W pierwszej połowie grudnia, jak i przez całą jesień w Arktyce temperatury były znacząco wyższe od średniej 1981-2010. Ostatnio jednak ochłodziło się, co nie zmienia postaci rzeczy. Arktyce wciąż podlega wpływom wynikającym z ocielenia klimatu na Ziemi. Jak widzimy na mapie obszary wokół Oceanu Arktycznego były w drugiej połowie grudnia ciepłe, szczególnie środkowa część Syberii. Mapa obok pokazuje jednodniowe odchylenie temperatur, gdzie temperatury na obrzeżach Arktyki są o kilka do nawet kilkunastu stopniu wyższe niż być powinny. Ostatnie miesiące na całej planecie były najcieplejsze w historii pomiarów, co pokazuje, że globalne ocieplenie nie zatrzymało się.


Grubość pokrywy lodowej Oceanu Arktycznego 31 grudnia 2014 roku. HYCOM

Sezonowy lód wyraźnie się pogrubia, co jest naturalnym procesem. Natomiast powierzchnia grubego na ponad 3 metry lodu jest znacznie mniejsza niż miało to miejsce kilkanaście lat temu.

Jesienią, jak i latem pokrywa lodowa Arktyki była spora na tle ostatnich lat. Jednak teraz zaczyna się to zmieniać. Kolejne dane PIOMAS co do objętości lodu pokażą, jak wygląda bieżąca sytuacja. Jakkolwiek by nie było, to ostatnie miesiące w Arktyce są jedynie krótkotrwałym wychyleniem w górę wykresów. Lod w Arktyce łatwo reaguje na zmiany klimatu i okresowe zmiany pogody. Mimo, że ostatnie miesiące były łaskawe, to ostatnie dane pokazują, że powierzchnia czapy polarnej jest o 0,7 mln km2 mniejsza niż miało to miejsce w okresie 1979-2008. 


Zobacz także:
  • Arctic News - zachodzą pewne zmiany  
  • Arctic News - ogólnie zamarza szybko  Druga połowa listopada upłynęła pod znakiem niezakłóconego tempa zwiększania się zasięgu czapy polarnej. Należy tu jednak zwrócić uwagę na istotną kwestię dotyczącą tego gdzie pokrywa lodowa przyrastała najszybciej. 
    W ciągu ostatnich dwóch tygodni nad Arktyką dominowały ośrodki wysokiego ciśnienia, co pokazuje animacja zmian pogodowych w Arktyce w drugiej połowie listopada. Mniejsze różnice temperatur miedzy Arktyką a tropikami zaowocowały powstawaniem nieprawidłowego wzoru prądu strumieniowego. Skutkiem tego był silny atak zimy w USA, oraz wysokie temperatury w zachodniej Europie i seria powodzi, która wciąż dotyka kraje takie jak Włochy czy południowa Francja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz