Pierwsza połowa grudnia to kontynuacja podobnych do listopada warunków przyrostowych pokrywy lodowej, oraz warunków pogodowych. Podobnie jak w listopadzie przez pierwszy tydzień grudnia przeważała ujemna Oscylacja Arktyczna z wysokim ciśnieniem nad Oceanem Arktycznym. W drugim tygodniu miesiąca warunki zaczęły się zmieniać, gdzie górę wzięła dodatnia AO. Formować zaczął się także dipol arktyczny i ruszył eksport lodu przez Cieśninę Frama.
Indeks Oscylacji Arktycznej i prognoza. NOAA
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen
W połowie grudnia po niezwykle powolnym przyroście zamarzło Morze Czukockie. Obszar tych wód pokrywa cienki, wciąż jeszcze silnie popękany ze względu na intensywne wiatry lód. Mapa AMSR2 pokazuje, że większość czapy polarnej nie posiada zauważalnych szczelin, koncentracja lodu na obszarze "pacyficznym" wynosi 100%. Ze względu na sztormową pogodę pak lodowy na Morzu Barentsa, a szczególnie na Karskim jest popękany i wręcz pokruszony. Silny wiatr wyżłobił nawet sporych rozmiarów połynie wiatrowe.
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 30 listopada a 15 grudnia 2014 roku. Kliknij, aby powiększyć.
W drugim tygodniu grudnia zaczęło szybko zamarzać Morze Czukockie, podczas gdy przez ostatnie dwa tygodnie grudnia granica lodu na Morzu Barentsa cofnęła się, co pokazuje animacja. Pogoda, szczególnie chodzi tu o silny wiatr, przyczyniła się do zatrzymania procesu zamarzania Morza Karskiego. Niemal w całości zamarznięta jest także Zatoka Hudsona i wszystkie akweny wokół Basenu Arktycznego z pominięciem Morza Barentsa. Ten akwen, jako jedyny w obrębie Oceanu Arktycznego nie zamarza całkowicie ze względu na działanie Golfsztromu.
Zasięg lodu w Arktyce w 2014 roku na tle ostatnich lat i wyszczególnienie na okres druga połowa listopada-grudzień (kliknij, aby powiększyć). IARC-JAXA
Na 15 grudnia zasięg arktycznego lodu morskiego był ósmym najmniejszym w historii pomiarów. To dobry wynik, ale różnice do poprzednich lat nie są wielkie, maksymalnie to 0,35 mln km2 w stosunku do 2012 roku, kiedy to miało miejsce rekordowe topnienie lodu. Obecny zasięg lodu jest niewiele większy od tego z 2013 roku.
Grudzień podobnie jak wrzesień, październik i listopad kontynuuje wysokie odchylenia temperatur nad Oceanem Arktycznym. Chłodnym obszarem był jedynie region Morza Beauforta i Archipelagu Arktycznego. Wokół Arktyki niezwykle wysokie temperatury utrzymywały się w zachodniej części Kanady i w Skandynawii. Takie anomalie temperatur to wynik szybszego niż kiedyś topnienia lodu na Oceanie Arktycznym. Nawet jeśli teraz powierzchnia lodu jest duża, to temperatury w Arktyce obniżać się będą bardzo powoli. Nawet teraz w połowie grudnia wciąż występują miejsca, gdzie temperatura powietrza wynosi jedynie -10oC.
Zmiany grubości pokrywy lodowej w Arktyce między 1 a 15 grudnia 2014 roku. ACNFS/HYCOM
Generalnie miąższość pokrywy lodowej rośnie tak jak rosnąć powinna. Tworzy się także lodowa bariera na Morzu Beauforta i Czukockiego, która będzie (a przynajmniej powinna) hamować topnienie lodu w przypacyficznym sektorze Oceanu Arktycznego. O ile wiosną i latem nie powstanie trwały dipol arktyczny
Skoro już mowa o dipolu, fakt iż nie jest on obecnie w pełni uformowany, to niekorzystne dla lodu watry powodują jego utratę na Morzu Łaptiewów i Karskim, podobnie jak miało to miejsce w marcu i w kwietniu tego roku.
Podsumowując: stan lodu jeśli chodzi o zasięg czapy polarnej i ostatnie dane PIOMAS, to wszystko wydaje się być w porządku. Ale temperatury i zmiany w grubości i tym samym ilości lodu wzdłuż wybrzeży Rosji są to są to już złe wieści. Pytanie tylko, jak będzie kształtować się sytuacja w następnych tygodniach i miesiącach?
Zobacz także:
- Arctic News - ogólnie zamarza szybko, poniedziałek, 1 grudnia 2014
- Arctic News - arktyczny podmuch, niedziela, 16 listopada 2014 Pierwsza połowa listopada była pod względem tempa zamarzania Oceanu Arktycznego typowa dla ostatnich lat. Warunki pogodowe nad Oceanem Arktycznym także nie odbiegały od typowych dla tego miesiąca. Pogoda była dość zmienna - występowały zarówno głębokie niże, w tym nawet dipol arktyczny, jak i rozległe wyże, oraz zupełnie spokojne warunki na samym początku listopada. Częstym elementem pogodowym był wyż stacjonujący nad Morzem Beauforta i północną Kanadą. 2014 rok to drugi rok z rzędu, kiedy to Arktyka generuje ciężkie, zimowe warunki dla Stanów Zjednoczonych i łagodną późną jesień dla zachodniej części Europy, w tym Polski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz