Topnienie lądolodu na Grenlandii już teraz jest intensywniejsze niż w latach 2013-2015. Możliwe że skala topnienia na Grenlandii będzie podobna do tej, jaka miała miejsce w 2012 roku. W pewnym momencie roztapiał niemal cały lądolód. od czerwca 2012 do czerwca 2013 roku zanotowano rekordową utratę masy lodu – 474 Gt (gigaton). Wzrost temperatur nasila topnienie, coraz większe obszary obejmują dodatnie temperatury. 10 czerwca, po południu czasu lokalnego na zachodnim wybrzeżu Grenlandii, tuż za kołem polarnym temperatura przekroczyła 20oC. Bezpośrednio nad lądolodem temperatury przekroczyły zero stopni. Nad niewielkim obszarem występuje kilkustopniowy mróz.
Zasięg topnienia grenlandzkiego lądolodu w 2016 roku. NSIDC
Topnienie nabrało impetu wraz z szybkim wzrostem temperatur. A fala ciepła dotarła nawet na północ od Wyspy Ellesmere'a, temperatura przekroczyła tam 1oC. Dane NSIDC pokazują podobny, jak w 2012 skok, który może zainaugurować ekstremalne topnienie. W tym roku topnienie na Grenlandii zaczęło się rekordowo wcześnie. Topi się praktycznie cały nadbrzeżny obszar grenlandzkiego lądolodu, szczególnie obszary poza zachodniej stronie wyspy.
Dane Duńskiego Instytutu Meteorologicznego pokazują wysoki stopień topnienia, dzienny ekwiwalent wody w milimetrach sięga 40 mm, a nawet więcej.
Dane DMI pokazują nieco mniejszy, ale i tak duży zasięg topnienia lodu. Im większy obszar, tym więcej masy będzie tracić lądolód, wzrost temperatur zintensyfikuje proces.
Jeśli ponownie stopi 400-500 mld ton lodu, to zimna, słodka woda znajdzie się w Oceanie Atlantyckim, co nasili ekstremalną pogodę w zachodniej części Europy zimą. Zimna woda z okolic Grenlandii i Islandii, oraz ciepła z rejonów tropikalnych i subtropikalnych wywoła duży gradient temperatur i ciśnienia. Wraz z postępem topnienia Grenlandii ilość zimnej i słodkiej wody będzie rosnąć, co nasili ekstremalne burze. W swojej książce „Burze moich wnuków” z 2009 roku klimatolog NASA James Hansen prognozował nadejście „frontalnych nawałnic o rozmiarach kontynentu i sile huraganów.” W ostatnich dniach 2015 roku pojawił się ich prekursor – burza, której skutki były odczuwalne od rejonów graniczących z zachodnią Hiszpanią aż po sam Biegun Północny. Słowo bezprecedensowy nie jest adekwatne, by opisać to zjawisko. temperatura na Biegunie Północnym wyniosła ponad +1°C – przekroczyła wartość bazową dla tej pory roku o 40-42°C.
W przyszłości rozległe super-burze staną się czymś normalnym, bo topnienie na Grenlandii jest wykładnicze wraz ze wzrostem temperatur na Ziemi, czego nie zauważa IPCC i wielu ostrożnych naukowców. Czy może dojść do wzrostu poziomu morza o około 7 metrów przed rokiem 2070? Jeżeli spojrzymy na blisko 7-letni okres podwajania tempa topnienia Grenlandii i Antarktydy z ostatnich dwóch dekad i przeniesiemy go w przyszłość, otrzymamy mniej więcej 7 metrów przed rokiem 2070.
Zobacz także:
Dzienny bilans strat/zysków grenlandzkiego lądolodu w przełożeniu na opady (ekwiwalent wody w mm) w milimetrach. Czerwony kolor oznacza straty, niebieski zyski. Stan na 10 czerwca 2016 roku, po prawej mapa średniej z okresu 1990-2013. DMI
Dane Duńskiego Instytutu Meteorologicznego pokazują wysoki stopień topnienia, dzienny ekwiwalent wody w milimetrach sięga 40 mm, a nawet więcej.
Zasięg występowania topnienia grenlandzkiego lądolodu. DMI
Dane DMI pokazują nieco mniejszy, ale i tak duży zasięg topnienia lodu. Im większy obszar, tym więcej masy będzie tracić lądolód, wzrost temperatur zintensyfikuje proces.
Zachodnia część lądolodu Grenlandii, szarawe odcienie, to pozbawiony śniegu lądolód, który szybko topnieje (kliknij na link, aby zobaczyć w dużej rozdzielczości), widoczne są oczka wody powstałe w wyniku topnienia lodu i śniegu. NASA Worldview 10 czerwca 2016.
Ten sam obszar co wyżej, z 5 czerwca. Topnienie dopiero się zaczynało. NASA Worldview
Jeśli ponownie stopi 400-500 mld ton lodu, to zimna, słodka woda znajdzie się w Oceanie Atlantyckim, co nasili ekstremalną pogodę w zachodniej części Europy zimą. Zimna woda z okolic Grenlandii i Islandii, oraz ciepła z rejonów tropikalnych i subtropikalnych wywoła duży gradient temperatur i ciśnienia. Wraz z postępem topnienia Grenlandii ilość zimnej i słodkiej wody będzie rosnąć, co nasili ekstremalne burze. W swojej książce „Burze moich wnuków” z 2009 roku klimatolog NASA James Hansen prognozował nadejście „frontalnych nawałnic o rozmiarach kontynentu i sile huraganów.” W ostatnich dniach 2015 roku pojawił się ich prekursor – burza, której skutki były odczuwalne od rejonów graniczących z zachodnią Hiszpanią aż po sam Biegun Północny. Słowo bezprecedensowy nie jest adekwatne, by opisać to zjawisko. temperatura na Biegunie Północnym wyniosła ponad +1°C – przekroczyła wartość bazową dla tej pory roku o 40-42°C.
W przyszłości rozległe super-burze staną się czymś normalnym, bo topnienie na Grenlandii jest wykładnicze wraz ze wzrostem temperatur na Ziemi, czego nie zauważa IPCC i wielu ostrożnych naukowców. Czy może dojść do wzrostu poziomu morza o około 7 metrów przed rokiem 2070? Jeżeli spojrzymy na blisko 7-letni okres podwajania tempa topnienia Grenlandii i Antarktydy z ostatnich dwóch dekad i przeniesiemy go w przyszłość, otrzymamy mniej więcej 7 metrów przed rokiem 2070.
Zobacz także:
- Wielkie topnienie na Grenlandii, środa, 8 lipca 2015 Spóźniony sezon topnienia na Grenlandii procentuje teraz potężnymi roztopami grenlandzkiego lądolodu. Intensywne topnienie trwa od końca czerwca. Spalanie paliw kopalnych powoduje ocieplenie klimatu, a tym samym intensyfikację tempa topnienia pokryw lodowych na Ziemi. Z powodu spalania paliw kopalnych na świecie tempo ocieplania się Arktyki, w tym właśnie Grenlandii wynosi 0,5oC na dekadę.
Tak z innej beczki wywalę. Hubert, kiedy przewidujesz, że Biegun Północny będzie pozbawiony całkowicie lodu, przynajmniej latem? Czy może tak być, że on wcześniej zniknie na Biegunie Północnym niż np. na wybrzeżu nad Morzem Beauforta czy Wschodniosyberyjskim?
OdpowiedzUsuńRaczej na wstępie, pod koniec sierpnia, niż latem. Prognozy są różne. Równie dobrze może to być w tym roku, ale mało realne. Raczej nie będzie to jeszcze 2017, ale 2018 jest już prawdopodobny. Prawie na pewno będzie to między 2017 a 2021.
UsuńNie, lód pierw stopi się od zewnątrz, czyli pierw M. Wschodniosyberyjskie, Czukockie itd. Potem Basen Arktyczny, na samym końcu pas lodu wzdłuż płn. wybrzeży Grenlandii i Arch. Arktycznego. No chyba, że byłby taki układ pogodowych, że pierw topiłby się lód od strony Svalbardu, ale za to słabo by się topił lód po stronie Pacyfiku. Ze względu na Golfsztrom lód w lipcu po stronie Atlantyku zaczyna się za 80oN. Podczas gdy po stronie Pacyfiku wciąż się topi, bo ciepło Golfsztromu rozprasza się, zostaje zużyte na topnienie lodu, a C. Beringa jest za wąska, by duża ilość ciepła mogła dostać się z Pacyfiku.
"Potem Basen Arktyczny, na samym końcu pas lodu wzdłuż płn. wybrzeży Grenlandii i Arch. Arktycznego."
UsuńWątpliwe bo tam jest klimat cieplejszy niż na biegunie północnym.Co prawda niezbyt znacznie ale lód może szybko uciec od lądu.Na północy Grenlandii temperatury na pewno znacząco wyższe niż na biegunie północnym.Tu ostatnie dane: http://www.ogimet.com/cgi-bin/gsynres?lang=en&ind=04301&ano=2016&mes=6&day=12&hora=6&min=0&ndays=30 .Jak widać już od 4 dni nie było mrozu a być może w tym roku temperatura tam przekroczy nawet 10 stopni.A w ogóle czy ktoś z was wie gdzie zobaczyć z tego miejsca dokładne dane na temat rekordów temperatury itp.?
Pod warunkiem, że będzie poprawnie ustawiony dipol, dzięki czemu będzie odpływ lodu do C. Frama. Na i lód wzdłuż wybrz. Grenlandii półn. jest gruby, tak samo przy Arch. Arktycznym.
UsuńI co z tym "jeziorem" na Biegunie Północnym???
OdpowiedzUsuńhttp://arcticicesea.blogspot.com/2013/07/powodz-na-biegunie-ponocnym.html to o to chodziła. Ale w tym roku nie ma kamer, cholera by wzięła.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHubert z tymi super burzami, to przesadzasz, To jest tylko teoria, niczym nie poparta.W 1990 roku również szalały potężne niże, a lodu była masa. taka teorię jak ta, to może sobie każdy wymyślić.
OdpowiedzUsuńMoże trochę przesadził ale bzdury piszesz że niczym nie poparta!Gdyby woda miała temperaturę 50 stopni to można by się spodziewać solidnych burz.No i właściwie tendencje zmierzają w taką stronę.Ilość piorunów rośnie.To widać już bez problemu jak się obserwuje burze od 30 lat.A to jest wcześniej niż w 1990 roku.Ok. 1985 burze były zwykle marne .Ale piszesz jak małolat który może nawet jest młodszy od Huberta.Nie widziałeś to się nie odzywaj w ten sposób.
UsuńNa sylwerstra 2015 pojawił się prekursor takie superburzy, czyli systemu niżów współpracujących ze sobą. To właśnie ta super-burza, ale jeszcze ze stosunkowo słabym wiatrem zapoczątkowała to, co dzieje się teraz w Arktyce.
UsuńKiedyś były sztormy, w Polsce zimą wichury, ale rzadziej. Teraz jest tego więcej, bo więcej jest łagodnych zim, i więcej jest sytuacji dla powstawania wichur. A nie każda musi być silna.
To nie są żadne burze, a tylko głębokie ośrodki niskiego ciśnienia.Tutaj główna role odgrywa geopotencjał,a nie temperatura Atlantyku.
UsuńIlość piorunów nie tylko rośnie ale rośnie w postępie geometrycznym.W ciągu 5 lat ilość piorunów w Europie wzrosła ponad 2krotnie!A należy się spodziewać że będzie bardziej piorunująco.Kiedyś na swoim blogu o tym napiszę.
UsuńChodzi o niże Atlantyckie, a woda nigdy nie będzie miała 50 stopni. Na Północnym Atlantyku ciężko o 20 stopni.Burze , a głębokie niże, to 2 różne bajki.
OdpowiedzUsuńNie będzie miała, ale ważny jest gradient temperatur i ciśnienia. Zmasowane topnienie lodowców na Grenlandii stworzy takie warunki. Woda będzie chłodniejsza o 2oC, a dalej na południe cieplejsza.
UsuńIm mniej lodu, tym mniejszy gradient temperatury. :)
UsuńTopienie lodowców obniża temperaturę wody lokalnie wiec większy gradient-w miejscu spływu z lądu wody roztopowej.
Usuńgrzeg8
Skąd wiesz czy nie będzie miała 50 stopni?Do solidnego cyklonu(nie tylko burzy) wystarczy 35 stopni w oceanie.Co do gradientu temperatury niezupełnie się zgadza.Biorąc pod uwagę lipiec i sierpień w Europie na kierunku zachód -wschód różnica rośnie!
UsuńHubercik a widziałeś to? http://pamola.um.maine.edu/fcst_frames/GFS-025deg/DailySummary/GFS-025deg_NH-SAT5_T2_anom.png
OdpowiedzUsuńWidziałem, i jakie wyciągać wnioski. Czy zadałeś sobie trud, by sprawdzić, jakie są tam układy baryczne. Bo chyba nie. A czy sprawdziłeś publikowane od czasu do czasu na łamach różnych czasopism wyniki badań
Usuńhttp://www.nature.com/news/gains-in-antarctic-ice-might-offset-losses-1.18486
http://www.abc.net.au/news/2016-05-19/warning-on-tipping-point-for-east-antarctic-glacier/7425362
Oooooo!!!!!
UsuńAnonimowy Danielek!!!!!
A już myślałem, że umarł :-)
Jak widać, wypuścili go znów z psychiatryka, ale z tego co pisze to raczej leczenie nie dało rezultatów :-)
Temperatura globalna nie porywa skończyło się El Nino i temperatury wróciły do wartości z przed tej anomalii a czy to nie kslawin propagandysta nie twierdził że najwyżej temperatura spadnie i to przy La Ninia o tylko 0,5 st? La Ninia się nie zaczęła a już temperatura spadła o tą wartość a nawet więcej. Gdy w Arktyce co widać tu http://www.karstenhaustein.com/reanalysis/gfs0p5/ANOM2m_arctic/ANOM2m_pastMTH_arctic.png A teraz aktualny miesiąc na Antarktydzie skala ocieplenia katastrofalna a raczej jego brak http://www.karstenhaustein.com/reanalysis/gfs0p5/ANOM2m_antarc/ANOM2m_pastMTH_antarc.png I nad lądolodem i na lodzie morskim znacznie poniżej normy Teraz prognoza dla Arktyki na tydzień widać ciepła prognoza http://www.karstenhaustein.com/reanalysis/gfs0p5/ANOM2m_arctic/ANOM2m_mean_arctic.png Teraz prognoza dla ochładzającej się Antarktydy http://www.karstenhaustein.com/reanalysis/gfs0p5/ANOM2m_antarc/ANOM2m_mean_antarc.png Jak widać ocieplenie W Arktyce ma miejsce na Antarktydzie tylko szaleńcy mówią o ocieplniu którego tam niema
OdpowiedzUsuńJeśli w NOAA pracują szaleńcy, to Ty jesteś zwyczajnym idiotą :-)
Usuńhttp://www.noaa.gov/south-pole-last-place-on-earth-to-pass-global-warming-milestone