Lato w Arktyce jak i dotychczasowy sezon topnienia pokrywy lodowej wyglądają inaczej niż w ostatnich latach. To zupełnie inne wzorce pogodowe niż to co miało miejsce w poprzednich rok czy dwa lata temu. Czapa polarna Oceanu Arktycznego ma do czynienia z silną presją ze strony ośrodków wysokiego ciśnienia, a tym samym temperatur. Pokazuje to animacja obok, na której możemy zauważyć, że wysokie ciśnienie i wysoki geopotencjał oznaczający tym samym presję temperaturową są w przewadze - wir polarny praktycznie nie istnieje.
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w kolorowej wersji.
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen
Topi się cała czapa polarna, choć zasięg lodu nie wszędzie spada. Oba legendarne szlaki żeglugowe Dalekiej Północy są w przededniu otwarcia. Szybko wykruszał się lód Morza Karskiego, topnienie agresywnie zachodziło na Morzu Łaptiewów i nie tylko tam. Animacja obok pokazuje zmiany zasięgu i koncentracji lodu morskiego w dniach 19-29 czerwca. W tym okresie wycofywała się nie tylko granica lodu, szybko spadała jego koncentracja. Jej spadek lodu pokazany na animacji, to obraz topniejącego paku lodowego, który zmienia się w krę lodową, a ta następnie kurczy się, pęka, kruszy się i dalej się roztapia, by ostatecznie zniknąć.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2019 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej.NSIDC
W połowie czerwca miał miejsce zastój w spadku zasięgu lodu. Wiadome było, że to tylko chwilowa sytuacja, bo tak naprawdę lód topił się bez problemu. Teraz na wykresie można zobaczyć, że ta pauza nie miała żadnego znaczenia. Teraz (odczyt na 29 czerwca) zlodzenie Oceanu Arktycznego wynosi 9,69 mln km2 i według NSIDC jest tylko o 75 tys. km2 większe od wartości z 2012 roku. Są to odczyty 5-dniowej średniej kroczącej. Zasięg lodu morskiego 29 czerwca był o 1,38 mln km2 mniejszy od średniej 1981-2010, czyli 12.5%. W ciągu 10 dni ta procentowa różnica ta znacznie wzrosła. Mapa NSIDC obok ilustruje aktualne różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2019 roku względem lat 2005-2018 i średnich dekadowych. JAXA
Dane JAXA prezentują się nieco inaczej. Według nich zlodzenie Oceanu Arktycznego 29 czerwca było o minimalnie mniejsze niż te w 2012 roku. Jest to granica błędu, tym samym należy uznać, że obecny sezon topnienia idzie łeb w łeb z rekordowym 2012 rokiem. Ale zlodzenie, jak pokazuje wykres nie jest do końca miarodajne, co możemy zauważyć patrząc na dane rzeczywistej powierzchni lodu.
Powierzchnia lodu morskiego w 2019 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
Lód topnieje bez przeszkód, dziennie ponad 100 tys. km2. Na wykresie też widać, że powierzchnia pokrywy lodowej jest teraz mniejsza niż w 2016 roku - to 307 tys. km2 różnicy. Z kolei w 2012 roku powierzchnia lodu była o 125 tys. km2 większa. Jeszcze kilkanaście dni temu sytuacja ta wyglądała inaczej. Każdy kolejny dzień tego, co działo się w ostatnich dniach będzie zwiększał szanse na ewentualny rekord wrześniowego minimum. Mapa obok przedstawia odchylenia powierzchni lodu morskiego względem średniej 2007-2016.
Zmiany powierzchni lodu morskiego na poszczególnych akwenach. Wipneus, dane AMSR2, University of Hamburg
Na dzień dzisiejszy istnieje tylko jeden czynnik, który może nie dopuścić do rekordowego topnienia. To powierzchnia lodu na Morzu Beauforta, która gra kluczową rolę w intensywnym sezonie topnienia. Lód tam ostatnio przestał się topić, ale prognozy wskazują, że lada dzień kra lodowa tego akwenu zacznie znikać. Z kolei to co się dzieje na Morzu Barentsa to rezultat przeważających wiatrów z północy i niskich temperatur wody.
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 19-28 czerwca w latach 2007-2019. NOAA/ESRL
Ostatnia dekada czerwca (przedstawiony tu okres 18-29 czerwca) tego roku okazała się być jedną najcieplejszych w Arktyce. Nad znacznym obszarem Oceanu Arktycznego odchylenia sięgały 5oC. Cały czerwiec w Arktyce podobnie jak maj może okazać się najcieplejszym w historii pomiarów. To sytuacja, która może napędzić topnienie lodu, prowadząc do rekordowego wrześniowego minimum. Temperatury powyżej zera nad niemal całym Oceanem Arktycznym utrzymywały się nie tylko w wyżej wymienionym okresie, ale w całym czerwcu. Animacja obok pokazuje zmiany temperatur na wysokości 850 hPa w dniach 19-29 czerwca tego roku.
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2019 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
Średnia temperatura wokół bieguna północnego wzrosła do +1oC, to jedna z najwyższych wartości w historii pomiarów. Cały czas występują dodatnie odchylenia temperatur. Są już niewielkie, bo ciepło idzie na topnienie lodu. Bezpośrednio nad Oceanem Arktycznym jest 0,6-0,7oC powyżej średniej. To jak na tę porę roku bardzo dużo.
Temperatury wód są bardzo wysokie. Obszar dodatnich odchyleń nie jest tak duży jak w 2016 roku (efekt dodatniej fazy ENSO, rekordowego El Niño), ale intensywność wygląda już inaczej. Szczególnie na Morzu Czukockim, co przy dodatnim dipolu arktycznym będzie oznaczać pogrom. Pojawia się przy tym pytanie: Czemu więc powierzchnia lodu nie weszła na solidny rekord? W 2012 roku miała miejsce presja na lód Morza Beauforta w czerwcu, a także presja ze względu na wiatr i dipol arktyczny, podobnie jak w 2007 roku. Kopia tamtych warunków barycznych oznaczałaby gwarancje solidnego rekordowego minimum we wrześniu. Nie wiemy jednak, co wydarzy się w lipcu. Animacja obok przedstawia zmiany odchyleń temperaturowych w dniach 19-29 czerwca 2019.
Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 29 czerwca w latach 2014-2019. DMI
Temperatury wód są bardzo wysokie. Obszar dodatnich odchyleń nie jest tak duży jak w 2016 roku (efekt dodatniej fazy ENSO, rekordowego El Niño), ale intensywność wygląda już inaczej. Szczególnie na Morzu Czukockim, co przy dodatnim dipolu arktycznym będzie oznaczać pogrom. Pojawia się przy tym pytanie: Czemu więc powierzchnia lodu nie weszła na solidny rekord? W 2012 roku miała miejsce presja na lód Morza Beauforta w czerwcu, a także presja ze względu na wiatr i dipol arktyczny, podobnie jak w 2007 roku. Kopia tamtych warunków barycznych oznaczałaby gwarancje solidnego rekordowego minimum we wrześniu. Nie wiemy jednak, co wydarzy się w lipcu. Animacja obok przedstawia zmiany odchyleń temperaturowych w dniach 19-29 czerwca 2019.
Powierzchnia lodu morskiego zbliża się do wartości z 2012 roku, z kolei grubość lodu także wygląda źle. Zestawienie map pokazuje, że w 2013 roku, po rekordowych roztopach zniknęła duża część grubego na 3-4 metry lodu. Ale kiedy spojrzymy na ten rok i zobaczymy ile zniknęło lodu o grubości 2-2,5 metra, to wniosek nasuwa się sam. Jeśli nie będzie trwałej zmiany warunków pogodowych, to rekord jest pewien. Nawet jeśli nie, to 2019 znacznie przekroczy wartości zasięgu/powierzchni/objętości z 2007 i 2016 roku. Na animacji obok widać, jak szybko topił się w ostatnich dniach lód w Arktyce.
Topniejący pak lodowy w Basenie Arktycznym od strony Morza Wschodniosyberyjskiego 29 czerwca 2019 roku. NASA Worldview
Zdjęcia satelitarne potwierdzają to pokazuje model HYCOM. Pak lodowy jest cienki w okolicy 80oN i wkrótce zmieni się w krę lodową. Widać małe dziurki w szklistym lodzie. To początek końca.
Kra lodowa na we wschodniej części Morza Beauforta. NASA Worldview
Z kolei lód na Morzu Beauforta jest rozbity, to zupełne przeciwieństwo słabego 2013 i 2014 roku.
Cieśniny w Archipelagu Arktycznym. NASA Worldview
A cieśniny leżące między wyspami Archipelagu Arktycznego sowicie pokrywają stawy topnienia. Należy oczekiwać dalszego szybkiego topnienia i rychłej perspektywy otwarcia Przejścia Północno-Zachodniego.
Przesilenie letnie zaczęło się bardzo źle w Arktyce. To solidne uderzenie temperatur wody i atmosfery w coraz cieńszą czapę polarną. Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, ten sezon roztopów w Arktyce spokojnym nie będzie.
Zobacz także:
- Arctic News - zdradliwe zlodzenie na Oceanie Arktycznym, piątek, 21 czerwca 2019 Czerwiec jest kolejnym po maju miesiącem z niezwykle wysokimi temperaturami w Arktyce i przeważającym nad jej obszarem wysokim ciśnieniem atmosferycznym.
- Arctic News - idąc na rekord, poniedziałek, 10 czerwca 2019
- Arctic News - niespokojna cisza przed burzą, piątek, 31 maja 2019