Lipiec w Arktyce był dość chłodnym i pochmurnym miesiącem, warunki atmosferyczne dla topnienia lodu, były nawet gorsze niż w 2013 roku. A wtedy właśnie pokrywa lodowa urosła względem rekordowego 2012 roku. Mimo zaistniałej sytuacji lód topnieje dość szybko, choć trend nie idzie raczej w tym roku na rekord. Przynajmniej z punktu widzenia poprzedniego miesiąca o którego opierają się nowe dane PIOMAS.
Objętość lodu w Arktyce w 2016 roku na tle ostatnich lat. PIOMAS
Przewaga ilości lodu z lipca 2012 nie jest imponująca, w skali całego miesiąca to niecałej 1000 km3. Dane na ostatni dzień lipca przedstawiają 7448 km3, a to już wartość oznaczająca, że 2016 zbliża się ponownie do 2012 roku - różnica wynosi już tylko 772 km3. Obecne zmiany, jakie mają miejsce w tym miesiącu, wskazują na dalszy spadek. Nie jest więc do końca pewne, czy obecny sezon topnienia nie zakończy się minimalnie pobitym rekordem. Warto zauważyć, że obecna ilość lodu jest mniejsza o 1724 km3, to bardzo dużo, zwłaszcza że w 2007 roku zasięg lodu w połowie września spadł do niecałych 4,2 mln km2.
Grubość arktycznego lodu morskiego w 2016 roku na tle ostatnich lat.
Średnia grubość lód spadła nieco poniżej 1,2 metra i zbliża się do rekordowych wartości. Co ciekawe, w 2015 roku miąższość lodu była większa niż obecnie. To samo dotyczy roku 2007. To kolejna sugestia, że rekordowa mała powierzchnia i zasięg lodu morskiego w tym roku nie są wykluczone. Istnieje 50% szans, że do tego dojdzie.
Trend spadkowy i odchylenia spadku/wzrostu ilości arktycznego lodu morskiego.
Długofalowy trend pokazuje wciąż spadek ilości lodu. Wynoszący około 3000 km3 na dekadę spadek, oznacza że w do 31 lipca czapa polarna średnio skurczyła się o ponad 11 tys. km3.
Spadek ilości lodu w Arktyce dla lipca w latach 1979-2016. PIOMAS
Pokrywa lodowa sukcesywnie się kurczy, nawet jeśli zjawisko to nie występuje każdego roku. W 2015 roku po dwóch latach przerwy rozpoczęła się kolejna seria lat spadku objętości lodu morskiego. Obecny trend wskazuje, że około 2045 roku lodu w lipcu nie będzie. Gdyby to się stało oznaczałoby to brak pokrywy lodowej na Oceanie Arktycznym nawet do końca listopada. Może się okazać, że z powodu dodatnich sprzężeń zwrotnych zjawisko to nastąpi wcześniej.
Zobacz także:
- PIOMAS (30 czerwca 2016) - gra o tron II, Dane Pan-Arctic Ice Ocean Modeling and Assimilation System pokazują, że wystarczy jedynie krótka, kilkutygodniowa zmiana we wzorcach pogodowych Arktyki, by zmienić ilość znajdującego się tam lodu morskiego na plus lub na minus. Zmiana warunków przyczyniła się do wyjścia na plus. Ta sytuacja nie zmienia niestety ogółu postaci rzeczy, bo ilość lodu w Arktyce znajduje się w rekordowej trójce.
- PIOMAS (31 maja 2016) - gra o tron, wtorek, 7 czerwca 2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz