sobota, 8 września 2018

Topnienie czapy polarnej Arktyce jeszcze może potrwać

Topnienie czapy polarnej w Arktyce wciąż trwa. Z prognoz należy oczekiwać, że sezon topnienia powinien potrwać jeszcze klika dni. Ze względu na duże ogrzanie wód Morza Łaptiewów zamarzanie może zacząć się falstartem. Problem z zamarzaniem może wyniknąć nie tylko z powodu samego w sobie dużego stopnia ogrzania tych wód, także z powodu konsekwencji pogodowych, jakie mogą zaistnieć z racji tak wysokich temperatur wód. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje zasięg lodu morskiego na 7 września 2018 roku. 

 Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat, oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej. NSIDC

Jak pokazuje wykres Narodowego Centrum Danych Lodu i Śniegu, lód morski wciąż się wycofuje. 4,82 mln km2, tyle ma zasięg lodu morskiego, niemal tyle samo co rok temu. Ale też 0,6 mln km2 więcej niż w 2016 roku, kiedy miało miejsce pierwsze po 2012 roku ekstremalne topnienie lodu.   

 Powierzchnia lodu morskiego w 2018 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Lód topnieje, jego powierzchnia wciąż się kurczy, i spadła 3,25 mln km2. Mimo arcyniesprzyjających topnieniu warunków pogodowych tego lata, nie doszło do powtórki z lat 2013-2014. Przyczyną wcale nie tak powolnego topnienia, są zmiany, jakie miały miejsce zimą. Przede wszystkim powierzchnia lodu była znacznie mniejsza niż w 2013 i 2014 roku. Szczególnie w lutym. Sama objętość lodu także była mniejsza. To sprawiło, że mimo obecności chmur lód mógł się topić, szczególnie że dużą ingerencję mają w tym ciepłe wody docierające do Arktyki. Mapa obok pokazuje odchylenia powierzchni lodu morskiego 6 września 2018 względem średniej 2007-2016. 


 Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód 7 września 2018 roku. DMI

Mamy w Arktyce nie tylko silnie ogrzane wody Morza Łaptiewów, ale też Morza Czukockiego. Możliwe, że w tym roku też mogą zaistnieć problemy w zamarzaniu tego akwenu. Wysokie temperatury wód mogą nie tylko opóźnić zamarzanie Oceanu Arktycznego. Zamarzanie spowoduje oddanie zgromadzonego latem ciepła do atmosfery, przez co temperatura powietrza jesienią nie będzie spadać tak szybko jak powinna. Mapa obok pokazuje, że średnia dobowa temperatura na większością Oceanu Arktycznego jest już ujemne, ale to jest mylące, bo dawniej mróz był większy. Duży jest też obszar Oceanu Arktycznego, który nie ma ujemnych temperatur, co pokazuje mapa. Biała linia wyznacza granicę temperatury 0oC. Tam gdzie jest ciepło, tam lód zniknął najwcześniej. 

Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2018 roku względem  średniej 1958-2002. DMI

Temperatury w Arktyce już teraz są wyraźnie wyższe niż być powinny mimo iż sezon zamarzania jeszcze się nie zakończył.

Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce na 9-11 września 2018 roku. Tropical Tidbits

Topnienie pokrywy lodowej w Arktyce raczej się tak szybko nie za kończy. Być może potrwa do połowy września, a być może przeciągnie się nawet do 20 września. Jeśli nie, to dojdzie do mocnego wypłaszczenia krzywej zasięgu/powierzchni na wykresie. Warunki atmosferyczne będą w najbliższych dniach sprzyjały topnieniu. W Arktyce rozrastają się wyże, które nie zaowocują ucieczką ciepła, a sprowadzą je znad Oceanu Spokojnego. Także z Europy i Atlantyku. Na mapach widać sporę jak na tę porę roku odchylenia prądu strumieniowego. Lato wciąż panuje w Europie i w Polsce, a zima zaczyna się na wschodzie Syberii. Do Arktyki zaś dociera ciepło.

Prognozowane odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 w Arktyce i obszarach wokół niej dla 9-11 września 2018. Climate Reanalyzer

Wyże sprowadzą ciepłe masy powietrza znad Pacyfiku. Niewielkie ilości ciepła przedostaną się także od strony Atlantyku i Europy. Taka sytuacja spowoduje utrzymanie się topnienia lub co najmniej nie dopuszczenia do rozpoczęcia się sezonu zamarzania. Trwająca od kwietnia anomalia prądu strumieniowego i rezultat ekspansji komórek Hadley'a wciąż będą wywierać presję na sporą część Europy. Susza, której nie dostrzegają telewizyjni prezenterzy pogody wciąż będzie się utrzymywać w zachodniej Polsce i części Europy. 

Wolne od lodu Morze Łaptiewów (po prawej) i częściowo pokryte krą Morze Wschodniosyberyjskie (po lewej), w dolnej części zdjęcia Basen Arktyczny, 7 września 2018. NASA Worldview

Patrząc na wartość anomalii temperaturowych Morza Łaptiewów, ułożenie troposferycznego wiru polarnego i prądu strumieniowego, a także temperatury nad Oceanem Arktycznym, to widzimy, że dzieje się coś bardzo nieprzyjemnego i złego. Nie chcemy wiedzieć, co może stać się za miesiąc.

Zobacz także:

18 komentarzy:

  1. Poszerzenie komórek Hadleya musi mieć tragiczne konsekwencje. Co gorsze taka zmiana może być trwała przez co susze w Polsce będą regularne. Wędrówka niżów trasą Islandia, Svalbard, Central Basin staje się smutnym faktem :-(
    Przez to również szykuje nam się rekordowy rok co do ilości dni z wysokimi temperaturami (pow. 20 st.C.).
    Ja już jestem spokojny. Przyjemny chłód zwiastuje mój ulubiony czas na tym łez padole ;-)
    Taki jak obecny wrzesień powinien być sierpień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe co z komórką Ferrela? Wykazuje tendencje do kurczenia się? Bo to ona powinna być w naszej szerokości a nie komórka Hadleya.
      Konsekwencje tego będą tragiczne drugi raz wyschła mała rzeczka koło mnie w przeciągu 4 lat. Nigdy wcześniej tego nie było a przynajmniej nie za mojego życia.
      W tym roku nie przypominam sobie porządnego opadowego frontu. Były z reguły opady konwekcyjne wewnątrzmasowe.

      Usuń
    2. Wszystko jedno Ferrela czy Hadleya i tak nie wiem o czym piszesz.

      Usuń
    3. Asiu zerknij na cyrkulację ziemskiej atmosfery. Tam znajdziesz odpowiedź czym są te komórki. Na ich styku wieje przeważnie jetstream.
      Rafał nawet nie wyobrażasz sobie co stało się z górskimi strumieniami, które niegdyś szumiały wartkim nurtem. Górski las (właśnie wracam na piechotę z Czarnej Góry) jest jak wymarły. Tylko miliardy korników żre konające świerki :-(
      Dramat.

      Usuń
  2. Im cieplejsza arktyka, tym silniejsza komórka Hadely'a, gdyż spada masa powietrza arktycznego. Spada zaś dlatego, że im cieplej, tym niższa gęstość powietrza.
    Nie znaczy to jednak, że komórka polarna, przestaje w takim układzie istnieć, gdyż mimo wszystko oddziaływanie masy arktycznej, z masą niższych szerokości geograficznych, pozostaje wciąż wzajemne-niezależnie od tego, czy masa niższych szerokości geograficznych, naciera coraz silniej, na coraz to lżejszą, masę arktyczną, działając z tą samą siłą, co masa arktyczna, na masę niższych szerokości geograficznych.
    Wyże powinny więc od czasu do czasu, dawać znać o sobie-tym bardziej, że nagrzewają ocean lepiej, od niżów-szybciej topiąc lód latem, i go nagrzewając, a zimą szybciej pokrywając go lodem, by nie tracił za dużo energii, mając warstwę izolacyjną,w postaci lodu. Ocean zaś po latach, oddawania energii atmosferze, prędzej czy później powinien przejść, na ujemną oscylację półnoatlantycką, by gromadzić energię- co powinno, sprzyjać wyżom.
    Oczywiście mogę się mylić, lecz tak ja to rozumiem, i pragnę dzielić się swym rozumowaniem, by je doskonalić, na drodze dyskusji.
    Gorąco pozdrawiam wszystkich.

    OdpowiedzUsuń
  3. Arku masz sporą wiedzę więc pytanie czy Wielką Brytanię czekają tej zimy powodzie ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, aż tak mądry nie jestem. Choć myślę, że w warunkach niżów, nad Arktyką-ryzyko powodzi rośnie zimą, a maleje latem. Latem bowiem, dzięki arktycznom niżom, ocean słabiej się nagrzewa, i paruje, co skutkuje niedoborami wody, w niektórych miejscach. Zimą zaś dzięki niżom, wolniej zamraza, i mocniej odparowuje, co skutkuje nadmiarem wody, w niektórych miejscach.
      Gorąco pozdrawiam, Asiu.

      Usuń
  4. No to gdy powietrze które unoszone na równikiem w troposferze będzie opadać dopiero nad biegunami to między innymi Europa wystepowieje z powodu stale wiejących wschodnich wiatrów, nie będzie Europejskiego rolnictwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak by było gdyby nie siła Coriolisa, która odchyla wiatr zbyt mocno aby możliwa była jedna komórka na jednej półkuli. Scenariusz może być taki jak go opisujesz. Istnieje prawdopodobieństwo, że znajdziemy się na styku dwóch komórek (zaniknie komórka polarna) z wyżami latem i zimą.

      Usuń
  5. No nie wiem New Eocen że nie jest możliwa jedna komórka, teoretycznie gdyby odpowiednio wysoko unosiło się ogarzane powietrze na równikiem, taki fenomen mógł by zaistnieć, możliwe że w epoce Eocenu taki fenomen występował i na terenie dzisiejszej Polski wiał Passat, ale możesz mieć rację, trzeba by było się poradzić wybitnych naukowców czy taki fenomen mógł by zaistnieć aby na jednej półkuli istniała tylko komórka hadley'a bez udziału dwóch pozostałych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ani jeden ani drugi scenariusz nie jest korzystny.
      Cóż, pozostaje tylko czekać, a susza trwa w najlepsze :-(

      Usuń
  6. New Eocen chyba jednak taki fenomen mógłby zaistnieć ponieważ odchylenie stopnia wiatrów passatowych między Biegunem a określoną częścią równika wynosi zaledwie około 45° stopni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałaś Asiu, o zniszczeniu europejskiego rolnictwa, więc pytam się czy dobrze myślisz, ściskając kciuki, za to, by nastał Eocen?
      Nie jestem gorącym zwolennikiem chłodu, jak New Eocen, ale jak mamy zginąć z głodu, to już może lepiej znosić ten chłód, albo wyjechać np. do Hiszpanii, gdy tak bardzo kocha się, gorące klimaty.

      Usuń
  7. Arku nasi rolnicy to lewusy jeśli zbankrutują to będzie ok, możliwe że passaty ich wykończą biznesowo,bo nawadniać pola z źródeł podziemnych można do czasu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Asiu, chyba od tego, że rolnicy zbankrutują (bo to jak twierdzisz lewusy) żarcia nie przybędzie, prawda?

      Usuń
  9. New Eocen żarcia nie przybędzie będziemy je musieli sprowadzać z innych części świata.

    OdpowiedzUsuń