sobota, 14 września 2013

Syberia we wrześniu

Wrzesień to miesiąc, kiedy u nas powoli zaczyna się jesień, podczas gdy na dalekiej Syberii to przeddzień zimy. Jesień trwa tam bardzo krótko i już pod koniec września zaczyna się tam zima. Pierwsze śniegi pojawiają się w górach już pod koniec sierpnia. W połowie września śnieg pada na Czukotce, a wszystkie góry Syberii skrywa biały puch. Pod koniec września śnieg powoli zaczyna pokrywać środkową część Syberii. W październiku pół Syberii pokrywa biały puch, a pod koniec już praktycznie całe terytorium Syberii jest w okowach zimy. Na sam koniec zima wkracza na tereny europejskiej części Rosji.  W zależności od roku jest to początek, a niekiedy nawet i koniec listopada.

Rosyjski - bardzo Daleki Wschód, ośnieżone Góry Kołymskie, a w lewej części zdjęcia Płaskowyż Anadyrski. 13 września 2013 roku, Terra-Modis.

Śnieg już pokrył góry na północy Syberii a za kilka dni zacznie padać na Dalekim Wschodzie Rosji. Pierw na północy, potem na południu. Na zdjęciu widać, że ubarwienie Syberii zmieniło się. Z zielonych odcieni przeszło na brązowe. To znak, że jest tam jesień, i że wkrótce zacznie padać tam śnieg.

 Wyżyna Środkowosyberyjska, 13 września 2013 roku, Terra-Modis.

Na Syberii jest już zimno. Na południu tego regionu jest jeszcze w miarę letnio, że tak można to określić, ale na północy, szczególnie na północnym wschodzie jest jak u nas w listopadzie. W dzień jest tylko kilka stopni powyżej zera, a nocami na porządku dziennym są przymrozki, a nawet kilkugodzinne mrozy. W górach oczywiście cały czas jest mroźno. Kamczatka, południowa Syberia, nad Morzem Beringa jest jeszcze ciepło, nawet i bez przymrozków, ale znaczne tereny Rosji poza obszarami należącymi do Europy stoją u wrót zimy. Na arktycznych wyspach panuje mróz. Na Wyspie Wrangla  w ciągu dnia jest powyżej zera, ale nocą panuje lekki mróz i wieją zimne, wilgotne wiatry. Tęgie zimno panuje na Nowej Ziemi, szczególnie w jej północnej części, gdzie nocne temperatury schodzą do minus kilkunastu stopni. Podobnie jest zresztą na archipelagu Ziemi Północnej, czy na Wyspach Nowosyberyjskich.


Góry Putorana (płn. część Wyżyny Środkowosyberyjskie) to kolejny obszar gór, który jest w okowach zimy. 13 września 2013 roku, Terra-Modis.

Oddający ciepło Ocean Arktyczny opóźnia nieco nadejście zimy, ale pora ta jest nieuchronna. Jej nadejście do Syberii, to kwestia kilku-kilkunastu dni. A jeszcze nie tak dawno na Syberii szalały ogromne pożary. Ślady po pożarach pewnie wciąż są, ale zima szybko je zatrze, do następnego lata, kiedy znów zrobi się tam gorąco i znów znaczny teren Syberii się zadymi.


Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz