Arktyczna czapa lodowa przekroczyła poziom 9 mln km2 i cały czas jest szóstą najmniejszą w historii pomiarów. Różnica w wielkości czapy lodowej w stosunku do ostatnich rekordowych lat zaczęła się zmniejszać, ale wciąż na tle 2012 roku jest duża. Obecnie obserwowany jest podobny efekt fluktuacji, gdzie lód w Arktyce przyrasta i tym samym jego zasięg i powierzchnia są większe niż w poprzednim roku. To nie znaczy, że sytuacja jest dobra.
Stan lodu w Arktyce, AMSR2, Uni Bremen.
Po pierwsze lód nie ma jednolitej struktury, wciąż pęka a nawet kruszy się, co jest normalnym zjawiskiem, ale nasilającym się w ostatnich latach. Ocieplenie wód i atmosfery powoduje to, że pokrywa lodowa ma coraz większą tendencję do pękania i kruszenia się w okresie nocy polarnej. Po drugie, jego miąższość nie regeneruje się już tak jak kiedyś, a przynajmniej nie ma takiej możliwości.
Lód bardzo szybko przyrasta obecnie na Morzu Karskim co jest związane z obecnością mroźnych mas powietrza. Powoli natomiast zamarzają wody południowego odcinka Przejścia Północno-Zachodniego i wody Morza Czukockiego.
Zmiany w zasięgu lodu w Arktyce, powyżej wykres roczny, poniżej wyszczególnienie, IARC-JAXA.
Obecnie tempo zamarzania zwolniło czego przyczyną jest ciepła woda na obrzeżach Arktyki, tzn. Morze Czukockie, Cieśnina Davisa, czy Morze Barentsa, które każdej zimy częściowo także zamarza. Obecnie czapa lodowa ma 9 mln km2 i jest o prawie milion kilometrów kwadratowych większa niż rok temu. Niewielkie są jednak różnice w stosunku do 2011 czy 2010 roku. W przypadku 2009 roku pokrywa lodowa w tym roku jest mniejsza o około 0,25 mln km2. Cały czas występuje ogromna luka między dawnymi latami XX wieku, a obecnym rokiem. Wynosi ona milion kilometrów kwadratowych.
Zdjęcie centralnej części pokrywy lodowej wykonane w podczerwieni, ze względu na noc polarną, Environment Canada.
Na zdjęciu w podczerwieni możemy zobaczyć, że pokrywa lodowa pomimo swoich "ogromnych rozmiarów" jest silnie popękana. Bez powiększania zdjęcia można to wyraźnie zobaczyć.
Porównanie grubości lodu z 2010 roku i obecnego (kliknij, aby powiększyć), Naval Research Laboratory (HYCOM).
Stan lodu, jeśli chodzi o jego grubość jest zły, nawet na tle zupełnie niedawnych lat. Spadł znacząco udział lodu grubego, natomiast cienki lód jedno lub dwuletni jak pokazuje zdjęcie w podczerwieni, jest podatny na pęknięcia i kruszenie. Taki stan rzeczy w ewentualnych sprzyjających warunkach pogodowych może przyspieszyć topnienie w 2014 lub 2015 roku.
Nie należy wyciągać wniosków, że lód w tym roku jest w Arktyce większy, więc globalne ocieplenie się skończyło. W 2008 i 2009 roku też był większy w stosunku do 2007 roku. Ostatnie lata należą do najcieplejszych w historii pomiarów, więc nie należy twierdzić, że czeka nas ochłodzenie, bo w 2013 roku lodu było więcej niż w paru ostatnich latach.
Zmiany zasięgu lodu na przestrzeni ostatnich latach, w trakcie wrześniowego minimum, NSIDC.
Należy liczyć się z tym, że pokrywa lodowa w 2014 lub 2015 roku będzie topić się szybciej. Należy wziąć pod uwagę to, że w okresie 2015-2020 nastąpi przełamanie krytycznego punktu, gdzie lód będzie się topić na tyle szybko, że któregoś roku z tego okresu padnie zero. Czyli lód stopi się całkowicie. To będzie oznaczać radykalne zmiany w naszej pogodzie i na znacznych obszarach planety.
Zobacz także:
- Październik 2013 - po 2007 roku..., czwartek, 31 października 2013
- Arctic News - ciepło i zimno, sobota, 19 października 2013
Od dnia, kiedy pokrywa lodowa miała minimalne rozmiary minął już ponad miesiąc. Tempo przyrostu lodu jest mniej więcej takie same jak rok temu. Zarówno w 2012 i w tym roku od dnia kiedy lód zaczął przyrastać, jego zasięg zwiększył się o około 2,8 mln km2. Warunki, jakie obecnie są w Arktyce umożliwiają szybkie zamarzanie wód Oceanu Arktycznego. Zasięg lodu 18 października wynosił 7,52 mln km2, co oznacza, że pokrywa lodowa w tym roku jest większa
Jak zwykle ciekawy wpis. Świetna robota.
OdpowiedzUsuńDziękuję za nieustanny napływ aktualnych informacji!
Staram się
UsuńGrubego lodu jest więcej niż 3 lata temu, więc jednak ocieplenie się niestety skonczyło
OdpowiedzUsuńJest zauważalnie mniej, popatrz dokładnie na skalę i mapę. Obszar od 3 metrów wzwyż w tym roku jest mniejszy. Z tą różnicą, że obszary lodu 4-7 metrowego są ciut większe. Zauważ też różnicę od strony Rosji, gdzie udział grubszego lodu jest mniejszy. Nie ma danych PIOMAS, gdzie inny blog podaje średnią grubość dla ostatniego dnia każdego miesiąca, w tym roku średnia grubość lodu spadła o kilka centymetrów. Nie wiem tylko jak jest teraz, bo na tym blogu anglojęzycznym nie ma danych PIOMAS i nie wiem skąd wsiąść dane o średniej grubości
Usuńhttp://arcticicesea.blogspot.com/2013/09/piomas-wrzesien-2013-powrot-do.html
134 cm dla 30 sierpnia 2013 roku, o 5 cm mniej niż rok temu.
od okolo 15 lat srednia temperatura na ziemi nie wzrosla, ale jakos o tym nikt nie wspomina, bo przeciez poziom CO2 wzrosl, wiec by sie to klocilo ze soba. Juz teraz zapowiada sie chlodna i dluga zimna na znacznym obszarze europy, no ale to przez globalne ocieplenie klimat w europie sie ochladzi :D
Usuńhttp://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-jest-zimno-wiec-globalne-ocieplenie-sie-skonczylo-25
OdpowiedzUsuńhttp://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-w-globalnym-ociepleniu-nastapila-15-letnia-pauza-8
Powyższe linki wszystko rozjaśnią, że tak powiem.
Na blogach google jest możliwość pisania komentarzy jako "anonimowy" jeśli ktoś nie posiada w internecie żadnego konta. Ale dobrze byłoby się przedstawić, może jest to ktoś kogo znam. Na bloga wchodzą też osoby, które znam. Inicjał "D" nic mi nie mówi, a ukrywać się nie ma sensu, ja nie gryzę.
PS, ja kilka lat temu, nie wierzyłem w globalne ocieplenie.