niedziela, 2 lutego 2014

Arctic News - kończąca się idylla

Na półtora miesiąca przed zakończeniem przyrostu arktycznego lodu, możemy zauważyć wyraźne skazy. Nie jest to z perspektywy ostatnich lat nic nadzwyczajnego, niemniej jednak jest to przypomnienie, że już niedługo zacznie się sezon topnienia lodu. W ciągu ostatnich tygodni w Arktyce panował względny spokój, bywały lata gdzie pokrywa lodowa była o wiele mocniej sfatygowana przez silne wiatry i inne czynniki niż teraz. Ale luty dopiero się zaczął, o ile styczeń był dość spokojny, to luty może być zupełnie inny.
 
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Spokojne warunki dla przyrostu lodu nie muszą oznaczać spokojnego sezonu topnienia, jak miało to miejsce latem 2013 roku. Jest możliwe, że powtórki z 2009 roku nie będzie dlatego, że powtórka z 2009 mogła mieć miejsce w 2013. Lód w 2013 roku topił się w bardzo podobny sposób co 2009, a nie 2008. Obecny stan grubości lodu nie musi oznaczać, że latem 2014 roku nic się nie stanie. Podobnie było w 2010 roku, gdzie właśnie grubość lodu prezentowała się całkiem dobrze, a latem proces topnienia był bardzo szybki, choć nie rekordowy.

Mapa AMSR2 pokazuje, że lód uległ silnym spękaniom i szczelinowaniu po stronie rosyjskiej oraz między Svalbardem, a biegunem północnym. W ciągu ostatniego tygodnia lód najszybciej przyrastał na Morzu Ochockim i jest to właściwie jedyne miejsce, gdzie arktyczny lód w ogóle przyrastał. Poza tym niewielkie przyrosty wystąpiły wzdłuż półwyspu Labrador, lodem pokryło się też Morze Białe.


Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w Arktyce w 2014 roku, poniżej wyszczególnienie dla stycznia i lutego (kliknij, aby powiększyć). IARC-JAXA

Zasięg lodu w Arktyce jest obecnie szósty najmniejszy w historii pomiarów. Na wykresie nie ma pokazanego zasięgu lodu dla 2005 i 2006 roku, w tym latach zasięg był mniejszy. 1 lutego zasięg lodu liczył 13,64 mln km2 i był o 1,24 mln km2 mniejszy niż średnia z lat 90-tych czyli okresu z przed raptem kilkunastu lat. Nieco gorzej jest z powierzchnią lodu, która na 30 stycznia była piątą najmniejszą w historii pomiarów (licząc od 1979 roku). Co więcej różnice z 30 stycznia tych lat, gdzie powierzchnia lodu była mniejsza, są bardzo małe, nie przekraczają 200 tys km2. Powierzchnia lodu jest o 0,99 mln km2 mniejsza niż wynosi średnia z okresu 1979-2008.

Zasięg lodu dla 1 lutego 2014 roku na tle średniej z lat 90-tych XX wieku.

Powyższa mapa pokazuje nam zasięg lodu w Arktyce dla 1 lutego 2014 na tle średniego zasięgu z latach 90-tych XX wieku. Wszędzie poza Morzem Ochockim zasięg lodu jest wyraźnie mniejszy od średniej z lat 90' XX w. Szczególnie jest to widoczne w przypadku Morza Beringa. Nie tylko Morze Beringa, także po stronie Atlantyku lód nie obejmuje dziś tak dużych obszarów, jak jeszcze kilkanaście lat temu.


Anomalia termiczne w Arktyce i w regionach wokół niej. Climate Reanalizer

O ile stan pokrywy lodowej wydaje się być w dobrym stanie (na tle ostatnich kilku lat), to wciąż o sobie dają znać coraz bardziej wyraźne zmiany temperatur.  Temperatury w Arktyce są bardzo wysokie, co pokazuje mapa. Znaczny obszar nad Oceanem Arktyczny reprezentuje temperatury o 10 do 20oC wyższe niż wynosi norma. To z jednej strony sezonowe wahanie temperatur, ale proces ten nasila się. Okresy, kiedy to temperatury są wyższe niż normalnie stają się coraz dłuższe. Istnieją poważne obawy, że już przekroczyliśmy punkty krytyczny, za którym rozpad lodów Arktyki będzie postępował coraz szybciej.

Całkowite stopienie lodów Arktyki w lecie może nastąpić już za kilka lat. Według specjalistów od paleoklimatu stan taki będzie miał miejsce po raz pierwszy od 3 milionów lat.

Morze Labradorskie i Cieśnina Davisa - 2014.02.01. Terra-Modis

Po raz kolejny otrzymujemy zwodnicze, uspokajające informacje o dużym zasięgu lodu, dużej powierzchni, a także wyższej niż kilkanaście miesięcy temu objętości lodu. Tymczasem stan czapy polarnej nie jest dobry. Lód jest bardziej niż kiedykolwiek podatny na pęknięcia, szczelinowanie i kruszenie. To wyraźny sygnał, że coś się zmieniło, a kwestia zaniku czapy lodowej w Arktyce jest kwestią czasu.


Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz