Sezon topnienia grenlandzkiego lądolodu w 2014 roku nie był tak wielkoskalowy, jak w 2012 r. Niemniej był powyżej średniej, co jest związane z ocieplającym się klimatem. Topnienie na Grenlandii rozpoczęło się dość intensywnie już w pierwszej połowie maja. Potem w drugiej połowie miesiąca nastala pauza. Prawdziwy rozmach topnienia miał miejsce w czerwcu i w lipcu. Obszar jaki objęło topnienie lodowców nie był drastycznie duży, nie objęte zostały obszary lądolodu powyżej 2000 m.n.p.m. Jednak intensywność topnienia w czerwcu i w lipcu była wysoka. Rzadko zasięg topnienia spadał poniżej 20%. Naukowcy badający topnienie lodu na Grenlandii zwrócili uwagę na silną korelację między skalą topnienia, a ciśnieniem atmosferycznym.
U góry - ilość dni (w czerwcu po lewej i lipcu po prawej) kiedy występowało topnienie powierzchni lądolodu. Na dole - odchylenie od średniej 1981-2010 topnienie lądolodu dla czerwca i lipca 2014 roku. NSIDC
Latem tego roku często dochodziło do sytuacji, gdzie topiła się jedna trzecia powierzchni pokrywy lodowej Grenlandii. Już w połowie czerwca topnienie objęło swoim zasięgiem niemal 40% powierzchni lądolodu. Ubytek ilości lodu pokrywającego Grenlandię obejmował praktycznie wszystkie obrzeża tej wyspy, za wyjątkiem jej południowo wschodniej części, głównie w lipcu. Najbardziej intensywne roztopy miały miejsce na zachodnim wybrzeżu Grenlandii, szczególnie w lipcu mocno się to zaznaczyło w płn-zach. części wyspy.
Zasięg topnienia grenlandzkiego lądolodu w 2014 roku.
13 czerwca 2014 roku, to dzień, kiedy blisko 40% powierzchni grenlandzkiego lądolodu topiło się. Był pierwszy z czterech ciepłych okresów, kiedy to topnienie miało tak dużą skalę. Wraz z nastaniem sierpnia skala topnienia tradycyjnie ulegała zmniejszaniu. Potem doszło kolejnego, nieoczekiwanego skoku. Między 16 a 22 sierpnia, w związku z silnym napływem ciepła znad półwyspu Labrador i Morza Labradorskiego, topnienie objęło prawie jedną trzecią lądolodu. Następnie proces topnienia gwałtownie spadł, i na Grenlandii temperatury szybko się obniżyły.
Okres topnienia na Grenlandii do 16 sierpnia i odchylenia temperatury od średniej 1981-2010 na poziomie 925 hPa (około 800 m.n.p.m.)
Latem tego roku centralna część Grenlandii była zimna, średnio o 1oC poniżej średniej 1981-2010. Inaczej sytuacja wyglądała na zachodzie wyspy, gdzie temperatury były o 0,5oC wyższe od średniej do nawet 1,5oC w południowo-zachodniej części wyspy.
Ogólny bilans topnienia śniegu na powierzchni grenlandzkiego lądolodu w tym roku jest zbliżony do średniej. O ile jesienne opady śniegu w 2013 roku były lekko powyżej średniej, to letnie topnienie w 2014 roku zredukowało nadwyżkę śniegu zakumulowaną po zimie 2013/2014. Duże straty w pokrywie śnieżnej z powodu niskich opadów śniegu zimą, wystąpiły w północno zachodniej części wyspy. Stąd właśnie dość znaczny ubytek w lodzie, jaki miał miejsce w lipcu, w tejże części Grenlandii.
Naukowcy badający sezon topnienia grenlandzkich lodowców zauważyli silną korelację dotyczącą ciśnienia atmosferycznego. Powyższa grafika pokazuje owe powiązanie. Wysokie ciśnienie jest związane z niewielkim lub całkowitym brakiem zachmurzenia. To przekłada się na większą ilość energii słonecznej docierającej do powierzchni. Szczególnie zjawisko to uwydatnia się przy równoczesnym napływa ciepłych mas powietrza, zwłaszcza znad łatwo nagrzewających się lądów. Grenlandia podobnie jak lód morski w Arktyce jest podatny na zmiany temperatur. Niewielki wzrost temperatury powyżej normy powoduje wielkoskalowe topnienie.
Badając zmiany zachodzące na Grenlandii naukowcy wykorzystują nie tylko satelity, ale i drony. Zakres badań obejmuje mierzenie temperatur, albedo powierzchni, czy analizę wykonanych przy użyciu dronów zdjęć. Na wykonanym przez drona zdjęciu możemy dokładnie zobaczyć, jak w trakcie sezonu roztopowego prezentuje się powierzchnia grenlandzkiego lądolodu. Na zdjęciu obok, dwaj naukowcy ze Służby Geologicznej Danii i Grenlandii (GEUS) trzymają drona służącego do obserwacji powierzchni lądolodu.
Na zdjęciu powyżej widać liczne kriokonity (wypełnione wodą zagłębienia na powierzchni lodowca), w których gromadzi się pył i drobiny zanieczyszczeń, które zebrały się w zimowym śniegu lub wytopiły się ze starego lodu pod spodem. Poniżej, zrobione z dużej wysokości zdjęcie tego samego obszaru pokazuje wijące się strumienie wody roztopowej i liniowe pęknięcia, a także plamki pokrywających powierzchnię lodowca kriokonitów. Widoczne na zdjęciu kolorowe kropki to namioty obozu badaczy.
Grenlandia z roku na rok traci ogromne ilości lodu, chociaż część lodu wraz pod postacią śniegu w okresie zimowym, to problem jest poważny. Skutkiem stopnienia całości grenlandzkiego lądolodu będzie wzrost poziomu mórz o około 7 metrów. To wystarczy, by zalane zostały w całości lub prawie w całości wszystkie miasta na polskim wybrzeżu. Znikną też Żuławy, gdzie znajdują się najżyźniejsze gleby w Polsce. Na całym świecie straty z powodu zalewania miast portowych i w wielu przypadkach (Bangladesz, Dania, czy Floryda) znacznych połaci terenu, będą liczone w setkach miliardów dolarów. Na razie problem jest niewidoczny dla, ale dla mieszkańców np. Wysp Salomona, Tuvalu czy Kiribati.
Na podstawie: NSIDC Greenland Today
Zobacz także:
Ogólny bilans topnienia śniegu na powierzchni grenlandzkiego lądolodu w tym roku jest zbliżony do średniej. O ile jesienne opady śniegu w 2013 roku były lekko powyżej średniej, to letnie topnienie w 2014 roku zredukowało nadwyżkę śniegu zakumulowaną po zimie 2013/2014. Duże straty w pokrywie śnieżnej z powodu niskich opadów śniegu zimą, wystąpiły w północno zachodniej części wyspy. Stąd właśnie dość znaczny ubytek w lodzie, jaki miał miejsce w lipcu, w tejże części Grenlandii.
Trzy sześciodniowe okresy przedstawiające ciśnienie atmosferyczne nad Grenlandią, w zestawieniu z przebiegiem sezonu roztopów lądolodu.
Naukowcy badający sezon topnienia grenlandzkich lodowców zauważyli silną korelację dotyczącą ciśnienia atmosferycznego. Powyższa grafika pokazuje owe powiązanie. Wysokie ciśnienie jest związane z niewielkim lub całkowitym brakiem zachmurzenia. To przekłada się na większą ilość energii słonecznej docierającej do powierzchni. Szczególnie zjawisko to uwydatnia się przy równoczesnym napływa ciepłych mas powietrza, zwłaszcza znad łatwo nagrzewających się lądów. Grenlandia podobnie jak lód morski w Arktyce jest podatny na zmiany temperatur. Niewielki wzrost temperatury powyżej normy powoduje wielkoskalowe topnienie.
Badając zmiany zachodzące na Grenlandii naukowcy wykorzystują nie tylko satelity, ale i drony. Zakres badań obejmuje mierzenie temperatur, albedo powierzchni, czy analizę wykonanych przy użyciu dronów zdjęć. Na wykonanym przez drona zdjęciu możemy dokładnie zobaczyć, jak w trakcie sezonu roztopowego prezentuje się powierzchnia grenlandzkiego lądolodu. Na zdjęciu obok, dwaj naukowcy ze Służby Geologicznej Danii i Grenlandii (GEUS) trzymają drona służącego do obserwacji powierzchni lądolodu.
Zdjęcie powierzchni grenlandzkiego lądolodu wykonane przy użyciu drona z niewielkiej wysokości.
Na zdjęciu powyżej widać liczne kriokonity (wypełnione wodą zagłębienia na powierzchni lodowca), w których gromadzi się pył i drobiny zanieczyszczeń, które zebrały się w zimowym śniegu lub wytopiły się ze starego lodu pod spodem. Poniżej, zrobione z dużej wysokości zdjęcie tego samego obszaru pokazuje wijące się strumienie wody roztopowej i liniowe pęknięcia, a także plamki pokrywających powierzchnię lodowca kriokonitów. Widoczne na zdjęciu kolorowe kropki to namioty obozu badaczy.
Zdjęcie powierzchni grenlandzkiego lądolodu wykonane przy użyciu drona z większej wysokości. Kolorowe plamki, to namioty obozu badawczego.
Grenlandia z roku na rok traci ogromne ilości lodu, chociaż część lodu wraz pod postacią śniegu w okresie zimowym, to problem jest poważny. Skutkiem stopnienia całości grenlandzkiego lądolodu będzie wzrost poziomu mórz o około 7 metrów. To wystarczy, by zalane zostały w całości lub prawie w całości wszystkie miasta na polskim wybrzeżu. Znikną też Żuławy, gdzie znajdują się najżyźniejsze gleby w Polsce. Na całym świecie straty z powodu zalewania miast portowych i w wielu przypadkach (Bangladesz, Dania, czy Floryda) znacznych połaci terenu, będą liczone w setkach miliardów dolarów. Na razie problem jest niewidoczny dla, ale dla mieszkańców np. Wysp Salomona, Tuvalu czy Kiribati.
Na podstawie: NSIDC Greenland Today
Zobacz także:
- Intensywne roztopy na Grenlandii, piątek, 11 lipca 2014
- Topnienie lądolodu na Grenlandii, wtorek, 11 czerwca 2013 Na podstawie wieloletnich badań wiemy, że temperatury powierzchniowe na Ziemi rosną. Istnieje wiele różnych narzędzi, za pomocą których jesteśmy w stanie do zmierzyć i pokazać. Badania zmian temperatur pokazują, że Grenlandia się ociepla. Wynikiem tego jest cofanie się lądolodu, spływ wody z lądolodu i sam rozpad lądolodów, co powoduje, że podnosi się poziom wszechoceanu. Badania zmian klimatu wykazują, że w Grenlandii temperatury typowe dla okresu letniego przychodzą wcześniej. A co za tym idzie, wcześniej i intensywniej zaczyna się proces topnienia grenlandzkiego lądolodu...
Jak to jest z tym lodem, spada objętość i powierzchnia, czy tylko objętość, której nie widać dokładnie z satelit. Z jednej strony wzrosła aktywność sejsmiczna i wulkaniczna w pierścieniu alaskańsko-grenlandzkim, odczuwalne w Kalifornii również. Podobno to przez przesuwanie się płyt odciążanych z topniejącego lodu.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o lądolód na Grenlandii to spada i powierzchnia i objętość. Trend rok do rok nie jest taki sam. Nie wiem ile w tym roku się stopiło, może jakiś raport będzie. W 2012 roku stopiło się pewnie bardzo dużo, rok temu mniej w tym roku pewnie tyle samo co rok temu. Część jest odzyskiwana zimą. Ale jak zobaczysz wykres w osobnym artykule "Zobacz także" - Topnienie lądolodu na Grenlandii, wtorek, 11 czerwca 2013 to widać, ze każdego roku ilość lodu na Grenlandii jest mniejsza niż rok wcześniej.
UsuńSatelity może nie "widzą" objętości, ale za to "widzą" wysokość powierzchni (radary) oraz masę (satelity do pomiarów grawitacyjnych).
UsuńJuz niedlugo fantastyczne dane PIOMAS, na pohybel zA(L)GOR(E)zalym zwolennikom GO.
OdpowiedzUsuńjuz cos jest: http://psc.apl.washington.edu/wordpress/wp-content/uploads/schweiger/ice_volume/BPIOMASIceVolumeAnomalyCurrentV2.1_CY.png
UsuńTeraz dopiero sie zacznie... ze PIOMAS, to model, ze przesacowuje wyniki itd. Poprosze wiec o dowody
Jurek