środa, 24 grudnia 2014

Arctic Report Card NOAA 2014 cz. 3

Arktyczny lód

Najważniejsze dane
  • Zasięg lodu pływającego podczas wrześniowego minimum w 2014 roku wyniósł 5,02 mln km2, nieco mniej niż w 2013 roku, ale o 1,61 mln km2 więcej niż w rekordowym 2012 roku. Czapa polarna w 2014 roku osiągnęła szóstym najmniejszy w historii pomiarów zasięg.
  • Słabe topnienie latem 2013 roku sprawiło, że udział lodu wieloletniego wzrósł z 22% w marcu 2013 do 31% w marcu 2014.
  • Obserwacje satelitarne wykazały, że nastąpił wzrost średniej grubości lodu wieloletniego (okolice północno-zachodniej Grenlandii) z 1,97 m w marcu 2013 do 2,35 m w marcu 2014. Jest to także następstwo powolnych roztopów w 2013 roku. Należy więc spodziewać się, że w marcu 2015 roku, także dojdzie do przyrostu ilości i grubości lodu.
http://map2.vis.earthdata.nasa.gov/imagegen/index.php?TIME=2014209&extent=-771949.29564369,966358.76052725,860306.70435631,2113238.7605272&epsg=3413&layers=MODIS_Terra_CorrectedReflectance_TrueColor&format=image/jpeg&width=3188&height=2240Pokrywa lodowa Arktyki odgrywa ważną rolę w systemie klimatycznym, przynajmniej jeśli chodzi o półkulę północną, a szczególnie rejony północnej części Europy, Syberii i Kanady. Biała powierzchnia lodu odbija promieniowanie słoneczne, dzięki czemu od 10 tysięcy lat mamy taki, a nie inny klimat. Choć dobre dane z ostatniego roku można odebrać jako optymistyczne wiadomości, to niestety obecna sytuacja jest zdarzeniem chwilowym, a obecny stan zmian klimatu Ziemi oznacza, że w ciągu kilku następnych lat dojdzie do kolejnego drastycznego topnienia lodu i padnie kolejny rekord.

Zasięg lodu w Arktyce

Istnieją trzy główne zmienne opisujące rozmiary czapy polarnej. To zasięg, wiek i grubość lodu. Istnieje także objętość lodu opisywana w szczególności w comiesięcznych raportach PIOMAS.

Poniższa mapa NSIDC (Narodowe Centrum Danych Lodu i Śniegu) przedstawia zasięg lodu w 2014 roku.

Zasięg arktycznego lodu morskiego w czasie marcowego maksimum i wrześniowego minimum 2014 roku. Fioletowa linia oznacza granicę lodu ze średniej lat 1981-2010. Dane NSIDC

Na podstawie danych NSIDC możemy stwierdzić, że w 2014 roku wrześniowe minimum wyniosło 5,02 mln
km2, a miało to miejsce 17 września. Zasięg lodu tego dnia był 0,08 mln km2 mniejszy niż w poprzednim roku. Różnica w stosunku do rekordowego 2012 roku jest spora i wynosi 1,61 mln km2. Mimo tak dużego przyrostu względem 2012, to w 2014 roku zasięg lodu był o 1,12 mln km2 mniejszy od średniej 1981-2010, to 23% mniej niż właśnie ta średnia. Nie powinno więc nas dziwić to, że wciąż mamy i będziemy mieć do czynienia z anomaliami pogodowymi, czy ekstremami, takimi jak uciążliwe wichury i wysokie temperatury w pierwszych dniach astronomicznej zimy. W marcu 2014 roku maksimum zasięgu czapy polarnej wyniosło 14,76 mln km2, to jest 5% mniej od średniej 1981-2010. W przypadku marca, to w ciągu ostatnich 5 lat nie ma takiego rozrzutu wartości zasięgu jak w przypadku września.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu (odchylenie od średniej 1981-2010) na przestrzeni lat 1979-2014. Czarna linia oznacza zmiany dla maksimum marcowego, czerwona to zmiany wrześniowego minimum. Czarna i czerwona krzywa, to linie trendu, które rzecz jasna oznaczają spadek, jaki nastąpił na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci. W przypadku marca jest to 2,6%, zaś września 13,3%.

Te spadki procentowe przedstawione na wykresie mogą wydawać się niewielkie na przestrzeni ostatnich 30 lat, nawet te dla wrześniowego minimum. Należy jednak wziąć pod uwagę to, że dopiero w XXI wieku nastąpiło drastyczne, zauważalne pod każdym kątem topnienie lodu. Początkowo w latach 80-tych i 90-tych tempo utraty lodu było niewielkie. Dopiero w ostatnich 10-12 latach widzimy reakcję klimatu i lodu Arktycznego na ocieplający się klimat naszej planety.

W 2014 roku w trakcie wiosenno-letnich roztopów czapa polarna zmniejszyła się o 9,48 mln km2. To najmniejszy spadek od 2006 roku, ale i tak wyższy o 0,5 mln km2 od średniej z lat 1981-2010. W trakcie wiosennych roztopów lód topił się w normalnym tempie, ale od połowy czerwca tempo to wzrosło. W drugiej połowie czerwca i w lipcu tempo topnienia znacznie przyspieszyło. Potem w sierpniu tempo utraty lodu ponownie zwolniło. Dla przykładu w 2012 roku w sierpniu proces topnienia był rekordowy szybki.

Wiek lodu
Wiek lodu, czyli to, jaki jest udział lodu wieloletniego, a jaki jednorocznego – sezonowego ma duże znaczenie, tak samo jak grubość i objętość lodu. Wieloletni lód, szczególnie ten, który ma 5 i więcej lat, cechuje się dużą grubością. W ciągu ostatnich lat udział tego grubego i odpornego na topnienie lodu wieloletniego znacząco spadł. W tym roku stan grubego lodu istotnie się poprawił.

Wiek arktycznego lodu w marcu dla lat 1988, 2012, 2013 i 2014. Pomiary na podstawie satelitarnych obserwacji i dryfujących boi pomiarowych. Ciemno-czerwona linia oznacza granicę wieloletniego lodu dla średniej z okresu 1981-2010.

W następstwie powolnego topnienia latem 2013 roku udział lodu wieloletniego wzrósł w stosunku do poprzedniego roku z 8% do 14%. Powierzchnia lodu wieloletniego wzrosła z 22% w marcu 2013 do 31% w marcu 2014. W wyniku powolnych roztopów zanotowany także został wzrost udziału lodu dwuletniego, przy jednoczesnym spadku powierzchni lodu jednorocznego.

Po zimie 2014 roku obserwowany był dryf lodu przez Morze Beauforta i jego szybsze topnienie na przełomie wiosny i lata. W 2013 roku lód na Morzu Beauforta topił się bardzo powoli. Ani w 2013 ani 2014 roku nie otworzyło się Przejście Północno-Zachodnie. Efekt dipola arktycznego i eksportu lodu przez Cieśnina Frama zniknął w drugiej połowie maja, a to miało wpływ m.in. na ilość lodu. 


Grubość czapy polarnej
Grubość lodu to kolejny element opisujący stan czapy polarnej w Arktyce. Podobnie jak powierzchnia/zasięg, udział lodu wieloletniego oraz grubość w ciągu ostatnich lat uległa zmniejszeniu. W wyniku powolnych roztopów w 2013 roku średnia grubość lodu według danych satelity Cryosat i pomiarów dryfujących boi wzrosła z 1,97 m w marcu 2013 do 2,35 m w marcu 2014 – czyli o 0,38 m. Ponieważ w 2014 roku topnienie także przebiegało powoli, to należy spodziewać się dalszego wzrostu. 


Pokrywający Ocean Arktyczny lód morski częściowo wystaje ponad poziom morza, nie jest całkowicie zanurzony w wodzie. To, jak bardzo wystaje lód ponad poziom wody, idzie w parze z jego grubością czy też objętością. Dlatego wysokość tzw. burty lodu wzrosła o 0,05 m w okresie marzec 2013/14. W marcu 2014 lód wystawał 0,21 m ponad lustro wody. Im bardziej lód jest zanurzony w wodzie i cienki, tym łatwiej się topi.

Po lewej: wysokość tzw. burty lodu, czyli to jak wysoko wystaje ponad powierzchnię wody lód, w latach 2012-2014 dla marca, po prawej grubość lodu w latach 2012-2014 dla marca. Dane pomiarowe ESA CryoSat-2.

Patrząc na zmiany, jakie zaszły w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, możemy tracić z oczu to, co stało się w Arktyce na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat. Jednak spojrzenie na trendy długookresowe wyraźnie pokazuje, że zmiany w klimacie Arktyki są radykalne i bezprecedensowe. Obecny klimat dopiero zareagował na zmianę ilości dwutlenku węgla, jaki został wyemitowany 40 lat temu. Wtedy w atmosferze znajdowało się około 330 ppm CO2. To ilość podobna do tej, jaka miała miejsce w czasach interglacjału eemskiego 120 tys. lat temu. Teraz koncentracja dwutlenku węgla jest podobna,  (a być może większa) jak w środkowym pliocenie. W tamtych czasach nie było czapy polarnej, nie było grenlandzkiego lądolodu, a poziom oceanów był o 25 m wyższy niż obecnie. Oczywiście poziom oceanów za 40 lat nie wzrośnie o te 25 m. Ale do połowy tego wieku lód w Arktyce nie będzie już pewnie istniał.

Na podstawie Arctic Report Card - Sea Ice

Zobacz także:  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz