czwartek, 16 kwietnia 2015

Powolne roztopy w cieniu rekordów

Proces topnienia lodu jest podobny do tego z 2012 roku. Choć w ciągu ostatnich paru dni zasięg lodu  przyrasta (obecnie trzeci najmniejszy w historii pomiarów), co jest naturalną sytuacją dla kwietnia, to są akweny gdzie pokrywa lodowa cofa się. Ciepło wędruje na północ, co też jest jak najbardziej naturalnym procesem. Jednak tempo nagrzewania się lądu i powietrza zachodzi szybciej niż kilkadziesiąt lat temu. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje, że dodatnie temperatury w niektórych miejscach występują już bardzo blisko koła polarnego, szczególnie w zachodniej części Kanady.


Odchylenia temperatur od średniej 1979-2000 na świecie 16.04.2015. Climate Reanalyzer

Wiele ostatnich miesięcy było najcieplejszych w historii pomiarów. Marzec 2015 był drugim najcieplejszym w historii pomiarów od 1880 roku. Średnia globalna temperatura według NASA było 0,84oC wyższa od średniej z XX wieku. Na drugim miejscu znalazł się marzec 2010, tylko nieznacznie cieplejszy od tegorocznego. Ale pierwsze trzy miesiące są cieplejsze od tych z 2010 i tak samo od opiewanego przez denialistów 1998 roku, gdzie miało miejsce niezwykle silne El Niño. Teraz El Niño dopiero się zaczyna. Temperatura na Ziemi rośnie, a to, że wolno to efekt gromadzenia energii przez oceany, a nie słabnącego ostatnimi czasy Słońca.

Zmiany  w pokrywie lodowej Morza Karskiego między 9 a 15 kwietnia 2015 roku. Arctische Pinguin, AMSR2


Ostatnio cofa się i topnieje lód na Morzu Karskim, silny wpływ na to ma wiatr, ale także rosnące temperatury. W 2012 roku lód na tym morzu także szybko się roztapiał. W 2013 i w 2014 roku taka sytuacja nie miała miejsca. Podobnie jest w przypadku przyrostu lodu na Morzu Beringa, gdzie w marcu i w lutym lód na tym akwenie się cofał. W 2012 roku, podobnie jak obecnie lód na tym akwenie powiększa się. Do pewnego czasu, bo pod koniec kwietnia, lub na początku maja zacznie się szybko topić.

Zmiany w pokrywie lodowej Zatoki Hudsona między 9 a 15 kwietnia 2015 roku. Arctische Pinguin, AMSR2

Co do lodu na Zatoce Hudsona wpływ ma ewidentnie wiatr. Ale izotermy powyżej zera bardzo szybko przesuwają się w Ameryce Północnej w kierunku Arktyki.  Przewiduje się, że dodatnie temperatury mogą pojawić się za kilka dni nawet nad wybrzeżem Morza Beauforta.

Morze Karskie 20150415
Topniejący lód na Morzu Karskim 15 kwietnia 2015 roku. Zdjęcie NASA

Zatoka Hudsona 20150415
Tworząca się na Zatoce Hudsona kra lodowa i szczeliny w lodzie. Zdjęcie NASA

Morze Beauforta
Szczeliny w lodzie w południowo-wschodniej części Morza Beauforta (2014.04.15). Zdjęcie NASA

Już od dłuższego czasu, na Morzu Beauforta tworzą się potężne szczeliny. Ostatnio bardziej z powodu działania tak zwanego. Wiru Beauforta. Proces ten bardzo się nasila, wpływ na ten stan rzeczy ma dipol arktyczny, który czasem pojawia się w Arktyce. Obecnie zjawisko to nie występuje. 

Temperatury na Ziemi rosną, co przełoży się na dalsze topnienie lodu w Arktyce. W wyniku tego procesu wzrosną temperatury także i tam, i to znacznie szybciej niż na całej planecie. Taki stan rzeczy prowadzi i będzie prowadzić do anomalii, do amplifikacji arktycznej. To właśnie przez to w Europie mają miejsce coraz częstsze ekstrema pogodowe i blokady cyrkulacji atmosferycznej. Rezultatem jest ostatnio panująca susza i częste silne wiatry w środkowej części Europy, a przede wszystkim w Polsce.  

47 komentarzy:

  1. Hubercie jest możliwe całkowite stopienie lodu na morzu Karskim jeszcze w maju?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Nie doszło do tego nawet w 2012 roku. Co najwyższej stopi się w obrębie Nowej Ziemi.

      Usuń
  2. Hubercie masz całkowitą rację, tak szybkie roztopienie lodu na morzu karskim jest zupełnie niemożliwe.

    Jurek2.

    OdpowiedzUsuń
  3. A daltoniści swoje temperatura nie rośnie przez słabą aktywność słońca jest na poziomie 0,5 stopnia czyli lekoo odbiega od normy antarktyda coraz zimniejsza i nie tylko tam Hubert nawet na daltonistycznej stronie nauka o propagandzie czyli o klimacie jest wykres co2 i temperatura nie idzie z temperaturą zawswze a poziom z przyczyn naturalnych rośnie od ponad 100 lat dużo przed rewolucją przemysłową słoneczko słabiej świeci już widac efekty mimo elninio słabego ale jednak temperatura nie rośnie jeśli aktywność słońca będzie spadac dalej będzie zimniej narazie temperatura globalnie się zatrzymała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co ja napisałem na górze? A linki kliknąłeś? Pewnie nie.
      A pomyślałeś o tym że niska aktywność słoneczna może się skończyć, np. za 5 lat?

      Usuń
  4. Hubercie, a jak tam prezentuje się grubość pokrywy śnieżnej wokół Arktyki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej wartościowe to jej zasięg. Choć jest on tez powiązany z grubością. Najwięcej śniegu i jego największy zasięg jest na Dalekim Wschodzie Rosji, w płn części środkowej Syberii, część płw. Tajmyr. Jest tam ponad pół metra śniegu. Ale np. koło Zatoki Obskiej, Jamał i płn-zach. części Rosji to tylko 20-30 cm i granica śniegu zbliża się do wybrzeży O. Arktycznego. Najgorzej jest w Kanadzie. Po wielkim "zlodowaceniu" USA nie ma już śladu. Śnieg szybko topi się na Labradorze. Ale najgorzej jest w zach. części Kanady. Śnieg topnieje koło Wielkiego Jeziora Niewolniczego, ma tam raptem kilka cm grubości.

      Prawdopodobnie za 10 dni śnieg będzie topić się nad samym Morzem Beauforta, ale to tylko prognoza.

      Usuń
    2. No to pewnie zasięg prezentuje się jeszcze gorzej na tle poprzednich lat?

      Usuń
  5. @Anonimowy
    Temperatura nie rośnie dlatego że zbliża się właściwy interglacjał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie teraz na biegunie północnym temperatura wzrosła do 0oC. A przez cały piątek w centralnej części O. Arktycznego będzie lekki mróz, a miejscami odwilże. Z kolei potężny sztorm w sobotę i w niedzielę, co prawda powiększy lód na Morzu Beringa, to jednocześnie sprowadzi ciepło do Alaski, Jukonu i nad Morze Beauforta. Ciepło zrobi się też na Grenlandii.

      Usuń
    2. Takie dodatnie anomalia termiczne w Arktyce zdarzały się wcześniej zimą, ale chyba nigdy tak późno w kwietniu coś niezwykłego.

      Usuń
    3. Cyklami glacjał-interglacjał sterują zmiany orbity Ziemi, decydujące o tym, ile energii dostaje północna półkula Ziemi (w szczeg. obszar >65N) w lecie. Od kilku tysięcy lat zmiany orbity Ziemi powodują trend ochładzający, co będzie trwać jeszcze co najmniej 20 000 lat.
      Czy zechciałbyś podać naukowe źródło swoich rewelacji, sprzecznych ze stanem wiedzy naukowej?

      Usuń
    4. Mojej wypowiedzi nie należy brać dosłownie to był sarkazm skierowany w kierunku denialisów.

      Usuń
  6. Hubert jak napisałem jak aktywnośc słońca bedzie dalej niska jak wzrośnie temperatura też ruszy z miejca czytałem wszystkie artykuły ze strony nauka o klimacie i na tej stronie wszystko opiera się na jednym co2 a jak wiemy inne czynnii są silniejsze w takim razie czemu od lat 40 przez kilka dekad globalna temperatura spadała mimo wzrastającego poziomu co2? tego daltoniści nie umieja wytłumaczyć ale nie tylko w tamtym okresie jak przesledzisz co2 i temperature na tle tysięcy lat to się nie zgadza a jakimś dziwnym trafem przy minimach mundera daltona i innych minimachn słonecznych następowało ochłodzenie teraz jest to samo narazie kilka regionów swiata się ochładza nie tylko antarktyda a globalnie temperatura juz nie rośnie mimo elninio słabego narazie ale jednak i wysokiej zawartości co2 a i oceany też są lekko cieplejsze od normy wszystkie te czynniki powinny ogrzewac planete a temperatura nie rośnie jescze nie spada ale nie rośnie moge pokazac dane na potwierdzenie swoich słów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj poziom co2 pokrywał się z temperaturą, zawsze to co2 wzrastało szybciej a wraz za tym temperatura.

      Usuń
    2. Piszesz, że czytałeś wszystkie artykuły na naukaoklimacie.pl. a zaraz dodajesz, że " od lat 40 przez kilka dekad globalna temperatura spadała"
      Musiałeś czytać niezbyt uważnie, bo zauważyłbyś artykuły
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-to-nie-co2-bo-w-polowie-xx-w-mimo-zanieczyszczen-nastapilo-ochlodzenie-67
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-miedzy-temperatura-a-koncentracjami-co2-nie-ma-korelacji-22
      Przeczytaj ponownie.

      Usuń
  7. na tle 10 tysięcy lat co2 raz spadało raz rosło a temperatura ma tendencje spadającą na tle tysięcy lat oczywiście jak wiesz Hubert było o wiele cieplej kiedyś a co2 było mniej niż obecnie więc coś tu się nie zgadza prawda>? To jest kolejny dowód na to że co2 nie jest głównym czynnikiem wpływającym na klimat w takim razie jakieś dziwne to co2 kiedyś było o wiele cieplej a było mniej co2 teraz jest dużo co2 a jest dużo zimniej na tle tysięcy lat jest bardzo zimno więc gdzie Hubert ten twój ciepły swiat? Chyba że mówisz o planecie wenus nam to jest ocieplenie klimatu i to też wywołał człowiek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klimat w pełni jest nie zareagował na zmianę ilości CO2. Prawdziwe ocieplenie klimatu jest w drodze, nie zadziałały jeszcze dobrze dodatnie sprzężenia zwrotne. Dzisiaj funkcjonujemy przy koncentracjach gazów cieplarnianych z 1970 roku. Za sprawą wielkiego efektu chłodzenia oceanicznego nie doświadczyliśmy jeszcze nawet w niewielkim stopniu ocieplenia, które przyniosą emisje CO2 z lat późniejszych. Jak się okazuje tzw. 40-letnia zwłoka jest niebezpiecznie zachowawcza. Badanie opublikowane 3 grudnia 2014 w Environmental Research Letters wskazuje, że maksymalne ocieplenie wskutek emisji dwutlenku węgla pojawia się około dziesięć lat po uwolnieniu CO2. Wzrost emisji odnotowywany w każdej z ostatnich dekad zapowiada prawdziwie katastrofalną, nieodległą przyszłość. Niestety. Prawdziwe ZŁO dopiero nadejdzie.

      Usuń
    2. "na tle 10 tysięcy lat co2 raz spadało raz rosło"
      Bynajmniej, utrzymywało się na w miarę stabilnym poziomie. Sprawdź sobie np. http://cdiac.ornl.gov/trends/co2/ice_core_co2.html
      "było o wiele cieplej kiedyś a co2 było mniej niż obecnie"
      Niby kiedy?
      " co2 nie jest głównym czynnikiem wpływającym na klimat"
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-co2-poswieca-sie-za-duzo-uwagi-w-porownaniu-z-innymi-czynnikami-92
      "na tle tysięcy lat jest bardzo zimno"
      Bynajmniej. http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/koniec-holocenu-10
      A podsumowując: zanim zaczniesz się wypowiadać z pozycji znawcy, weź się doucz, bo wsadzając tak wiele elementarnych błędów merytorycznych w jeden krótki post wcale nie budujesz swojej reputacji.

      Usuń
  8. "efekt gromadzenia energii przez oceany" - denerwują mnie już te bzdury. A wcześniej co, oceany nie gromadziły ciepła? były białe czy jakoś inaczej odbijały ciepło? - bajka dla Julii i tym podobnych nawiedzonych.
    Na koniec postu oczywiście standardowa formułka propagandowa o katastrofach, które zawsze były,są i będą. Aktualnie skutkiem "wzrostu temperatury" jest niby susza i wiatr. Jakby spadł śnieg albo padało przez tydzień albo byłby upał w kwietniu - wszystkiemu winny byłby wzrost temperatury w Arktyce. A jest jakaś pogoda, za którą nie odpowiada Arktyka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj raczej chodzi o grubość ciepłej warstwy wody w oceanach.

      Usuń
    2. Oceany dawniej też zbierały energię, ale mniej było tej energii do zbierania niż obecnie.
      Arktyka odpowiada za pogodę i klimatu u nas. Jest jedna różnica. Kiedyś zmiany w Arktyce były łagodniejsze. Zasięg lodu był zimą i latem większy niż obecnie. Oczywiście kwieć 50 lat temu też przeplatał, ale dziś jest to bardziej dynamiczne, i ekstremów pogodowych jest więcej.

      Globalne ocieplenie zwiększa ryzyko występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych. Wynika to z naturalnych mechanizmów regulujących klimat. Potwierdzają to obserwacje, wskazujące na silne powiązanie między wzrostem temperatur a wzrostem częstotliwości występowania tych zjawisk.

      Na przykład w ostatnim czterdziestoleciu wzrosła częstość występowania związanych z nawalnymi opadami powodzi błyskawicznych i liczba miejsc ich występowania. W latach 1971-2002 na większości obszaru Polski obserwowano wzrost liczby dni z opadami powyżej 10, 20 i 30 mm, szczególnie wyraźny w latach 1991-2002. Coraz częściej występują także kilkugodzinne lub kilkudobowe okresy bardzo dużych prędkości wiatru.

      Usuń
    3. W stabilnym stanie klimatycznym ilość energii termicznej w oceanach jest średnio rzecz biorąc stała.
      Obserwujemy (http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-oceany-sie-ochladzaja-29?t=2, http://www.nodc.noaa.gov/OC5/3M_HEAT_CONTENT/), że oceany gwałtownie się nagrzewają, pomimo niskiej mocy Słońca.

      Usuń
  9. TERAZ termeratura nie spada jeszcze choc nie rośnie nie spada tylko dlatego że oceany nagromadziły ciepło za czasów wysokiej aktywności słońca a teraz to ciepło oddają a mimo to temperatura nie rośnie jeśli aktywność słońca nie wzrośnie szykujmy się na arktyczne zimy w przyszłości przypomne mimo coraz większej ilości co2 temperatura od lat 40 spadała do połowy lat 70 daltoniści nie umieją tego wytłumaczyć a to jest nie podważalny dowód na kłamstwa daltonistów co2 nie pokrywa się zawsze z temperaturą to mój głowny argument i dowód czekam na dowody od Huberta ale się nie doczekamy bo takich brakuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są jeszcze cykle oceaniczne, jeszcze jedno podobno aktywność słońca za 5 lat zacznie rosnąć.

      Usuń
    2. Co "ja paczę" :) To jeszcze zdarza się ktoś, kto powtarza mit, że "nadchodzi globalne ochłodzenie"!
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-nadchodzi-globalne-ochlodzenie-77?t=2
      A poza tym
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-to-nie-co2-bo-w-polowie-xx-w-mimo-zanieczyszczen-nastapilo-ochlodzenie-67
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-miedzy-temperatura-a-koncentracjami-co2-nie-ma-korelacji-22

      Usuń
  10. Podobno bzdury juz miała być wysoka aktywnośc i co i nic naukowcy udaja ze wiedza wszystko ale niestety nie wiemy co bedzie na 100% jutro a co mowic dalej prawda jest taka jak bylem maly było dużo burz pamiętam a teraz od kilku lat jest ichg mało nawetr w lato globalnie też jest mniej tornad więc Hubert nie wiem skąd te bajki masz Hubert propaganda niczego nie zmieni masz tego świadomośc? Ja umiem udowodnić co mówie ty nie udowodniłem że co2 nie pokrywa się z temperaturą nie zawsze i to że ocieplenie się zatrzymało

    OdpowiedzUsuń
  11. Tornada się tworzą tylko wtedy gdy na północy zalega zimne powietrze, a jak wiadomo Arktyka ogrzewa się szybciej niż reszta świata więc logiczne jest że tornad będzie coraz mniej w okresie letnim, za to zimą mogą się zacząć pojawiać.

    OdpowiedzUsuń
  12. @Anonimowy
    " juz miała być wysoka aktywnośc i co i nic". Jeśli masz na myśli, że powinno być maksimum aktywności, to owszem jest, http://pmodwrc.ch/pmod.php?topic=tsi/composite/SolarConstant choć najsłabsze od stulecia.
    "Ja umiem udowodnić co mówie"
    No to czekam. Możesz zacząć na przykład od uzasadnienia, że "oceany nagromadziły ciepło za czasów wysokiej aktywności słońca a teraz to ciepło oddają", następnie pokazać, jak to ilość CO2 bardzo wahała się w ostatnich 10000 lat, a potem pokazać jakieś dane, że zbliża się szczyt interglacjału. Czekam z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  13. Doskonale widać że poziom co2 rósł długo przed rewolucją przemysłową i człowiek niema z tym nic wspólnego co usilnie wkręcasz a nie masz dowodów tylko teorie oceany są cieplejsze to oczywiste że jak są cieplejsze oddają więcej pary wodnej a para wodna jest głównym gazem cieplarnianym w taki sposób oddają ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Doskonale widać że poziom co2 rósł długo przed rewolucją przemysłową"
      Poproszę źródło, na podstawie którego to piszesz.
      Bo jak patrzę na dane źródłowe (np. http://cdiac.ornl.gov/trends/co2/ice_core_co2.html) to brednie gadasz.
      Patrz rys. 3. http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-dwutlenek-wegla-emitowany-przez-czlowieka-nie-ma-znaczenia-31?t=2

      Usuń
  14. A tu masz Hubert wykres temperatury też http://iceagenow.info/wp-content/uploads/2011/06/Easterbrook-Natural_global_warming.jpg doskonale widać że na tle 10 tysięcy lat temperatura spada a obecne ocieplenie a raczej fluktuacja bo ciepło nie jest jest mała były dużo większe ocieplenia które miały zasięg globalny a to nie antarktyda i inne miejsca na ziemi się ochładzają i lodowcw w alpach nowej zelandi i chile rosną nie topią się wszędzie więc czy można nazwać to ociepleniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Don Easterbrook to nie źródło naukowe. To nie rekonstrukcja ale stek bzdur (wykres kończy się zresztą w 0BP, czyli w 1950, a więc przed okresem ocieplenia). To emerytowany geolog przepowiadający globalne ochłodzenie, które jakoś nie nadchodzi. Podsumowaliśmy go tutaj.
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-nadchodzi-globalne-ochlodzenie-77?t=2
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-to-naturalny-cykl-wzrostu-i-spadku-temperatur-50?t=2
      A o wzroście temperatur i jego naturalności
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-gwaltowny-wzrost-temperatur-to-efekt-bledu-w-obliczeniach-16
      http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/koniec-holocenu-10

      "lodowcw w alpach nowej zelandi i chile rosną nie topią się"
      Bynajmniej. Trzeba bardzo zawzięcie próbować "zbierać wisienki", by tak twierdzić.
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-lodowce-nadal-rosna-a-nie-podlegaja-topnieniu-18
      Jeśli chcesz podyskutować, to źródła poproszę, ale do stron instytucji naukowych.

      Usuń
  15. No to wkrótce doczekasz się tego najcieplejszego roku.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hubert teraz się skompromitowałeś i potwierdziłeś w jakimś senie co mówię na tle 10 tysięcy lat się ochładza przy czym takie lekkkie ocieplenia występowały i były silniejsze niż obecnie już kiedyś było tyle co2 niż obecnie więc czemu nie może być i teraz Hubert gubisz się sam w tym wszystkim a temperatura już nie rośnie a i mamy 18 kwietnia a u mnie dziś 3 st i pada czasem przelortny śnieg w ciągu dnia to zapewne efekt coraz cieplejszego świata nawet aktywnie np rowerem nie można spędzac czasu bo jest zimno coraz słabszy prąd zatokowy i słońce i czuć już lepiej nie mówić co będzie potem a antarktyda ponad 3 stopnie poniżej normy a lodu blisko rekordu wielkości w tym roku możliwy kolejny rekord po temperatura szczególnie tam spada Hubert prosimy o fakty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest teoria taka że Antarktyda ochładza się z powodu dziury ozonowej, która obecnie się zasklepia.

      Usuń
    2. 2015 rok może być najcieplejszy w historii pomiarów.

      Usuń
    3. Powtarzasz w kółko te same bzdury. Podlinkowałem Ci już
      http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-gwaltowny-wzrost-temperatur-to-efekt-bledu-w-obliczeniach-16
      http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/koniec-holocenu-10
      Gdzie ty widzisz "na tle 10 tysięcy lat się ochładza"???

      Usuń
  17. Jak bedzie silne elninio jak w 1998 roku to mozliwe inaczej to nie realne co do antarktydy jest taka teoria co z tego ze dziura ozonowa się zasklepia jak temperatura dalej spada a co2 rekordowo dużo lodu coraz więcej nie tylko przez zasolenie jak twierdzi Hubert choć to z jedna z przyczyn ale głównie przez coraz niższą temperaturę w arktyce kiedyś trend się odwróci i jak w arktyce będzie średnio 2 stopnie poniżej normy to oczywiście że lodu będzie więcej kwestia czasu jak narazie 2015 rok jest zimniejszy od słynnego 1998 więc bez obaw

    OdpowiedzUsuń
  18. @Anonimowy
    Największą dziurę ozonową mieliśmy nad Antarktydą w 2006 czyli nie tak dawno a proces odbudowy warstwy ozonowej jest powolny efekty ociepleniowe odbudowy warstwy ozonowej będą dopiero widoczne za cztery dekady.

    OdpowiedzUsuń
  19. A skąd wiesz że nie będzie dziury ozonowej za kilka dekad?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No bo się odbudowuje, a skąd wiesz że zbliża się glacjał?

      Usuń
  20. Nie odpowiedziałeś na żadne z pytań. Sam napisałeś, że:
    -oceany nagromadziły ciepło za czasów wysokiej aktywności słońca a teraz to ciepło oddają
    - ilość CO2 bardzo wahała się w ostatnich 10000 lat
    - zbliża się szczyt interglacjału.
    Ponownie poproszę o odnośniki naukowe.
    Dodam jeszcze, że takie coś jak podałeś nie spełnia kryteriów http://www.eioba.org/files/user4894/tab8.gif
    Po pierwsze nie ma źródła. Po drugie, ze skali czasu widać, że wykres kończy się w 1950 roku. Po trzecie na osi masz deltę 14C, co można uważać (w przybliżeniu i z dodatkowymi założeniami) za proksy aktywności słonecznej a nie temperatury.
    Wykres http://www.eioba.org/files/user4894/tab7.gif pokazuje, że w XVII i XVIII wieku Słońce miało istotny wpływ na klimat. No miało, owszem. I nadal ma. Jednak im bardziej podkreślasz, jak od stuleci mieliśmy dobrą korelację między aktywnością słoneczną a temperaturą, tym bardziej wychodzi, że w ostatnich dekadach to się skończyło - aktywność słoneczna w ostatnich dekadach spada, a temperatura bije rekordy.
    Wyjaśnienie http://www.eioba.org/files/user4894/tab8.gif
    http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-globalne-ocieplenie-jest-powodowane-wzrostem-aktywnosci-slonecznej-3?t=2
    Odnośnie "teraz się nie ociepla" to sorry, ale rozmijasz się z rzeczywistością. Ponad 90% nierównowagi radiacyjnej idzie w oceany, które szybko nagrzewają się. Atmosfera też się zresztą nagrzewa. Lodowce i lądolody topnieją. Nagrzewa się grunt.
    No, ale wracając do Twoich stwierdzeń. Czekam na uzasadnienie
    -oceany nagromadziły ciepło za czasów wysokiej aktywności słońca a teraz to ciepło oddają
    - ilość CO2 bardzo wahała się w ostatnich 10000 lat
    - zbliża się szczyt interglacjału.

    OdpowiedzUsuń
  21. @Anonimowy Czekam na uzasadnienie Twoich rewelacji w oparciu o strony instytucji naukowych.
    -oceany nagromadziły ciepło za czasów wysokiej aktywności słońca a teraz to ciepło oddają
    - ilość CO2 bardzo wahała się w ostatnich 10000 lat
    - zbliża się szczyt interglacjału.
    W ramach bonusu możesz mi napisać, kiedy ostatnio w historii było takie stężenie CO2 (a jak chcesz to i CH4, N2O, halonów itd.)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hubert my też czekamy na uzasadnienie co do oceanów już wyjaśniłem oceany były cieplejsze długi czas o ok 0,8 st a teraz są ok 0,4 st czyli są cieplejsze od normy a jak wiesz Hubert cieplejsze oceany więcej pary wodnej nie muszę ci tego tłumaczyć bo to oczywiste a więcej pary wodnej to więcej ciepła chyba że się mylę ale para wodna jest głównym gazem cieplarnianym teraz sprawa aoktywność słońca przez cały 20 wiek praktycznie aktywnśc rosła a z nią temperatura potem temperaturan spadała na kilka dekad i do roku 1998 rosła teraz jest pauza pokazać dane? zresztą już pokazałem ale ogólnie tensecja w wieku 20 wzrostowa co zawdzięczamy aktywności słońca dopiero o ok 10 lat jest coraz niższa aktywność a już mamy pierwsze efekty temperatura nie rośnie globalnie jescze nie spada za sprawa cieplejszych oceanów które są w większości lodu globalnie nie ubywa a nawet przybyło mimo cieplejszych oceanów na jakiej podstawie twiedze że idzie glacjał? Na takiej że epoki lodowcowe były są i będą to jakbyś powiedział że nie będzie innych pór roku niz lato co jest nie realne ani teraz ani nigdy nie przepraszam to możliwe za klika milniardów lat jak słońce zacznie spalać hel o ile naukowcy się nie mynp w bo nikt nie wie tak naprawde co sie stanie z naszym słońcem to tylko przypuszczenia treraz sprawa co2 nawet na twoich wykresach widać że co2 nie zawsze się pokrywa z temeratura więc sam sobie zaprzeczasz A i czemu twiedzisz że jak do tej pory ten rok jest najcieplejszy? Jak nie jest pokazałem dane więc zastanów się Hubert nad swoją wiarygodnością bo kłamiesz http://meteomodel.pl/klimat/rss8110.txt http://meteomodel.pl/klimat/uah8110.txt sprawdz sobie Hubert i proszę w imieniu blogowiczów o sprostowanie oczywiście że za naszego życia zlodowacenia raczej nie będzie ale kiedyś takm nie mamy na to wpływu w latach 70 prawie wywołaliśmy zlodowacenie wedłóg daltonistów nie wyszło to niby ocieplenie wywołaliśmy które już się kończy

    OdpowiedzUsuń
  23. "oceany były cieplejsze długi czas o ok 0,8 st a teraz są ok 0,4 st"
    Poproszę o źródło Twoich rewelacji.
    Oceany są obecnie najcieplejsze w historii, niezależnie od tego, czy patrzysz na temperaturę przy powierzchni, czy całkowitą energię termiczną 0-2000m.

    "para wodna jest głównym gazem cieplarnianym"
    Owszem, jest, ale ze względu na szybkość cyklu wodnego nie jest przyczyną ocieplenia, ale czynnikiem wzmacniającym inne zmiany. To właśnie działanie pary wodnej powoduje, że wzrost temperatury w odpowiedzi na wzrost stężenia CO2 i innych długożyjących gazów cieplarnianych będzie tak duży.
    Czy nie masz o tym pojęcia, czy masz, ale celowo manipulujesz chwytliwym tekstem o "głównym gazie cieplarnianym". Wyjaśnienie
    http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-para-wodna-jest-najwazniejszym-gazem-cieplarnianym-32?t=2

    "aktywność słoneczna..."
    Znowu - nie wiesz, a się wypowiadasz.
    Od dziesięcioleci spada. A temperatura bije rekordy.
    http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-globalne-ocieplenie-jest-powodowane-wzrostem-aktywnosci-slonecznej-3?t=2

    "teraz jest pauza"
    Nie. Nie jest. Pisane kilka miesięcy temu
    http://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/zagadka-trendu-ocieplenia-klimatu-po-1998-roku-39
    http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-w-globalnym-ociepleniu-nastapila-15-letnia-pauza-8
    A 2015 rok ostro idzie na rekord temperatury. Widać to w NASA GISS (http://data.giss.nasa.gov/gistemp/tabledata_v3/GLB.Ts+dSST.txt), NOAA (https://www.ncdc.noaa.gov/sotc/global/201503), HadCRUT (http://www.cru.uea.ac.uk/cru/data/temperature/), .... Dane satelitarne RSS i UAH (za)reagują z kilkumiesięcznym opóźnieniem.

    Twierdzisz, że nie mamy wpływu? Ależ mamy.
    http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-ludzie-sa-zbyt-malo-znaczacy-by-wplynac-na-klimat-w-skali-planety-97

    A na deser o micie tego, że w latach 1970. prognozowano zlodowacenie
    http://naukaoklimacie.pl/fakty-i-mity/mit-w-latach-70-xx-wieku-naukowcy-przewidywali-epoke-lodowcowa-12

    I jeszcze drobna prośba: pisz po polsku, bo potworna ilość błędów i unikanie łamania tekstu bardzo utrudniają czytanie (może zresztą żadna strata dla potencjalnych czytelników :/

    OdpowiedzUsuń
  24. @Anonimowy
    Czekałem, czekałem i czekałem na uzasadnienie (z odnośnikami do literatury recenzowanej i instytucji naukowych), że "oceany nagromadziły ciepło za czasów wysokiej aktywności słońca a teraz to ciepło oddają", następnie pokazać, jak to ilość CO2 bardzo wahała się w ostatnich 10000 lat, a potem pokazać jakieś dane, że zbliża się szczyt interglacjału.
    Chyba się nie do czekam...

    OdpowiedzUsuń