niedziela, 14 maja 2017

Megatopnienie w Arktyce może wrócić ponownie w ciągu najbliższych dni

Sytuacja w Arktyce wydaje się uspokajać, bo tempo spadku zasięgu lodu nie jest zbyt szybkie. Ale to tylko pozory. Przede wszystkim zasięg lodu to jedno, a grubość i ilość lodu to już co innego. Prognozy wskazują, że stosunkowo powolne tempo spadku zasięgu lodu może znacznie przyspieszyć. Mapa obok przedstawia zasięg lodu na Morzu Czukockim. Sytuacja wygląda źle i teraz będzie się pogarszać. Nie ma na razie imponujących zmian na Morzu Beauforta, ale tam lód jest cieńszy niż w ostatnich latach, więc zmiany prowadzące do zniszczenia paku lodowego nie muszą tam mieć miejsca w tej chwili. Działanie temperatury w późniejszym terminie zdąży bardzo szybko nadrobić zaległości.

Prognozowane odchylenia temperatur w Arktyce na 15-18 maja 2017 roku. Climate Reanalyzer

Jeśli weźmiemy pod uwagę prognozy na najbliższe dni, to perspektywa rekordowego topnienia lodu wciąż jest nieunikniona. Obecny zasięg lodu nie ma na to wpływu - natarcie wysokich temperatur szybko zmieni sytuację. Animacja pokazuje, że obszar Oceanu Arktycznego, szczególnie pacyficzny, czeka duży wzrost temperatur. Ten wzrost postępuje już od kilkudziesięciu godzin, a teraz będzie konsekwentnie się nasilać. Lokalne anomalie będą bardzo wysokie.

Prognozowane temperatury w Arktyce na 15-18 maja 2017 roku. Climate Reanalyzer

Kolejna animacja pokazuje zmiany temperatur. Biała linia oddziela obszar dodatnich i ujemnych temperatur. Widzimy więc, że niektóre obszary Oceanu Arktycznego objęte zostaną odwilżą. Nad lądami, w pobliżu wybrzeży Oceanu Arktycznego temperatury wzrosną nawet do 10oC, być może więcej. W konsekwencji czego zniknie śnieg, co otworzy dalszą drogę do napływu ciepła. Ląd będzie się ogrzewać, więc ciepło jeszcze bardziej uderzy w lód. Co więcej pogoda w Arktyce nie będzie należeć do spokojnych. Po rosyjskiej stronie panoszyć się będzie niewielki, ale aktywny niż, który wywrze negatywny wpływ na pak lodowy Morza Łaptiewów. Niż ten osłabnie 18 maja i jeśli prognozy się sprawdzą, to po 18 maja władzę ponownie zaczną przejmować wyże - w ciągu najbliższych dni większa będzie dominacja niżów barycznych. Wysokie ciśnienie po 20 maja będzie oznaczać już radykalny wzrost temperatur, a więc topnienie śniegu na pokrywie lodowej i pojawienie się stawów topnienia. Stawy topnienia to obszary wody na lodzie ze stopionego śniegu - znacznie przyspieszają rozpad paku lodowego.

 Kra lodowa na Morzu Czukockim 13 maja 2017 roku. NASA Worldview

 Wyspa Wrangla w środku, wokół widoczna kra lodowa 13 maja 2017 roku. NASA Worldview

W blasku Słońca zbocza wzniesień na wyspie Wrangla tracą pokrywę lodową. Widać to na drugim zdjęciu. Widzimy także, że kra lodowa staje się dominującym elementem czapy polarnej w pacyficznej części Arktyki.

Tak więc sytuacja w Arktyce wciąż jest zła i będzie się tylko pogarszać. To co może zatrzymać rekordowe topnienie lodu, to pochmurna pogoda, ale ta raczej nie będzie miała miejsca w tym miesiącu. A przynajmniej nie będzie dominować Może w czerwcu, w lipcu. A jeśli nie, to czapa polarna skurczy się do 3 mln km2, co najmniej. Wszystko będzie zależało od pogody.

12 komentarzy:

  1. Nikt, nawet Hubert nie zauważył , że pojawiło się nowe ognisko topnienia i to w bardzo newralgicznym punkcie.Może spowodować oderwanie się lodu od swojego matecznika.
    przeglądając zdjęcia sat od 2012, nie było czegoś takiego nawet pod koniec lata.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rownierz podtrzymuje to ze rekord w tym roku bedzie zagrozony. Lod cienizna, przy tej cyrkulacji nieustannie wypychany na Atlantyk, ktory dzielnie stawia mu czola. Od strony Pacyfiku totalna 'drobnica' do wyspy Wrangla i w kierunku morza Beauforta. Do tego - jak dla mnie - dochodzi ciesnina Naresa, ktora od dluzszego czasu jest drozna, a od niedawna 'swietnie' zaczela odprowadzac lod z morza Lincolna. I na koniec zatoka Hudsona ktora boryka sie z wysokimi anomaliami temp., cala powierzchnia sie topi. Prognozy mowia ze bedzie tak dalej...a to jest ok 819 000 km2 LODU, ktory bardzo szybko moze pojsc w zapomnienie. Wiec wg mnie jak juz dojdzie do spadku zasiegu to bedzie to wyrazna "krecha w dół"...Pozdrawiam Kinimod80

    OdpowiedzUsuń
  3. A w Oslo spadło pół metra śniegu i to parę dni temu, poprzednio spadł śnieg w 1967 i tylko 5cm śniegu i co wy na to alarmiści? 30 lat to zbyt krótki okres czasu by się ekscytować zasięgami lodu, zwłaszcza, że mamy efekty sadzy, AHF i 6 miliardów ludzi więcej niż 100 lat temu. Całe te ocieplenie jest bardzo rachityczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Trwa niesamowita rozgrywka pomiędzy siłami światła i ciemności. Słaby lód zawdzięcza swe istnienie tylko wyjątkowo korzystnym warunkom meteorologicznym. Co się stanie? Który czynnik klimatyczny zyska przewagę w trwającym dniu polarnym? Czy będziemy świadkami dramatu, który na zawsze pogrzebie szansę uwolnienia Arktyki z lodowego gorsetu czy też czerwcowa i lipcowa pięść globalnego ocieplenia skruszy raz na zawsze okowy lodu. Szykuje się pasjonująca walka.
    Demon

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam uważam, że rekord w tym roku nie padnie :) w zeszłym roku wszytko szło pięknie i się nie udało pobić 2012 roku, więc w tym roku przy ewidentnie niższych temperaturach w Arktyce nie widzę takiej szansy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam, kolejny rok stracony. Gdyby miało się stopienie letnie wydarzyć to Rosja, USA i Kanada ruszą na podbój arktyczny, nowe platformy wydobycia złóż, tak naprawdę cisza zwiastuje normalność, czyli zamrożenie wód.

      Usuń
    2. A co oni widza przyszłość,że potrafią przewidzieć bieg wydarzeń??

      Usuń
    3. Rekord może paść. Patrzcie na Morze Beauforta. Bardzo szybko uwalnia się od lodu. To że na razie na Syberii i w okolicach Grenlandii jest zimno to bardzo dobrze. Za kilka tygodni zasięg będzie pikować w dół aż miło :)

      Usuń
    4. Chodź by nawet panowały wyże w Czerwcu i Lipcu a Sierpień spokojny to rekord nie padnie to tylko starczy do 4 mln, jak w sierpniu nie będzie sztormów

      Usuń
  6. Gdzie się podział Piotrek? I Krzysiek? Lód skuje nasz świat...

    OdpowiedzUsuń
  7. Od paru dni lód wypływa przez Cieśninę Naresa. Może warto wrzucić parę słów.

    - korektor

    OdpowiedzUsuń