niedziela, 26 maja 2013

Ewakuacja z Arktyki

Rosyjscy naukowcy przebywający w swojej stacji badawczej o nazwie North Pole - 40, są zmuszeni do ewakuacji. Powód ewakuacji jest oczywisty, to szczelinowanie i pękanie lodu morskiego, który powoli, lecz nieuchronnie zmienia się w krę. Ewakuacja stacji jest niezbędna z uwagi na życie i zdrowie jej załogi. Jest to takie samo zagrożenie jak na jeziorze czy na stawie, kiedy pęka lód. Gdyby doszło do silnego pękania lodu i wytworzenia się kry, ludzie ci nie mieliby żadnych szans na przeżycie, gdyż lód mógłby się prędzej czy później stopić. Dlatego też 31 maja ma wyruszyć lodołamacz „Jamał”, który 10 czerwca podejmie załogę stacji składający się na NP-40 sprzęt. W chwili obecnej nie ma jeszcze bezpośredniego zagrożenia dla ludzi znajdującej się w tej stacji. Stacja znajduje się w okolicy 82oN i 132oW czyli mniej więcej w połowie drogi między biegunem północnym, a wybrzeżem zachodniej Kanady. Blisko ekonomicznej strefy Kandy. W miejscu gdzie znajduje się obecnie stacja, lód ma na razie dobrą koncentrację, bez większych szybko powiększających się pęknięć.
Położenie dryfującej stacji North Pole - 40, Drifting station North Pole - 40. (kliknij aby powiększyć)

Położenie stacji na mapie koncentracji lodu Uni Bremen

Położenie stacji na mapie Terra, kropką oznaczony jest biegun północny.

Na zdjęciu widać niewielkie pęknięcia w lodzie, jednak wkrótce mogą one się zacząć powiększać, a lód będzie się łamał w krę. Generalnie załoga jest bezpieczna, nawet do końca czerwca. Jednakże w przypadku tych czasów jakie mamy, wszystko może się zdarzyć, mimo tak niewinnie wyglądającego topnienia, które jest obecnie dość powolne.

Na podstawie : Arctic Neven blog

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz