Pokrywa lodowa w Arktyce topi się w ostatnich dniach dość szybko. Na tyle szybko, by dosłownie o kilkadziesiąt tysięcy kilometrów kwadratowych zbliżyć się do rekordowego zasięgu z 2007 i 2011 roku. Obecnie zasięg lodu jest i tak mniejszy niż średnia z pierwszej dekady tego wieku. Zasięg występowania lodu w Arktyce wyniósł 9 maja 12 342 344 km2, to o około 70 tysięcy km2 więcej niż w 2011 i 112 tys. km2 więcej niż w 2007 roku, kiedy to zasięg lodu tego samego dnia liczył 12 229 688 km2. Jednak jeszcze mniej lodu było w 2006 roku, bo 11 901 563 km2. To o 440 tys. km2 mniej niż teraz. Lód wtedy był jednak grubszy i nie topił się tak szybko jak obecnie, a przynajmniej nie latem. Jego minimalny zasięg w 2006 we wrześniu wyniósł 5 781 719 mln km2. Jeszcze wcześniej, przed 2006 rokiem zasięg lodu był podobny lub nieco większy niż obecnie. Jeszcze większą różnicę widać na tle z lat 90-tych i 80-tych, kiedy zasięg lodu sięgał tego samego dnia 13 mln km2.
Arctic Sea Ice Monitor, zasięg lodu z ostatnich lat
Wiosną tego roku tempo topnienia lodu jest nieznacznie szybsze niż przed 2012 rokiem, ale lodu zimą było więcej niż na przykład w 2007 roku. Topnienie będzie przyspieszać i lada dzień pobity zostanie rekord z 2011, 2007, a także z 2006 roku. Potem możliwe, że będzie już tylko gorzej. Wystarczy tylko kilka dni ze średnim dobowym ubytkiem rzędu 100 tys. km 2, aby zasięg lodu był niszczy niż w wyżej wymienionych latach. Czy tak będzie, przekonamy się w najbliższych dniach.
Stan pokrywy lodowej na 9 maja 2013 roku, AMSR2 Uni Bremen
Zobacz także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz