Jest tak wielkie, że widać jest z kosmosu z kilku tysięcy kilometrów nad ziemią. Wielkie i wyszczerbione pęknięcie mocno rzuca się w oczy, lód jest niczym stara i wyszczerbiona tarcza wojownika. Tak to można opisać, długie na setki kilometrów i szerokie na kilkanaście, być może już nie zniknie. Wręcz przeciwnie – może stanowić zalążek do czegoś znacznie większego. Czas jednak pokaże. Pamiętajmy jednak, że to nie luty. To już druga połowa maja.
Sytuacja we wschodniej części Morza Beauforta i Morza Lincolna 18 maja 2013 roku AMSR2 Polar View.
Pęknięcie lodu i dziesiątki mniejszych w Morzu Beauforta u wybrzeży Alaski i Kanady (Terra-Modis).
Pęknięcie lodu u wyjścia Przejścia Północno-Zachodniego (Terra-Modis)
Pękniece lodu w Morzu Lincolna , wzdłuż Wysp Królowej Elżbiety, 18 maja 2013 roku (Terra-Modis).
Reasumując te zdjęcia – sytuacja robi się nieciekawa, mamy 18 maja (data uzyskania danych), a w lodzie Arktyki już można oglądać takiego typu obrazki. Marnym pocieszeniem jest to, że zasięg lodu jest większy niż ten np. z 2006 roku też 18 maja.
Zobacz także:
co jest przyczyna takiego wielkiego pekania
OdpowiedzUsuńSilne wiatry, przemieszczanie się ciepłych "strumieni" wód oceanicznych i parę innych czynników takich jak rosnąca temperatura powietrza, no i sama też długość dnia. Pamiętajmy, że lód arktyczny to nie to samo co na miejskim stawku - ładne, solidne i w bezruchu.
OdpowiedzUsuńracja ale zeby dzialo sie tak w lutym przy -40 i to na starym lodzie to juz niepokojace
OdpowiedzUsuń