Chłodny i pochmurny sierpień minął, a pokrywa lodowa Oceanu Arktycznego według wyliczeń Narodowego Centrum Danych Lodu i Śniegu (NSIDC) osiągnęła trzeci najmniejszy w historii pomiarów zasięg. Tempo spadku zasięgu lodu ulegało zmianom, było wolniejsze niż w ostatnich latach. Mimo wolnego topnienia, czapa polarna ma dość niską koncentrację, czyli na danym obszarze stężenie lodu wynosi od 40 do 70%. Im mniejsza koncentracja, tym większy udział kry lodowej.
Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w sierpniu 2017 roku po prawej. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu dla okresu 1981-2010 dla sierpnia. Sea Ice Index - NSIDC
Średni zasięg lodu morskiego w sierpniu 2017 roku wyniósł 5,51 mln km2, to 1,77 mln km2 mniej niż w okresie 1981-2010. Pokrywa lodowa w sierpniu tego roku była o 0,8 mln km2 większa niż w rekordowym 2012 roku.
Skala największych roztopów miała miejsce w zachodniej części Morza Beauforta, podobnie jak w przypadku Morza Wschodniosyberyjskiego. W obu tych przypadkach występowała niska koncentracja lodu, a więc duży udział kry lodowej. W ogóle na znacznym obszarze rosyjskiej części czapy polarnej, od półwyspu Tajmyr po biegun północny liczna była kra lodowa, w wielu miejscach bardzo drobna, co ilustruje powyższe zdjęcie satelitarne.
Zmiany zasięgu lodu morskiego w sierpniu 2017 roku. AMSR2, Institute of Oceanography, University of Hamburg
Mimo że w tym roku nie padnie rekord, to z powodu zmienności pogodowej i wpływu ocieplającego się klimatu, mają miejsce zmiany o ekstremalnym charakterze. To przede wszystkim silne wycofanie się lodu w zachodniej części Morza Beauforta. Na tę sytuację pracowały warunki pogodowe wiosną, kiedy to doszło do przedwczesnych roztopów na Morzu Czukockim, szczególnie w amerykańskiej części tego akwenu. Poza tym doszło do solidnego otwarcia się Przejścia Północno-Wschodniego wzdłuż rosyjskiego wybrzeża. Zmiany sierpniowe pokazuje powyższa animacja.
Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2017 roku w stosunku do ostatnich lat i średniej 1981-2010.
Tempo wycofywania się lodu morskiego nie było tak szybkie jak w 2007, 2012 czy nawet 2016. Nie sprzyjały temu warunki atmosferyczne. O ile w pierwszej dekadzie sierpnia niże baryczne wiązały się z dość silnymi sztormami wzmacniającymi topnienie lodu, to w drugiej połowie miesiąca pogoda była spokojniejsza i wciąż z przewagą niskiego ciśnienia. Oczywiście tempo topnienia było szybsze niż wynosi średnia wieloletnia. W sierpniu tego roku czapa polarna skurczyła się o 1,73 mln km2, średnia 1981-2010 wynosi 1,54 mln km2. Rok temu czapa polarna w sierpniu skurczyła się o 2,21 mln km2. Niż baryczny, szczególnie sierpniowy niż nad Morzem Beauforta nie sprzyjał topnieniu lodu. Nie tylko ze względu na obecność chmur, a obrót wiru - w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. W jego wyniku zasięg lodu zamiast się kurczyć, może się zwiększać. Dlatego też zachował się lód we wschodniej części Morza Beauforta. Mapa obok pokazuje średnie dla sierpnia ciśnienie atmosferyczne w Arktyce.
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w sierpniu 2017 roku. Wartość anomalii na poziomie ciśnienia 925 hPa (750 m.n.p.m). NOAA/ESRL
Sierpień nie był zbyt ciepły w Arktyce ze względu na kontynuację warunków atmosferycznych z lipca. Przypowierzchniowa temperatura w obszarze Oceanu Arktycznego była jedynie o 0,38oC wyższa od średniej 1981-2010. Ciepło koncentrowało się wokół Oceanu Arktycznego nad lądami, co ilustruje mapa. Szczególnie wysokie odchylenia występowały na północy Kanady, co zaowocowało wybuchem pożarów lasów borealnych.
Średnie tempo spadku zasięgu lodu morskiego dla lipca w latach 1979-2017.
Dotychczasowe tempo spadku zasięgu lodu dla sierpnia wynosi 76,3 tys. km2 rocznie, czyli 10,5% na dekadę. Oznacza to, że pokrywa lodowa Oceanu Arktycznego w sierpniu tego roku była 40% mniejsza niż w 1979 roku.
Powierzchnia lodu w Kanale Parry'ego w poszczególnych latach od 30 kwietnia do 26 listopada. Environment and Climate Change Canada
Śledząc topnienie lodu w Arktyce, przykuwana jest uwaga co do żeglowności szlaków morskich wokół bieguna północnego. O ile rosyjski szlak morski jest otwarty od miesiąca, to inaczej jest w przypadku Przejścia Północno-Zachodniego. Główna cieśnina - Kanał Parry'ego, pozostaje zlodzona. Otwarta dla żeglugi jest południowa część szlaku morskiego, wzdłuż wybrzeży kontynentalnej Ameryki Północnej. To mniej atrakcyjny szlak, bo jest kręty i z racji tego dłuższy.
Przyczyną braku udrożnienia Kanału Parry'ego był brak wyżu barycznego, który nie tylko daje wysoki poziom nasłonecznienia, szczególnie na początku lipca, ale fizycznie wypycha lód. Mimo to, skala topnienia w tej części Arktyki przewyższa to, co miało miejsce 15-20 lat temu. Nie mówiąc już o czasach z XX wieku. Coraz intensywniejsze z dekady na dekadę topnienie wykorzystuje żegluga. W 2016 w swój rejs wyruszył prom wycieczkowy Crystal Serenity. Ze względu na silne topnienie nie miał problemu z pokonaniem szlaku morskiego. W tym roku statek ten zderzył się z problemem wysokiego stopnia zlodzenia w wąskiej na 2 km Cieśninie Bellota. Lód miejscami miał 2 metry grubości, a statek wymagał pomocy lodołamacza.
W kolejnych latach skala topnienia będzie rosnąć, więc ruch morski w Arktyce wzrośnie.
W chwili obecnej topnienie wciąż trwa. Zasięg lodu morskiego 6 września spadł do 4,64 mln km2. To niemal tyle co w 2008 roku. Powierzchnia lodu będąca miarą do obliczania jego objętości nie kurczy się od 1 września, wynosi obecnie 3,14 mln km2.
Na podstawie: National Snow and Ice Data Center: The end of summer nears
Zobacz także:
Widok z luksusowego promu Crystal Serenity w południowych cieśninach Przejścia Północno-Zachodniego. C. Haas, York University
Przyczyną braku udrożnienia Kanału Parry'ego był brak wyżu barycznego, który nie tylko daje wysoki poziom nasłonecznienia, szczególnie na początku lipca, ale fizycznie wypycha lód. Mimo to, skala topnienia w tej części Arktyki przewyższa to, co miało miejsce 15-20 lat temu. Nie mówiąc już o czasach z XX wieku. Coraz intensywniejsze z dekady na dekadę topnienie wykorzystuje żegluga. W 2016 w swój rejs wyruszył prom wycieczkowy Crystal Serenity. Ze względu na silne topnienie nie miał problemu z pokonaniem szlaku morskiego. W tym roku statek ten zderzył się z problemem wysokiego stopnia zlodzenia w wąskiej na 2 km Cieśninie Bellota. Lód miejscami miał 2 metry grubości, a statek wymagał pomocy lodołamacza.
W kolejnych latach skala topnienia będzie rosnąć, więc ruch morski w Arktyce wzrośnie.
W chwili obecnej topnienie wciąż trwa. Zasięg lodu morskiego 6 września spadł do 4,64 mln km2. To niemal tyle co w 2008 roku. Powierzchnia lodu będąca miarą do obliczania jego objętości nie kurczy się od 1 września, wynosi obecnie 3,14 mln km2.
Na podstawie: National Snow and Ice Data Center: The end of summer nears
Zobacz także:
- Lipiec 2017 - blade letnie topnienie w obliczu sierpniowych wichur, sobota, 5 sierpnia 2017 Wycofywanie się lodu morskiego Arktyki w lipcu tego roku nie było szybkie, więc jego zasięg nie był rekordowo niski. Kluczowy jednak może okazać się sierpień. Warunki pogodowe, występowanie sztormów w sierpniu miały ścisły związek z wartością wrześniowego minimum ostatnich lat.
- Czerwiec 2017 - w trajektorii 2012?, czwartek, 6 lipca 2017
- Sierpień 2016 - cyklony rządziły w Arktyce, poniedziałek, 12 września 2016
Hubert, dzięki za prowadzenie tego bloga, zaglądam regularnie.
OdpowiedzUsuńKtoś musiał zacząć pisać, bo wcześniej w Polsce nie było tego typu stron.
Usuń