czwartek, 13 marca 2014

Morze Karskie i nadkruszony lód

Sezon topnienia jeszcze się rozpoczął, choć biorąc pod uwagę zmiany powierzchni lodu, to proces topnienia mógł już ruszyć. Zasiąg lodu w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin zwiększył się, do czego w głównej mierze przyczynił się wiatr, ale i też niskie temperatury. Największa zmiana została zaobserwowana na Morzu Barentsa, jednak znajdujący się tam lód cechuje się bardzo małą koncentracją.

Pokrywa lodowa Morza Karskiego, 12 marca 2014. AMSR2 Arcticshe Pinguin

Dość duże zmiany można zaobserwować w lodzie pokrywającym Morze Karskie, gdzie jego zasięg i powierzchnia spadły. Jest to spowodowane nie tylko przez silny wiatr, ale i ciepłe wody. Obrazek po lewej pokazuje temperatury powierzchniowe wód i lodu w Arktyce, a dokładnie właśnie na Morzu Karskim.

Temperatury wód wzrosły. Wszędzie tam, gdzie są ubytki w lodzie temperatury są zauważalnie wyższe. To pokazuje, jak mógłby wyglądać Ocean Arktyczny z małą ilością lodu, lub jej brakiem. Arktyka i jej lód stabilizują temperatury. Kiedy rośnie temperatura wód, to procesowi topnienia ulega się lód, to prowadzi do dalszego wzrostu temperatury wody. Teraz w Arktyce temperatura powietrza normuje się, ale wciąż są miejsca wysokich, dodatnich odchyleń. W przyszłości ten proces się nasili.

Lód na Morzu Karskim, w dole zdjęcia widoczna Nowa Ziemia, 12.03.2014.  NASA

Zasięg lodu zwiększył się, głównie za sprawą wiatrów nad północną częścią Morza Barentsa. Na zdjęciu widać, że lód powiększył swój zasięg. Nadchodzący dzień polarny sprawi, że te obszary lodu szybko znikną.

Coraz więcej jest miejsc, gdzie lód zaczyna już się topić. Zasięg lodu zwiększył się, ale jest to proces chwilowy. Możliwe, że sezon topnienia ruszy 14-15 marca.


Zobacz także:

2 komentarze:

  1. "Arktyka i jej lód stabilizują temperatury" (domyślam się, że chodzi o temp powietrza)
    ale jest to zależność odwrotnie proporcjonalna - im mniej lodu, tym temperatury stabilniejsze. Pewnie wynika to z nasłonecznienia, bo latem energia słoneczna jest dominującym czynnikiem wpływającym na temperaturę.
    Ładnie to widać na wykresie temperatur na przestrzeni poszczególnych lat:
    http://ocean.dmi.dk/arctic/meant80n.uk.php

    "Kiedy rośnie temperatura wód, to procesowi topnienia ulega lód, to prowadzi do dalszego wzrostu temperatury wody."
    Od kiedy to topnienie lodu powoduje wzrost temperatury wody? Po co w takim razie ludzie wrzucają kostki lodu do napojów? Żeby je ogrzać?
    Rozumiem, że chodzi o całkowite stopienie lodu na jakimś obszarze, by potem promieniowanie słoneczne mogło ogrzać wodę, ale wcześniej ta woda i powietrze się ochłodzą, bo oddadzą mnóstwo energii.

    Jurek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany Julek... Topnienie lodu odsłania ciemną powierzchnię wody, która nagrzewa się. Woda nie może się nagrzać, gdy pokrywa ją lód. To proste jak drut. Chyba, że wody pod lodem penetruje ciepło. np Golfstromu, ale to już inna sprawa.

      Gdyby nie byłoby lodu w Arktyce, to ocean nagrzałby się i utracone zostałoby źródło zimna. Dla USA, Kanady Rosji i.... tundry, w wyniku czego śnieg wiosną bardzo szybko by się topić. To doprowadziłoby do topnienia zmarzliny i dalszego przyspieszenia globalnego ocieplenia. Polskę czekałaby wtedy pogodowa kaszana, delikatnie mówiąc. Uwierz mi, nie chciałbyś tego dożyć.

      Usuń