Pogoda w Arktyce jest teraz bardzo niespokojna, co odbija się na pokrywającej Ocean Arktyczny czapie lodowej. Mapa poniżej pokazuje jak gęsto ułożone są izobary, co świadczy o występowaniu silnych wiatrów. Na uwagę zasługuje tu niż znajdujący się w okolicy Nowej Ziemi, gdzie silne wiatry ingerują w lód w Morzu Karskim. Znajdujący się w głębi Syberii potężny wyż prowadzi do powstawania dużego gradientu ciśnień nad półwyspem Tajmyr i wodami w rejonie wysp Ziemi Północnej. Niespokojnie jest także nad Morzem Baffina i Beauforta, gdzie także pokrywa lodową pęka, a nawet kruszy się.
Sytuacja baryczna w Arktyce dla 2 marca 2014 roku. Wetterzentrale
Sezon topnienia jeszcze się nie zaczął, ale lód w niektórych miejscach wyraźnie się zmniejsza. Głównym czynnikiem jest tutaj wiatr, ale także ciepłe powierzchniowe wody, które wiatr może transportować z Oceanu Atlantyckiego. Wody te topią lód, głównie na obszarze północnych krańców Morza Barentsa. Kiedy zacznie się dzień polarny, wiatr przestanie być głównym czynnikiem decydującym o topnieniu lodu. Większą rolę będzie odgrywać energia słoneczna, gdzie nagrzewające się wody będą topić lód. Na razie proces topnienia lodu polega na silnym wietrze i transporcie wód z niższych szerokości geograficznych, co pokazuje mapa DMI po lewej. Po kliknięciu na nią zobaczymy podwyższoną temperaturę powierzchniową wód Morza Barentsa przy samym lodzie. Słońce świeci tam nisko i jeszcze krótko, więc to nie ono ma teraz wpływ na topnienie lodu i niemożność przesuwania się jego granicy w kierunku południowym. Dopiero później, kiedy słońce będzie świecić 12 i więcej godzin, kiedy będzie świecić wyżej, zacznie ogrzewać wody i tym samym topiąc lód.
Silnie spękany lód (Morze Karskie), 2 marca 2014 roku, zdjęcie z satelity NASA.
W najbliższych dniach pogoda w Arktyce będzie dalej wietrzna, utrzymywać się będą aktywne ośrodki baryczne generujące silny wiatr. To oznacza, że lód w Arktyce będzie dalej pękać, a w niektórych miejscach łamać się i w ten sposób tworząc krę lodową. Taki stan rzeczy teraz, gdy za kilkanaście dni zacznie się dzień polarny, może mieć wpływ na topnienie w kwietniu i kolejnych miesiącach. Na tym zdjęciu możemy zobaczyć, jak to wygląda w przypadku lodu na Morzu Karskim.
Odsuwający się o wybrzeży Nowej Ziemi lód, który pod wpływem wiatru uległ silnemu spękaniu, 2 marca 2014, zdjęcie z satelity NASA.
Płonie wiatrowe, które powstały w lodzie, jak ta przy archipelagu Ziemi Północnej (Rosja) pewnie znikną, być może nawet zamarzną. Ale z każdym kolejnym dniem w lodzie Arktyki będzie pojawiać się coraz więcej dziur i szczelin. Dziś, kiedy lód w Arktyce nie jest taki gruby jak kiedyś, proces jego szczelinowania i kruszenia jest łatwy. To przyczynia się do szybszego niż kiedyś topnienia.
Płoń wiatrowa (połynia) gigantyczna dziura w lodzie u wybrzeży rosyjskiej Ziemi Północnej.
Północno-wschodnia część Morza Baffina wolna od lodu, lód uległ przemieszczeniu się na południe w stronę Cieśniny Davisa i dalej wzdłuż Labradoru.
Zobacz także:
- Arktyka z bliska - 14 lutego 2014, Arktyka z bliska - 14 lutego 2014
- Topniejące lody, niedziela, 16 czerwca 2013
- Dwie trzecie Arktyki popękane, wtorek, 28 maja 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz