poniedziałek, 27 lipca 2020

Ryzyko megatopnienia - fala gorąca i cyklon nad Morzem Beauforta

Po utrzymującym się przez trzy długie tygodnie potężnym wyżu barycznym, warunki w Arktyce uległy zmianie. Sytuacja na chwile się uspokoiła, dzięki czemu tempo spadku zasięgu lodu znacznie się zmniejszyło. Zmiana warunków atmosferycznych nie przełożyła się jednak na tempo spadku faktycznej powierzchni, bo wiatr tylko przeniósł krę, zwiększając zasięg pokrywy lodowej. Pogoda już się zmieniła na gorsze - nadeszłą fala "arktycznych upałów", teraz dochodzi jeszcze do tego potężny sztorm. Mapa obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje aktualny zasięg i koncentrację arktycznego lodu morskiego.

Powierzchnia lodu morskiego w 2020 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun


Wykres pokazuje, że tempo topnienia przyspieszyło. Aktualnie rok 2020 jest niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o rozmiary pokrywy lodowej na Oceanie Arktycznym. 26 lipca czapa polarna liczyła 4,082 mln km2, podczas gdy w 2012 roku wartość ta była 300 tys. km2 większa. Biorąc pod uwagę aktualne i prognozowane warunki pogodowe w Arktyce, to nie należy spodziewać się wyraźnego spowolnienia.


U góry: średnia temperatura dobowa w Arktyce 27 lipca 2020 roku. U dołu: Średnie dobowe odchylenie temperatur w stosunku do okresu 1979-2000. Climate Reanalyzer

Zanik ogromnego wyżu barycznego (tzw. GAAC) nie oznacza, że Arktyka stała się klimatyczną oazą spokoju. 25 lipca powstał nowy ośrodek wysokiego ciśnienia na styku Oceanu Atlantyckiego i Arktycznego, który szybko sprowadził nad Basen Arktyczny ciepłe masy powietrza. Temperatury między Svalbardem, biegunem północnym, a Wyspą Ellesremere'a wzrosły powyżej zera. Na Svalbardzie już pierwszego dnia zanotowano rekordową temperaturę, wynoszącą 21,7oC, bijąc tym samym poprzedni rekord z 1979 roku. Ciepło rozlało się na dużym obszarze, co pokazują powyższe mapy. Z kolei mapa obok przedstawia dzisiejszą sytuację pogodową. System baryczny ciągnie ciepłe powietrze znad Atlantyku. Częściowo także znad Ameryki Północnej za sprawą rozwijającego się na pograniczu Morza Czukockiego i Beauforta sztormu. 

 Temperatury powietrza i rozkład wiatrów 26 lipca 2020 roku. Earthnet

Adwekcja jest spora, a wysokie temperatury zostały podkręcone przez globalne ocieplenie. Wysokie wartości zanotowano nie tylko na Svalbardzie. W Alert na Wyspie Ellesmere'a (82oN) zanotowano 20oC, temperatury zaczęły rosnąć dzień wcześniej za sprawą rozwijającego się systemu barycznego. Wysokie temperatury jak pokazuje mapa z Climate Reanalyzer oraz z Earthnet objęły spory kawał Basenu Arktycznego. Temperatury przekroczyły nawet 4oC


Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce na 28-29 lipca 2020 roku. Tropical Tidbits


Fala ciepła to jedno, gorszą rzeczą będzie potężny sztorm. Nie tak silny jak GAC 2012, ale wystarczający, by zredukować pokrywę lodową na Morzu Beauforta. Jak możemy zauważyć na mapach, ciśnienie 28 lipca spadnie do 971 hPa, a w towarzystwie rozległych wyżów będzie równało się to z dużym gradientem, a co za tym idzie silnymi wiatrami. Do tego jeszcze zjawisko to będąc układem niskiego ciśnienia z frontem atmosferycznym, przyniesie opady. Ze względu na temperatury powietrza trudno będzie o śnieg, będzie więc padać deszcz. Już dziś powstający sztorm przynosi opady, co przedstawia mapa obok.


Prognozowane temperatury i rozkład wiatrów w Arktyce na 27 (od 12:00 UTC) -28 lipca (do 18:00 UTC). Earthnet

Animacja pokazuje silny sztorm, który będzie się przemieszczać pierw w stronę bieguna północnego, następnie w kierunku Syberii. Głównym atutem zjawiska jest rzecz jasna wiatr. Wiatr, biorąc pod uwagę grubość lodu, będzie fizycznie niszczyć lód. Łamać większe kry lodowe, łamać pak lodowy w krę, zalewać powierzchnię lodu słoną wodą morską. Mniejsze kry na falach mogą się nawet wywracać, wystawiając ciemniejszą powierzchnię na wciąż jeszcze mocno świecące Słońce. Nawet jeśli kąt padania promieni na powierzchnię okaże się już za mały, to grę wchodzą boki kry lodowej, gdzie w tym wypadku kąt padania promieni jest dużo większy. No i w końcu sam dryf wywołany przez wiejący wiatr. Granica lodu na Morzu Beauforta odsunie się od Alaski i Wyspy Banksa. Lód Morza Beauforta i części Basenu Arktycznego zostanie więc mocno zredukowany w ciągu najbliższych godzin i dni. 


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiIATJnmWr_g1Y8eF1dz3DGTO4hFt9l80P8pAeBIXhlwj5bZVgbJ2yDQ0IdxyDmA3n50A7BtnuQ1Zn_JYidgiOC4w55WIW5tu4iChxqs7y4OaeAVQhpfFRFWOElMSbzuFi5PkWxLpvxotHF/s2000/Licoln-202007.jpg
Pak lodowy Basenu Arktycznego wzdłuż wybrzeży Wyspy Ellesmere'a i północnej Grenlandii 26 lipca 2020 roku. NASA Worldview


https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiURvKrkLvSXbYW60d3Cqbp05DFjXdMJnampcOEgXpnEcHfy57t5tin8tYOGFwRkokYHJApN7oHcYBF6voI9W0UxEGOWzb9BzTgNzq1jqTwgmWhSwKhtkfOYlBf2m1Q0-i5cZ9j8sGOHJ1y/s1800/beaufort-202007.jpg
Kra lodowa na Morzu Beauforta 26 lipca 2020 roku.

Lód jest cienki, w wielu miejscach mniej lub bardziej pokruszony. Biorąc pod uwagę sztorm i powierzchnię czapy polarnej, to perspektywy nie wyglądają dobrze. Dodajmy jeszcze do tego fakt, że przez lata w górnych warstwach Morza Beauforta i stykającej się z nim części Basenu Arktycznego na skutek szybkiego topnienia lodu Morza Czukockiego zgromadziły się duże ilości ciepła. Ilość tej energii cieplnej podwoiła się w ciągu ostatnich 30 lat. W takiej sytuacji o stopienie lodu w tej części Arktyki jest łatwiej niż kiedyś. Wystarczy popatrzeć na zdjęcie satelitarne. Lód Morza Beauforta jest już strzaskany, mimo iż warunki atmosferyczne od ponad miesiąca nie sprzyjają jego roztopom. 

Zobacz także:


13 komentarzy:

  1. No to będziemy mieli rekord chyba że sytuacja się szybko zmieni ale to raczej się nie stanie

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak mam wielką nadzieję że jednak rekordu nie będzie lecz co by nie mowic lód jest w bardzo kiepskim stanie i kiedyś i tak przyjdzie lato wolne od lodu lecz w tym roku już jest ponizej 2012 a jeszcze warunki są słabe ...

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam wielką nadzieję i modlę się o rekord i żeby on roz($_ arktyczne lody. W końcu wymodle.

    OdpowiedzUsuń
  4. @dzidizdiz27 lipca 2020 18:38
    I wtedy nam wywali pogodę do góry nogami. Będzie -5oC w marcu, +30oC w kwietniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dlaczego arktyka bez lodu to u nas minus 50 ma być w marcu? Chyba coś pomyliłeś...

    OdpowiedzUsuń
  6. Minus pięć stopni. Było tak w 2013 roku, po wielkim topnieniu w 2012. https://naukaoklimacie.pl/aktualnosci/anomalie-pogodowe-arktyka-i-prad-strumieniowy-36
    No i w grę wchodzą skutki długoterminowe, jak emisje z hydratów, przyspieszone topnienie na Grenlandii i zatrzymanie cyrkulacji termohalinowej, o czym mówił J. Hansen. Ale @użytkownik lub taki świat. Pełen groźnych zmian klimatycznych.

    OdpowiedzUsuń
  7. E, tfu, nie użytkownik, tylko dzidizdiz 27 lipca 2020 18:38

    OdpowiedzUsuń
  8. No na Svalbardzie lato niemal jak u nas w tych dniach.Nawet się zazieleniło. A co do powtórki z marca 2013 proszę bardzo .☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, tylko że nie może to być poprzedzone startem wegetacji w styczniu czy w lutym. Zima powinna być na swoim miejscu i wiosna na swoim, bo potem są straty.

      Usuń
  9. Według aktualizacji modelu GFS, na godzinę 0 UTC, z dnia dzisiejszego(28 lipca) tropical tidbits podaje, że ciśnienie w niżu, nad Morzem Beuforta, spadło do 968 hPa, a więc niemalże, zrównało się z tym, co przyniósł GAC 2012(966hPa).

    Niemożliwe chyba zatem, by tak silny niż, nie wpłynął, na lód morski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedobrze, ale denialiści powiedzą, że wszystko jest ok, a nawet lepiej bo za chwilę zamiast jednej czapy polarnej, będą dwie, a w następnych latach nawet trzy, lub cztery!

      Usuń
  10. Niż już słabnie, więc już chyba, powinny być, widoczne efekty, jego oddziaływania.

    Widać zaś jedynie temperatury, wyższe od normalnych, wokół bieguna północnego, co sugeruje warunki odmienne, od normalnych, lecz gdy się spojrzy na zasięg, według JAXA, spadki są poniżej normy, a nie powyżej jak to było, w przypadku niewiele silniejszego GAC 2012.

    Jak to wyjaśnić?

    OdpowiedzUsuń
  11. Niż już słabnie, więc już chyba, powinny być, widoczne efekty, jego oddziaływania.

    Widać zaś jedynie temperatury, wyższe od normalnych, wokół bieguna północnego, co sugeruje warunki odmienne, od normalnych, lecz gdy się spojrzy na zasięg, według JAXA, spadki są poniżej normy, a nie powyżej jak to było, w przypadku niewiele silniejszego GAC 2012.

    Jak to wyjaśnić?

    OdpowiedzUsuń