niedziela, 9 czerwca 2024

PIOMAS (maj 2024) - łagodny początek

Maj 2024 był w Arktyce dość łagodny jeśli chodzi o spadek ilości lodu morskiego. Przez większość miesiąca warunki pogodowe tłumiły kurczenie się powierzchni lodu, a to wpłynęło na całomiesięczny spadek jego ilości. 

Objętość lodu w Arktyce w 2024 roku w zestawieniu ze zmianami z lat 1979-2023. PIOMAS, grafika Zachary Labe

Na całym świecie maj był rekordowo ciepłym miesiącem - świat cieplejszy o 1,5 stopnia. To jednak nie musi się przekładać na zmiany w Arktyce. Pod tym względem Arktyka ma szczęście, że cyrkulacja powietrza i układ wiatrów były w tym czasie czynnikiem hamującym, wręcz stopującym zmiany. Ostatniego dnia maja objętość lodu wyniosła 20 398 
km3. Oznacza to dopiero trzynaste miejsce. Tabela obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia dokładną rozpiskę objętości lodu na 31 maja. W kolumnach przedstawione są różnice względem poprzednich lat i średnich dekadowych, także ich procentowe wartości. Miejsca zaznaczone na różowo, to lata, kiedy ilość lodu była większa niż w tym roku. Warto zauważyć, że najmniej lodu było w 2017 roku. Był to efekt rekordowo ciepłej zimy. W 2017 roku nie miało miejsce rekordowe topnienie. 
 
Grubość lodu morskiego w maju 2024 roku i jej odchylenia w stosunku do średniej 1981-2010. PIOMAS/Zachary Labe

Powolne topnienie objawiające się także powolnym spadkiem grubości lodu to rezultat warunków pogodowych. Nad Morzem Czukockim i częściowo też nad Karskim i Barentsa w maju było chłodno. Jednocześnie brak było zmian tam, gdzie występuje stary lód, gdyż w maju topnienie w tej części Arktyki z reguły jeszcze nie zachodzi. Wykres obok pokazuje, że z tego powodu tempo topnienia było wolniejsze niż zwykle. Od kwietniowego maksimum ubyło 17% lodu mniej w stosunku do średniej z ostatnich 10 lat. 
 

Grubość arktycznego lodu morskiego w 2024 roku w zestawieniu z latami 1979-2024 i średnich wartości dekadowych. PIOMAS/Zachary Labe  

Powolne zmiany tam, gdzie występuje lód sezonowy, kilkuletni nie mają większego znaczenia, gdyż ten lód i tak się stopi. Warunki dla topnienia lodu w tej chwili są już mocno na niekorzyść całej czapy polarnej. Sama zresztą grubość lodu nadal jest jedną z najmniejszych w historii pomiarów. 

Zmiany średniej miesięcznej ilości lodu morskiego w Arktyce dla maja w latach 1979-2024. Dane PIOMAS

Średnia majowa objętość lodu to 21,8 tys. 
km3, to 38% mniej niż w 1979 roku i 24% mniej niż w całym okresie 1979-2023. Samą z kolei pauzę w wieloletnim trendzie można różnie tłumaczyć. Może po prostu jest to reakcja na zbyt szybkie topnienie w latach 2000-2012. Klimat na Ziemi nie jest wystarczająco ciepły, nie jest przede wszystkim trwale wystarczająco ciepły, by doprowadzić do kolejnego potężnego topnienia. I dobrze.


Zobacz także:

1 komentarz: