Czerwiec jest kolejnym po maju miesiącem z niezwykle wysokimi temperaturami w Arktyce i przeważającym nad jej obszarem wysokim ciśnieniem atmosferycznym. Choć w połowie czerwca udział wyżów barycznych spadł na korzyść niskiego ciśnienia i większego zachmurzenia, to temperatury nad większą częścią Oceanu Arktycznego, jak w całej Arktyce były wciąż wysokie. Lód topi się cały czas bez żadnych wyraźnych zastojów mimo wyraźnie widocznej pauzy w spadku zlodzenia.
Zobacz mapę koncentracji arktycznego lodu morskiego w kolorowej wersji.
Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2, University of Bremen
Faktycznie, zmiany w zlodzeniu Oceanu Arktycznego w drugiej dekadzie czerwca były małe. Mimo to, na mapie możemy zauważyć pełną gotowość do otwarcia dwóch szlaków żeglugowych. Istnieje bardzo szeroki przesmyk w lodzie na Morzu Czukockim i Beauforta, co ułatwi dalsze topnienie. Powstaje też prześwit po stronie rosyjskiej, co też będzie uławiało dalsze topnienie. W całej w sumie Arktyce obserwuje się intensywne topnienie, nawet jeśli nie widać tego po zasięgu lodu morskiego. Pokazuje to wstępny raport PIOMAS. Animacja obok (kliknij, aby powiększyć) ilustruje zmiany zasięgu i koncentracji lodu morskiego w dniach 10-20 czerwca 2019 roku.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2019 roku i wyszczególnienie względem wybranych lat,
oraz średniej 1981-2010. Wykres pokazuje zapis dziennych odczytów w 5-dniowej średniej.NSIDC
I tak jak pokazuje zestaw wykresów Narodowego Centrum Danych Lodu i Śniegu w połowie czerwca doszło załamania spadku. Przez kilka dni nie odnotowano spadku zasięgu lodu morskiego. 20 czerwca zasięg wyniósł 10,58 mln km2, to 0,23 mln km2 więcej niż w 2012 roku, kiedy miały miejsce rekordowe roztopy. Jednocześnie obszar występowania lodu morskiego jest 1 mln km2 mniejszy od średniej 1981-2010, czyli 8,8% mniej. Główną przyczyną powolnego spadku zlodzenia są warunki pogodowe, szczególnie wiatr - brak dipola arktycznego i często dość chaotyczny układ izobar, bez konkretnego kierunku na znacznym obszarze. Także w wielu miejscach przez kilka dni występowało duże zachmurzenie. Mapa NSIDC obok ilustruje aktualne różnice w zlodzeniu arktycznych wód względem średniej 1981-2010.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2019 roku względem lat 2005-2018 i średnich dekadowych. JAXA
Wyszczególnione dane Japońskiej Agencji Kosmicznej pokazują, że doszło nawet do przyrostu zlodzenia, gdzie duży udział miał na Morzu Beauforta, który po wielu dniach intensywnego topnienia zaczął z powodu działania układu niskiego ciśnienia zwiększać swój zasięg, a nawet też powierzchnię. Niemniej obszar na którym występuje lód, jak pokazuje zarówno mapa NSIDC jak i JAXA jest znacząco mniejszy. W przypadku JAXA (mapa obok) przedstawiony jest okres odniesienia lat 80. XX wieku, kiedy zmiany w Arktyce dopiero miały swój początek w odpowiedzi na wzrost temperatur.
Powierzchnia lodu morskiego w 2019 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun
Wiatr mocno manipulował zasięgiem lodu morskiego. Tak samo lokalne zmiany, np. niż baryczny nad Morzem Beauforta, który rozrzucał krę lodową kierując ją w stronę Alaski, i zaciągał zimne powietrze znad wysp Archipelagu Arktycznego i odległych obszarów czapy polarnej. Ale topnienie miało miejsce i cały czas postępuje. Rożnica polega na tym, że jednego dnia spadek jest mały, a innego duży. Powolne kurczenie się zasięgu lodu było związane z tym, że kra lodowa topiąc się nie zmniejszała zasięgu, a więc obszaru na którym znajduje się lód. Ponieważ w wielu miejscach kra skurczyła się do tak małych rozmiarów, to w końcu zaowocowało to spadkiem zasięgu. Spadek zasięgu może przyspieszyć w kolejnych dniach. Warto też dodać, że lód kurczy się cały czas nie tylko w poziomie - spadek powierzchni, ale też w pionie - spada jego grubość.
Lód topił się w wielu miejscach. Mimo wzrostu powierzchni na Morzu Beauforta ta wciąż pozostaje na rekordowo małej wartości. Na rekord wszedł także lód Morza Łaptiewów - to efekt bardzo silnych adwekcji ciepła znad Syberii. Na Morzu Czukockim powierzchnia kurczy się powoli, ale systematycznie. Spadek w drugiej dekadzie miesiąca byłby dramatyczny, gdyby pojawił się dodatni dipol i wiatr od Pacyfiku.
Zmiany powierzchni lodu morskiego na poszczególnych akwenach. Wipneus, dane AMSR2, University of Hamburg
Lód topił się w wielu miejscach. Mimo wzrostu powierzchni na Morzu Beauforta ta wciąż pozostaje na rekordowo małej wartości. Na rekord wszedł także lód Morza Łaptiewów - to efekt bardzo silnych adwekcji ciepła znad Syberii. Na Morzu Czukockim powierzchnia kurczy się powoli, ale systematycznie. Spadek w drugiej dekadzie miesiąca byłby dramatyczny, gdyby pojawił się dodatni dipol i wiatr od Pacyfiku.
Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej w dniach 10-19 czerwca w latach 2007-2019. NOAA/ESRL
Druga dekada czerwca była w Arktyce praktycznie tak samo ciepła jak w 2007 i zauważalnie cieplejsza niż w 2012 i 2016 roku. To tylko 10 dni, ale jednych z kluczowych dla sezonu topnienia. Cały czerwiec nie odstępuje pod względem temperatury od lat, w których roztopy były intensywne. Intensywny napływ ciepła miał miejsce na Syberii w wyniku czego przez kilka dni nad Morzem Łaptiewów i Wschodniosyberyjskim temperatury powietrza sięgały 3-6oC. Animacja obok pokazuje, że w drugiej dekadzie czerwca na Wschodni Syberyjski Szelf Kontynentalny napływały szerokim strumieniem ciepłe masy powietrza kontynentalnego znad Syberii.
Zmiany średnich temperatur wokół bieguna północnego (80-90oN) w 2019 roku względem średnich z poszczególnych dekad. DMI, grafika Nico Sun
Temperatury powietrza były niewątpliwie czynnikiem przyspieszającym topnienie i wycofywanie się lodu morskiego. Na wykresie możemy zauważyć, że odwilż wokół bieguna północnego została osiągnięta tydzień wcześniej niż zwykle. Jak pokazuje mapa obok, w dalszym ciągu temperatury w Arktyce są wyższe niż wynikałoby to z normy wieloletniej. Bezpośrednio nad Oceanem Arktycznym jest około 1oC cieplej niż wynosi średnia. To i tak dużo, ponieważ o tej porze roku ma miejsce stabilizacja temperatur, które niekiedy schodzą poniżej średniej. Ta stabilizacja wynika ze tego, że energia jest pochłaniana na topnienie lodu, a nie oddawana w wyniku zamarzania wód w trakcie nocy polarnej.
Odchylenia temperatur od średniej 1958-2002 powierzchni arktycznych wód dla 20 czerwca w latach 2014-2019. DMI
Działanie temperatur, niskie lub brak zachmurzenia (Słońce świeci 23 stopnie nad horyzontem w przypadku bieguna) ze względu na wyże baryczne sprawia, że woda szybko się nagrzewa. Oczywiście w grę wchodzi globalne ocieplenie, stąd tak duże anomalie, co widzimy na mapie w zestawieniu w prawym dolnym rogu. Akwen Morza Czukockiego jest co najmniej 4oC cieplejszy niż zwykle. W niektórych miejscach, gdzie od kilku tygodni nie ma lodu, temperatura powierzchni wody wzrosła nawet do 9oC. Zbliżone warunki panowały w 2015 roku. Animacja obok pokazuje, że odchylenie w ciągu ostatnich dni wzrosło dramatycznie.
Grubość lodu morskiego w latach 2010-2019 dla 20 czerwca. Naval Research Laboratory, Global HYCOM
O tym jak duży jest efekt działania wysokich temperatur wynikających z ocieplającego się klimatu świadczy zestaw map grubości lodu. Oczywiście działa to też w drugą stronę, bo lód morski jest wrażliwy na zmiany temperatur. I tak: Pierwsza mapa pokazuje rok 2010, przed rekordowym topnieniem z 2012 roku. Udział grubego lodu był wtedy bardzo duży. Druga mapa to rok 2013 po rekordowych roztopach, a przed dwoma latami słabego topnienia. Grubego lodu jest zdecydowanie mniej. W roku 2016 udział grubego lodu jeszcze bardziej spadł, ale ze względu na słabe roztopy w latach 2013-2014 spadek ten nie był dramatyczny. Trzy mapy na dole, to już tragedia. Ciepłe zimy uniemożliwiły efektywny przyrost lodu, a topnienie w latach 2017-2018 wcale takie słabe nie było. I rok 2019.
Topniejąca kra lodowa na Morzu Wschodniosyberyjskim 20 czerwca 2019 roku. NASA Worldview
W tym roku jest gorzej, a przynajmniej według modelu z amerykańskiej marynarki wojennej. Miniony sezon zimowy był bardziej sprzyjający niż w trzech poprzednich latach, a mimo to stan lodu się pogorszył. Ten upadek zaczął się już na początku wiosny, nasilił się w maju. Teraz droga wiedzie w kierunku rekordowego topnienia. Animacja HYCOM pokazuje, jak duże były zmiany w ciągu raptem kilku dni. To musiało się tak skończyć. Zdjęcie z NASA (kliknij, na odnośnik źródłowy, żeby zobaczyć w dużej rozdzielczości) pokazuje, że lód Morza Wschodniosyberyjskiego to kra lodowa i widoczna jest tam poszerzająca się szczelina.
Kra lodowa na Morzu Beauforta i pokryty stawami topnienia lód w Kanale Parry'ego 20 czerwca 2019. NASA Worldview
Na Morzu Beauforta wbrew temu co się działo przez ostatnie dni wcale nie jest lepiej. Lód jest rozbity, chłodna pogoda niczego tu nie zmieni, a przynajmniej nie w perspektywnie kilku dni. Zważywszy też na to, że roztopy mają miejsce w cieśninach Przejścia Północno-Zachodniego.
Lód morski na północ od półwyspu Tajmyr. NASA Worldview
Tak więc z powyższego raportu wynika, że zasięg lodu morskiego jest wartością zdradliwą, mogącą wprowadzić w błąd. Lód ewidentnie się topi, o czym świadczą wstępne wyliczenia PIOMAS na pierwszą połowę czerwca. Sytuacja nie wygląda dobrze, wszystko wskazuje na to, że w tym roku może paść rekord. To co może ten proces zatrzymać, to pogoda - zmiana warunków na pochmurne. Tak, tylko co jeśli zmiana wyżów na niże będzie oznaczać sztormy w lipcu czy w sierpniu? Co jeśli w lipcu nad Morze Beauforta i Archipelag Arktyczny wrócą wyże a po rosyjskiej stronie będą szalały sztormy?
Trzecią opcją jest tak to nazwijmy nijaka pogoda, bez silnych wyżów, bez silnych niżów z chmurami i chaosem na izobarach, gdzie wiatr wieje w tę i nazad - lód nie dryfuje w konkretnym kierunku. To spowoduje, że tempo topnienia zwolni. Tylko czy to będzie wystarczające?
Zobacz także:
- Arctic News - idąc na rekord, poniedziałek, 10 czerwca 2019 Sezon roztopów 2019 wszedł w decydującą fazę i wszystko wskazuje na to, że w tym roku topnienie pokrywy lodowej na Oceanie Arktycznym będzie bardziej agresywne niż w ostatnich latach.
- Arctic News - niespokojna cisza przed burzą, piątek, 31 maja 2019
- Arctic News - zgniła pogoda i gnijący powoli lód, czwartek, 21 czerwca 2018
