poniedziałek, 17 czerwca 2013

Przewidywania na wrzesień 2013

Za kilka dni będziemy mieli letnie przesilenie co oznacza, że od tego momentu proces topnienia lodu będzie trwać jeszcze prawie trzy miesiące. Tak jak w każdej sferze klimatu, pogody, tak samo i tu w przypadku arktycznego lodu, warto przedstawić prognozę. To co dzieje się arktyczną kriosferą jest uzależnione od pogody i klimatu. Co może stać się w tym roku? Czy należy spodziewać się następnego rekordu? Czy może lodu będzie tyle samo, a może i więcej niż w zeszłym rok? Poniższy wykres przedstawia zestawienie minimalnych zasięgów lodu, które są prognozowane przez różne instytucje naukowe.
Prognozy zasięgu lodu w Arktyce według różnych instytucji.

Na podstawie powyższych prognoz, należy stwierdzić, że możliwy zasięg lodu to 4,1 mln km2, czyli tyle ile było w 2007 roku. Jest to średnia, a prognozy, co widać na wykresie są różne. Począwszy od tych ostrożnych do tych nieco bardziej radykalnych. Najbardziej radykalną prognozę wysuwa brytyjski Met Office, który zakłada, że we wrześniu tego roku padnie kolejny rekord, który wyniesie 3,4 mln km2. Różnica będzie minimalna, a biorąc pod uwagę dane NSIDC (według nich 16 wrześnie było 3,368 mln km2, , mniej niż według danych JAXA, gdzie odnotowano 3,489 mln km2 – średnia 3,428 mln km2), to będzie prawie tyle samo co rok temu. Pozostałe instytucje np. Canadian Ice Service prognozują, że będzie to 3,8 mln km2. Inne zaś zakładają, że tegoroczny, minimalny zasięg wyniesie grubo ponad 4 mln km2. I te ostatnie prognozy wydają się być najbardziej realne.
Tempo topnienia lodu jest wciąż bardzo powolne i raczej nic nie wskazuje na to, by miało radykalnie przyspieszyć, do 90-120 tys. km2 na dobę. W czerwcu zeszłego roku według NSIDC średnia wynosiła 94 tys. km2 na dobę. W tym roku do 15 czerwca średnia wyniosła jedyne 47 tys. km2, topnienie w tym roku w czerwcu jak na razie jest dwukrotnie wolniejsze. To oczywiście dobra wiadomość.


Prognozowany spadek powierzchni lodu arktycznego.

Ten powyższy wykres pokazuje nam trendy powierzchni lodu arktycznego. Jak wiadomo, powierzchnia lodu jest zawsze mniejsza niż jego zasięg. Mniejsza bo pod uwagę bierze się lód o dużej koncentracji, a nie krę lodową, np. lód mający 30 - 40% koncentracji. Według tej prognozy w tym roku powierzchnia lodu będzie rekordowo niska i wyniesie nieco mniej niż 2 mln km2.  Ta prognoza wydaje się być nieco rozsądna, gdyż w Arktyce mogą zajść zjawiska, które przyczynią się do drastycznego spadku koncentracji lodu, ale nie stopią go (pod względem zasięgu) do rekordowego poziomu. Chodzi tu głównie o sztormy.

Zobacz także:
Na podstawie - Arctic News

2 komentarze:

  1. Powierzchnia lodu w Arktyce chyba ruszyła - jednego dnia poszło 200k
    http://arctic.atmos.uiuc.edu/cryosphere/arctic.sea.ice.interactive.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ruszyło, ale topnienie w tym roku jest takie jakieś niepewne.

    OdpowiedzUsuń