Dzielni żeglarze z Sopotu walczą
z ciężką, arktyczną pogodą, płynąc do portu w Provideniji. To ich następny
konieczny cel, gdzie muszą przejść odprawę celną, by móc opuścić terytorium
Rosji i skierować się na wody terytorialne USA. To ciężka konieczność, bo wiąże
się z dodatkowym straconym czasem.
Położenie jachtu Lady Dana (zielone kółko) i trasa jaką mają do pokonania, na tle stanu lodu z 9 września, AMSR2, Arctishe Pinguin.
Dzisiejszego dnia 10 września załoga jachtu Lady Dana 44 wpłynęła na wody
Morza Czukockiego. Mijając Cieśninę Beringa będą mieli za sobą połowę trasy. To
jednak koniec dobrych wieści. Złe są dwie. Pierwsza to fakt, że rejs opóźniony
został przez wschodnie, nieprzychylne wiatry. Druga to, że mamy już 10 września,
a wody w wolnych od lodu miejscach Przejścia Północno-Zachodniego są zimne i
nic już tego nie zmieni. Jest duże prawdopodobieństwo, że będą musieli
przezimować na Alasce. Wystarczy spojrzeć na mapę i zerknąć na lód, który
blokuje wejście nie tylko od Cieśniny McClure’a, ale i południowy odcinek do
Cieśniny Barrowa. Jedyna deska ratunku to wąska Cieśnina Bellota, przez którą
da się wpłynąć do zatoki Boothia i dalej do Cieśniny Lancastera. Ten obszar na
chwilę obecną jest możliwy do pokonania, na chwilę obecną.
Anomalia termiczne wód na północ od 60-ego równoleżnika N, 10 września 2013 roku, DMI/COI.
Wyspy kanadyjskiego archipelagu są
pokryte śniegiem, jest tam zimno, wręcz mroźno. A wody się wychładzają, co
pokazuje mapa Duńskiego Instytutu Meteorologicznego. Za niecałe dwa tygodnie
nastanie noc polarna, co będzie sprzyjać dalszemu wychładzaniu wód i
przyrostowi czapy lodowej Arktyki. Dlatego szanse na opłynięcie bieguna w ciągu
jednego sezonu są bardzo małe.
Zobacz także:
Pokryte śniegiem wyspy Archipelagu Arktycznego, 8 września 2013 roku, Terra-Modis.
Lód w Arktyce jeszcze się topi i
obecnie jego zasięg wynosi niecałe 5,1 mln km2. Możliwe jest osiągnięcie
poziomu 5 mln km2, jednak dla polskich żeglarzy nie ma to już
znaczenia, gdyż i tak za tydzień lód zacznie przyrastać. Nim uda im się
dopłynąć w rejon cieśnin Przejścia Północno-Zachodniego, może być już zbyt
późno. W ciągu dnia wśród kanadyjskich wysp temperatura wynosi około zera, a
nocą spada nawet do -10oC. Z każdym dniem będzie tam coraz
chłodniej, a wody będą się szybko wychładzać. Nie osiągnęły one odpowiedniego
potencjału cieplnego, by ciepło to trzymać tak długo, jak rok temu.
- Ominęli Tiksi, płyną dalej, niedziela, 1 września 2013
- Lody w Cieśninie Wilkickiego puszczają, czwartek, 8 sierpnia 2013
- Niepewny rejs polskich żeglarzy, czwartek, 1 sierpnia 2013 Już od kilku lat ludzie zauważywszy, że pokrywa lodowa Arktyki się kurczy, zaczęli podejmować się ryzykownych rejsów wokół bieguna północnego. Pierwsza udana próba opłynięcia bieguna północnego w ciągu jednego sezonu miała miejsce w 2010 roku. Warunki, jakie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz