środa, 2 lipca 2014

Porównanie kriosfery - blisko rekordowych lat

Działanie wyżu barycznego, a tym samym wysokiego nasłonecznienia w końcu doprowadziło do tego, że teraz rozmiary arktycznego lodu skurczyły się do poziomu bardzo bliskiego, a w zasadzie takiego samego jak z "rekordowych lat". Na taką sytuacje złożył się nie obecny nad Arktyką wyż o ciśnieniu 1020 hPa, ale też wcześniejsze warunki. Dodatnia Oscylacja Arktyczna w marcu, kwietniu i maju osłabiła znacznie pokrywę lodową Arktyki, a lód pokrywający północne krańce Morza Barentsa niemal całkowicie się już stopił. Obecność dodatniej AO wiosną wpłynęła na powstanie ogromnej wyrwy w lodzie. Fale ciepła i brak zachmurzenia doprowadziły też do znacznie szybszego topnienia lodu na Morzu Beauforta, w przeciwieństwie do 2013 roku. Jak więc wygląda sytuacja?


Zasięg lodu w Arktyce według danych IARC-JAXA.

Według danych JAXA sytuacja zrobiła się już dość dramatyczna. 1 lipca zasięg lodu wyniósł 8,94 mln km2 i tym samym znalazł się na drugim miejscu ex aequo z 2012 rokiem, różnica jest tu praktycznie zerowa. W 2013 roku 1 lipca zasięg lodu liczył 9,44 mln km2, był więc o 0,5 mln km2 większy niż obecny zasięg lodu.

Zasięg lodu w Arktyce według danych NSIDC.

W przypadku NSIDC wygląda to nieco inaczej. 1 lipca zanotowano odczyt 9,35 mln km2. Dlaczego więcej niż w przypadku JAXA, wystarczy spojrzeć na mapę. Najprawdopodobniej to wielkość pikseli może mieć na to wpływ. Dlatego też ogólnie przedstawiane są tu dane JAXA. Choć oczywiście można tu polemizować, która instytucja lepiej mierzy zasięg lodu w Arktyce. 9,35 mln km2 czyni pokrywę lodową czwartą najmniejszą w historii pomiarów. Zasięg lodu jest w tym wypadku bardzo bliski z lat kiedy lód w Arktyce topił się rekordowo szybko. W 2013 roku zasięg lodu wg NSIDC 1 lipca był o 0,41 mln km2 większy niż teraz. W 2012 roku zasięg lodu był o 0,29 mln km2 mniejszy niż obecnie.

Na pierwszym miejscu wg JAXA i NSIDC jest 2010 rok. Wg JAXA zasięg pływającego lodu morskiego w Arktyce dla 1 lipca wynosił 8,82 mln km2 (różnica 2014 to 0,12 mln km2). Wg NSIDC zasięg lodu liczył wtedy 9,02 mln km2 (różnica 2014 to 0,33 mln km2).



Powyższe animacje przedstawiają porównanie arktycznej kriosfery 2014 względem 2013 i 2012 dla 1 lipca.

Jeśli założyć, że dane NSIDC są lepsze niż te z JAXA, to i tak sytuacja nie wygląda różowo. Różnica co do 2010 roku nie jest zbyt duża, a ostatecznie wrześniowe minimum 2010 wyniosło wtedy 4,6 mln km2, a w 2012 roku niespełna 3,4 mln km2. Przez cały lipiec będzie więc trwał wyścig pomiędzy 2014, 2012, 2011 i 2012 rokiem. 2013 rok raczej już z owego wyścigu odpadł.

12 komentarzy:

  1. jeśli porównamy gdzie lodu jest mniej niż w 2012,są to akweny takie jak morze łaptiewów ,wschodniosyberyjskie,natomiast sytuacja wygląda nieco lepiej w tym roku na morzu beauforta w stosunku do 2012,a co do koncentracji nie wiem jaka była podziałka kolorystyczna koncentracji w 2012,ciężko jest więc porównywać obie animację.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogolna koncentracje najlatwiej ocenic porownujac powierzchnie lodu z zasiegiem dla danych lat.

      Usuń
  2. najlepiej porównanie jest przedstawione na stronie the cryosphere today compare daily sea ice,można tam zobaczyć ciekawe porównanie,2012 i 2014 na obrzeżach lodu koncentracja jest porównywalna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg danych CT, powierzchnia lodu 01.07.2014 jest o 800 tys. km2 wieksza niz w 2012, a zasieg wg jaxa jest identyczny. Wniosek: srednia koncentracja jest zauwazalnie wieksza. Procentowo wychodzi około 83% - 2014 i 74% - 2012.

      Usuń
    2. jeśli spojrzymy na mapy grubości lodu HYCOM,i porównamy obecne mapy z tymi z 2012,to już to tak pięknie nie wygląda.

      Usuń
  3. są przedstawione mapy i nie należy szukać dziury w całym,w przypadku koncentracji sytuacja jest podobna do tej z zeszłego roku na zdrowy umysł, można wnioskować że będzie powtórka z zeszłego roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtórka w tym że będzie lód na biegunie północnym.Bo jest niemal pewne że będzie lodu sporo mniej niż w poprzednim roku we wrześniu a szansa na rekordowe minimum jest znaczna.

      Usuń
    2. co ty gadasz hubert nie daje szans na rekord.

      Usuń
  4. najbardziej oddające stan arktycznego biomu, są dane piomas.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aktualna powierzchnia lodu wynosi 7,40 mln km2, rok temu było 7,59 mln km2, to prawie 0,2 mln km2. W 2012 było 6,61 mln km2. Jeśli nie dojdzie do powstania niżu, który będzie tkwił nad Arktyką dłużej niż 2 dni, a po nim nie nadejdzie wyż, to linia trendu 2014 oddali się od 2013, a przybliży nieco do 2012. Rekordu raczej nie bedzie, ale na powtórkę z 2013 nie ma raczej szans.

    PIOMAS w marcu i kwietniu nie był dobry. Poprawiło się w maju. Przy PIOMAS brana jest pod uwagę powierzchnia i grubość, nie zasięg. Czyli będzie lepiej niż w 2012 roku, a 2013, to raczej powiedzmy zagadka. 31 maja objętość lodu była o 210 km3 mniejsza niż w 2013 roku.

    OdpowiedzUsuń
  6. niska koncentracja lodu ma wpływ na topnienie lodu w przypadku silnego nasłonecznienia,przykład zeszłoroczny cóż po niskiej koncentracji gdy są chmury,w 2012 nie było aż tak bardzo dużo słonecznych dni,większość to było ciepło sprowadzane przez głębokie niże,właśnie te niże były przyczyną niskiej koncentracji.

    OdpowiedzUsuń