Ciepłe masy powietrza wkraczają nad Ocean Arktyczny. Na Półwyspie Czukockim temperatury przekraczają 30oC. Nawet na Wyspie Wrangla temperatura przekracza 20oC. Nic więc dziwnego, że pokrywa lodowa w pacyficznej części Arktyki zaczęła szybko się topić. Zresztą, jak pokazuje niżej animacja HYCOM, obserwuje się duże zmiany w grubym lodzie pokrywającym północną część Morza Beauforta i część Basenu Arktycznego. Prognozy pogody na najbliższe dni zakładają, że czapa polarna w Arktyce będzie ulegać szybkim roztopom. Anomalie termiczne na Półwyspie Czukockim są bardzo wysokie, co przedstawia obok mapa Climate Reanalyzer.
Zmiany temperatur w ciągu najbliższych dni w Arktyce dla godziny 3:00 UTC (godziny południowe w pacyficznej części Arktyki). Climate Reanalyzer
Upały są nie tylko w Europie, występują także w innych rejonach Ziemi i nie chodzi tu tylko o obszary naszych szerokości geograficznych. Już od paru dni fala upałów objęła rosyjski Daleki Wschód. Ostatnio fala potężnych upałów nawiedziła USA i część Kanady, wywołując przy tym pożary lasów. Podobna sytuacja miała miejsce na Alasce. Tam zresztą też wysokie temperatury będą dalej panować, przynosząc kolejne pożary tajgi.
Zasięg arktycznego lodu morskiego 4 lipca 2015 roku. Arcticshe Pinguin, AMSR2
Jak pokazuje mapa zasięgu arktycznego lodu morskiego, jego granica znacznie się odsunęła od wybrzeży rosyjskiego Dalekiego Wschodu, Półwyspu Czukockiego. Wolna od lodu staje się także Wyspa Wrangla. Co ważne wycofujący się lód odsłania wody Morza Wschodniosyberyjskiego, które się nagrzewają. To zaś będzie skutkować nagrzewaniem się znajdującej się na dnie morza wiecznej zmarzliny, gdzie występują hydraty metanu. Metan zacznie uwalniać się z tych podmorskich złóż i trafi do atmosfery, przyczyniając się do dalszego postępującego globalnego ocieplenia. To błędne koło zmiany klimatu zapoczątkowanej przez człowieka.
Zmiany grubości pokrywy lodowej w Arktyce na przełomie czerwca i lipca. HYCOM
Grubość lodu według modelu HYCOM także spada, co pokazuje animacja. Nowa wersja modelu wymaga hasła.
Zmiany, szczególnie w grubym lodzie na Morzu Beauforta i części Morza Arktycznego są widoczne, nawet w skali kilku dni. Warunki pogodowe, jakie będą występować w ciągu najbliższych dni, przyczynią się do dalszych roztopów. Animacja Wetterzentrale obok pokazuje te zmiany.
Zmiany, szczególnie w grubym lodzie na Morzu Beauforta i części Morza Arktycznego są widoczne, nawet w skali kilku dni. Warunki pogodowe, jakie będą występować w ciągu najbliższych dni, przyczynią się do dalszych roztopów. Animacja Wetterzentrale obok pokazuje te zmiany.
Pokrywa lodowa Arktyki, mozaika zdjęć, 4 lipca 2015 roku. Zdjęcie NASA.
Nic nie oddaje w pełni tego obrazu, co zdjęcia satelitarne. Zdjęcie obok (kliknij, aby powiększyć) przedstawia pogranicze Morza Beauforta i Basenu Arktycznego, czyli obszar leżący za 75oN. W coraz większym stopniu czapa polarna zmienia się w krę lodową, z ciemnymi prześwitami morskiej wody, która pochłania energię słoneczną. Kolejne zdjęcia pokazują obszar Morza Wschodniosyberyjskiego i Wyspę Wrangla. Tam także dominuje dryfująca kra lodowa.
Wyspa Wrangla rozdzielająca Morze Czukockie i Wschodniosyberyjskie, 4 lipca 2015. Terra, NASA
Pokrywa lodowa Arktyki, w górnej części zdjęcia - rosyjski Daleki Wschód, wody M. Wschodniosyberyjskiego uwalniają się od lodu. Terra, NASA
Ciepło wręcz uderzy w Arktykę, do tego, jak pokazuje prognoza, udział wysokich wartości ciśnienia wzrośnie. Dojdą do tego odpowiednie wiatry (możliwy dipol arktyczny). Rezultatem będą szybkie roztopy w Arktyce. Możliwe, że po powolnym topnieniu przez większość czerwca, lipiec zaznaczy się szybkim spadkiem zasięgu/powierzchni lodu w Arktyce. Jeśli do tego dojdzie, zasięg lodu spadnie do poziomu gwarantującego nam jeszcze potężniejsze i niszczące anomalie w pogodzie.
Zobacz także:
Zobacz także:
- Arctic News - powolne topnienie w cieniu upałów, środa, 1 lipca 2015
- Najeźdźcy - rażąco ciepłe wody na północy, środa, 24 czerwca 2015 Wody Morza Beringa, a także Czukockiego w przeciągu ostatnich kilkunastu dni drastycznie się nagrzały. Pokazuje to szereg map. Na każdej z nich anomalie termiczne są nie tylko bardzo wysokie, lecz obejmują znaczne połacie akwenów morskich. Do tego przewiduje się, że w ciągu najbliższych dni całą zachodnia część Ameryki Północnej nawiedzi fala potężnych upałów. Nawet na północy, w Jukonie, Terytoriach Północno-Zachodnich w Kanadzie, temperatury mogą sięgnąć 30oC. Ten stan rzeczy może przyczynić się do powstania pożarów tajgi.
Dzięki Hubert za Twój blog. Chciałbym jednak zasugerować, że lepsze od animacji grubości lodu byłoby wg. mnie zestawienie 2 mapek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW kwestii mapek mam odmienne zdanie. Początkowo (tj. kilka miesięcy wstecz) mapki z animacją grubości lodu wydawały mi się b. nieczytelne i trudne do interpretacji. Obecnie uważam jednak, że animacja jest świetnym rozwiązaniem, pozwalającym precyzyjnie pokazać nawet niewielkie zmiany oraz ich dynamikę. Dwie statyczne mapki obok siebie nie dają takich możliwości :(
OdpowiedzUsuńWadą animacji na pewno mogą być początkowe trudności w ich odczytywaniu, ale mi udało się je pokonać poprzez odpowiedni "trening".
Animacja się zapętla, więc można ją oglądać na okrągło.
Usuńlogin:hycom
OdpowiedzUsuńhasło: cice
Jurek I
Jurku I jesteś geniuszem a ja męczyłem się z tym hasłem.
UsuńJurek2.
Jurku I jak obstawiasz ile pozostanie lodu mniej niż 3 000 000km2 czy więcej niż 5 000 000km2.
UsuńJurek2.
Więcej niż 5mln. Samemu mi w to ciężko uwierzyć, jako ze mamy niby najgorętszy rok w historii pomiarów za nami, a obecny ma być jeszcze cieplejszy. Ocieplenie ma ponoć w okolicach biegunów być większe niż na niższych szerokościach, tylko jakoś nijak nie przekłada się to na topnienie lodu. Coś jest więc nie tak, bo jak wytłumaczyć wzrost ilości lodu morskiego przy jednoczesnym wzroście CO2, metanu i temperatury?
UsuńJurek I
Rok jest ciepły, ale ciepło nie wkracza do Arktyki z taką siłą jak w 2012 roku. Ostatnio pisałem o upałach w regionach podbiegunowych, podczas gdy nad O. Arktyczny ciepło ma niewielki dostęp, ale to się zmienia i topnienie może przyspieszyć.
UsuńWzrost lodu, względem 2000-2006 to jednak wciąż spadek. To wciąż ponad 1 mln km2 mniej niż kilkanaście lat temu.
Jeśli ta nowa wersja HYCOM jest prawdziwa to zasięg lodu spadnie grubo poniżej 4 000 000km2, aż ciężko mi uwierzyć że tak bardzo spadła grubość lodu w ostatnim miesiącu.
OdpowiedzUsuńSłuszna uwaga.
UsuńNie jest prawdziwa. Chyba, że ktoś wierzy, że kilkudziesieciokilometrowej długości pojedyncze kry mogą mieć 0,5m grubości, haha
UsuńJurek I
Jasne że mogą mieć przynajmniej teoretycznie.Chociaż jest to dosyć wątpliwe.
UsuńChyba jednak stare dane HYCOM są lepsze niż nowe. A najlepiej jest popatrzyć na boje.
OdpowiedzUsuńhttp://imb.erdc.dren.mil/2013F.htm - 236 cm
Ale inna boja http://imb.erdc.dren.mil/2014I.htm
pokazuje 158 cm, choć i to może pokrywać się z danymi, gdyż na dokładniejszej mapie widać małe obszary cieńszego lodu. http://www7320.nrlssc.navy.mil/hycomARC/navo/beaufortictn/nowcast/ictn2015070618_2015070700_040_beaufortictn.001.gif
Tak czy inaczej te 200-240 cm to nie tak jak kiedyś 300-350 cm. Na starych mapach HYCOM widać, że lód mający 300 cm i więcej zajmuje kilkanaście procent powierzchni czapy polarnej, a przecież topnienie lodu będzie trwać jeszcze 60-65 dni.
Mi się też wydaje że stary hycom jest ok, na zdjęciach satelitarnych wyraźnie widać że lód na morzu Beauforta odbija więcej światła niż na wschodniosyberyjskim i bynajmniej nie jest tej samej grubości, ale nawet ten stary hycom nie pokazuje nic dobrego.
UsuńJurek2.
Świetny blog! Bardzo ciekawie się czyta, na pewno jeszcze do Ciebie zajrzę.
OdpowiedzUsuńbiznesw5minut.blox.pl/html