niedziela, 19 lipca 2015

Arctic News - roztopy się nasilają

Dipol arktyczny staje się zjawiskiem trwałym, które nie wygasa. Prognozy na najbliższe dni pokazują, że wiatry, które są typowe dla dipola arktycznego, nie wygasną. Skutki działania wiatru, ale także temperatury są widoczne. Pokrywa lodowa w Arktyce szybko się kurczy.




Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Znaczne obszary pokrywy lodowej Arktyki stanowi dryfująca kra lodowa. Bardzo prawdopodobne jest otwarcie w tym miesiącu Przejścia Północno-Wschodniego - rosyjskiego szlaku żeglugowego Arktyki. Już teraz rozmokłą Arktykę mogą pokonywać supertankowce transportujące ropę i gaz. Świat zyskuje korzyści ze znikającego na północy arktycznego lodu. Jednak świat zapomniał, że wolna od lodu Arktyka oznacza katastrofę dla ludzkości w ciągu najbliższych dziesięcioleci. Dojdzie wtedy do gwałtownego ocieplenia się planety, skutkiem będzie upadek rolnictwa na Ziemi.

Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 9 a 18 lipca 2015 roku. Kliknij, aby powiększyć.

W ciągu ostatnich kilku dni zaszły duże zmiany w pokrywie lodowej Oceanu Arktycznego. Szybko wycofuje się lód od strony wolnego już od lodu Morza Czukockiego, a także na Morzu Wschodniosyberyjskim, co przypomina sytuację z 2007 roku. Także Przejście Północno-Zachodnie najwyraźniej otworzy się dla amerykańskiej żeglugi. Jednak stanie się to dopiero w sierpniu.
Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2015 roku na tle 2012 roku i wyszczególnienie na tle ostatnich lat. NSIDC

Tempo topnienia arktycznego lodu morskiego jest szybkie, wynosi 110-120 tys km2 na dobę. Warunki pogodowe, jakie zajdą w przeciągu najbliższych dni utrzymają to tempo. 18 lipca zasięg lodu w Arktyce według danych NSIDC wyniósł 8,43 mln km2 i był siódmym najmniejszym w historii pomiarów. Wydaje się, że to dobry wynik i rekordowych roztopów nie będzie. Powinno nie być. O ile tempo spadku się nie utrzyma dłużej niż tydzień. Jeśli jednak warunki pogodowe będą temu sprzyjać, to rekordowe topnienie może mieć miejsce w tym roku. A różnice w stosunku do poprzednich lat, gdzie pokrywa lodowa w lipcu była mniejsza niż teraz są niewielkie.

 Zmiany grubości pokrywy lodowej w Arktyce między 9 a 18 lipca 2015 roku. HYCOM

Grubość lodu, podobnie jak jego zasięg także się zmniejsza. Największe zmiany są widoczne w sezonowym, cienkim lodzie, który szybko topnieje. Kiedy ten lód zniknie, zacznie szybko się topić dwu/trzyletni lód. Jeśli transport lodu przez Cieśninę Frama się utrzyma, ubywać będzie także gruby wieloletni lód. A jak pokazuje animacja HYCOM, jest go bardzo niewiele.

Odchylenia temperatur powierzchniowych wód w Arktyce 19 lipca 2015 roku. DMI

Wolne od lodu akweny Oceanu Arktycznego się nagrzewają. Dawniej te obszary pokrywa lód. Kilkaset lat temu żaden żeglarz nie mógł skutecznie opłynąć bieguna północnego. Nawet na granicy Morza Barentsa i Karskiego, przy końcu sierpnia statek Willema Barentsa zamarzł w tworzącym się u wybrzeży Nowej Ziemi lodzie. Dziś Barents nie miałby żadnych problemów z pokonaniem Przejścia Północno-Wschodniego.

Anomalie termiczne na Ziemi 19 lipca 2015 r. Climate Reanalyzer

W Arktyce jest 0,5-0,7oC cieplej niż wynosi średnia 1979-2000. Jeden stopień Celsjusza cieplej w stosunku do średniej całego XX wieku. O tej porze roku odchylenie temperatur w Arktyce są bardzo niewielkie, zwykle temperatura jest o 0,1oC wyższa od tej sprzed 20-30 lat, kiedy region ten zaczął się agresywnie nagrzewać.

Globalne ocieplenie nie zatrzymało się, świat cały czas się nagrzewa. Ostatnio w mediach mówi się o epoce lodowcowej, która swój szczyt osiągnie w 2030 roku. Przyczyną ma być słabnące Słońce. Cóż, klimatolodzy powiedzą: Całe szczęście, że chociaż Słońce jest po naszej stronie. Ale ono nie pomoże. Siła dodatnich sprzężeń zwrotnych jest silna, w atmosferze jest bardzo dużo CO2, najwięcej od kilkunastu milionów lat. Nawet po zatrzymaniu emisji CO2 świat będzie ogrzewać się dalej. Próg 2oC może już został przekroczony, tego do końca nie wiadomo. 

Morze Wschodniosyberyjskie uwalnia się spod lodu, 18 lipca 2015 r. NASA

Szybko topniejący lód odsłania ciemną powierzchnię wody, która się nagrzewa. W końcu ciepło dociera do dna morza i tam dochodzi do roztapiania metanowej zmarzliny hydratów. Szelfowe morze uwalnia duże ilości tego gazu, który w krótkim czasie jest około 100 razy silniejszy od dwutlenku węgla. 

Wynik na 2015 rok nie jest znany, ale już teraz widać, że w tym roku pokrywa lodowa Arktyki mocno się skurczy.

Topniejąca pokrywa lodowa, kra lodowaZobacz także:

wtorek, 14 lipca 2015

Dipol arktyczny - widmo rekordowego topnienia 2015

W Arktyce uaktywnił się dipol arktyczny, którego wiatry potęgują tempo topnienia pokrywy lodowej. W sumie dipol i wysokie ciśnienie po stronie amerykańskiej pojawił się 8 lipca. Prognozy pokazują, że co najmniej do soboty (18 lipca) ten niekorzystny układ baryczny będzie dominować nad Oceanem Arktycznym. Co więcej, podobnie wyglądający układ baryczny znajduje się nad północnym Pacyfikiem i sprowadza ciepło nad Ocean Arktyczny.  


Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. Uni Bremen, AMSR2

Najprawdopodobniej dojdzie od otwarcia Przejścia Północno-Wschodniego w tym miesiącu. Rosyjski szlak żeglugowy już teraz jest dostępny przy asyście lodołamaczy. Z kolei Przejście Północno-Zachodnie, także zdaje się otwierać, lecz do jego otwarcia dojdzie w sierpniu. Koncentracja lodu znacznie spadła, gdzie dominującą formą lodu jest kra, dryfująca pod wpływem wiatru kra lodowa. 

Zasięg arktycznego lodu morskiego 2015 roku na tle lat 2012-2014. NSIDC

Czapa polarna nie jest rekordowo niskich rozmiarów. Przynajmniej na razie. Zasięg lodu w Arktyce spadł poniżej 9 mln km2, jest wciąż duży. Jeśli pominiemy lód w Zatoce Hudsona i w Cieśninie Davisa leżącą między Grenlandią a Ziemią Baffina, to pokrywa lodowa jest mniejszych rozmiarów niż w ciągu ostatnich dwóch lat. A lód na tych wymienionych akwenach zniknie za 10-15 dni- zdecydowanie później niż w miało to miejsce w ostatnich latach. Tempo utraty lodu jest szybkie, bo wynosi ponad 100 tys. km2 na dobę. 

Porównanie grubości lodu 2012/2015 dla 13 lipca. HYCOM

Jeśli dane modelu HYCOM nie kłamią, to sytuacja jest gorsza niż w 2012 roku. Arktyczny lód, przy sprzyjających warunkach jest gotowy do ustanowienia nowego rekordu we wrześniu 2015. Jeśli dipol będzie częstym zjawiskiem, to może paść rekord. Przy takich warunkach atmosferycznych jest to jak najbardziej realne.   

Dryfująca kra lodowa na Oceanie Arktycznym 13 lipca 2015 roku. W lewym, górnym rogu - Wyspa Wrangla. Zdjęcie Terra, NASA

Zdjęcia satelitarne pokazują, że w Arktyce kra lodowa jest elementem dominującym. Nawet w starej części czapy polarnej występuje kra lodowa, która dryfuje w kierunku Cieśniny Frama. Zdjęcie obok pokazuje obszar lodu znajdujący się między biegunem północnym a Archipelagiem Arktycznym. Ciepło i działanie promieni słonecznych, a także dymy z pożarów tajgi wpływają na topnienie pokrywy lodowej. Poniższe zdjęcie pokazuje widok z kamery znajdującej się w pobliżu bieguna północnego.


Źródło: Washington.edu

Rekordowe pożary lasów na Alasce i w Kanadzie wyemitowały do atmosfery ogromne ilości pyłów i dwutlenku węgla. Pyły osadzają się na białej czapie polarnej, zmieniając jej albedo. Skutki pokazuje powyższe zdjęcie. 

Na szybkie topnienie lodu może wpłynąć także El Niño, którego siła rośnie. Wspomniany na początku układ baryczny nad północnym Pacyfikiem nanosi ciepło z gorących wód  równikowej części tego oceanu, wprost do Arktyki. Może się okazać, że w Arktyce zajdą nieoczekiwane wcześniej zmiany. Wtedy rzeczywiście może paść rekord. W najlepszym razie wrześniowe minimum spadnie w okolice 4 mln km2. W takich okolicznościach należy liczyć się z potężnymi anomaliami w pogodzie. Niekiedy bardzo kosztownymi ich skutkami.


Zobacz także:

niedziela, 12 lipca 2015

Czerwiec 2015 - uciekająca zima

Topnienie pokrywy lodowej w czerwcu tego roku można podzielić na dwa etapy. Pierwszy, który trwał od 1 do 10-12 czerwca, to okres, kiedy lód topił się w typowo szybkim dla tego okresu tempie. W połowie czerwca tempo spadku zwykle ulega nasileniu, szczególnie w ostatniej dekadzie czerwca. W przypadku 2015 roku przyspieszenie to nie nastąpiło.  Jest jednak inne zjawisko, które zasługuje na uwagę. To szybkie topnienie pokrywy śnieżnej wokół Oceanu Arktycznego.

Średni zasięg arktycznej pokrywy lodowej w czerwcu 2015 roku. Fioletowa linia pokazuje średni zasięg lodu dla okresu 1981-2010 dla czerwca. Sea Ice Index - NSIDC

Pomimo braku przyspieszenia roztopów, zasięg arktycznego lodu morskiego nawet na koniec czerwca pozostawał niskich rozmiarów na tle lat 80. i 90. XX wieku. Mapa NSIDC pokazuje, że jedynie na Morzu Baffina i Labradorskim zasięg lodu opowiadał średniej okresu bazowego. Na innych akwenach obszar występowania lodu był mniejszy.

 Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2015 roku na tle ostatnich lat. 

Średni zasięg arktycznego lodu morskiego w czerwcu tego roku wyniósł 11 mln km2. Dokładnie 0,92 mln km2 mniej niż wynosi średnia 1981-2010. Czerwcowy zasięg lodu w Arktyce osiągnął w tym roku trzeci najmniejszy w historii pomiarów zasięg. Rekordzistą dla tego miesiąca pozostaje rok 2010, gdzie zasięg lodu był o 0,15 mln km2 mniejszy od obecnego. Warto jednak zwrócić uwagę, że do 9 czerwca rekordowym pozostawał ten rok. Prawdopodobnie, gdyby pojawił się dipol arktyczny, lub inne sprzyjające topnieniu warunki, to rekord z 2010 roku zostałby pobity, a być może w takim wypadku i wrześniowe minimum. Na szczęście widmo katastrofalnego upadku Arktyki ze wszystkimi tego konsekwencjami zostało oddalone. Przynajmniej teoretycznie. Dziesięcioletnie tempo spadku rozmiarów pokrywy lodowej wynosi dla czerwca 2015 3,6%. 

Odchylenia temperatur  od średniej 1981-2010 dla czerwca 2015 roku w Arktyce. NSIDC courtesy NOAA Earth System Research Laboratory Physical Sciences Division

Czerwiec nad znaczną częścią Arktyki w czerwcu 2015 roku był dość ciepły. Szczególnie ciepło było nad Morzem Karskim od 2 do 5oC powyżej średniej 1981-2010. Podobnie wysokie temperatury panowały nad Morzem Wschodniosyberyjskim. Poza Oceanem Arktycznym wysokie temperatury utrzymywały się w zachodniej części Ameryki Północnej i na Alasce. Tam doszło do rekordowych w tym roku pożarów lasów. Ciepło było także w zachodniej części Syberii.

Odchylenie ilości pokrywy śnieżnej w czerwcu 2015 na względem średniej 1981-2010.

Tempo topnienia lodu w Arktyce nie było imponujące. Scenariusz mega-topnienia się nie ziścił. Co innego jednak działo się na lądzie, gdzie tempo spadku powierzchni pokrywy śnieżnej było bardzo szybkie. Wystarczająco szybkie, by rozmiary pokrywy śnieżnej skurczyły się do 5,45 mln km2. To drugi najmniejszy od 48 lat zasięg pokrywy śnieżnej na półkuli północnej. Szczególnie szybko śnieg topił się w zachodniej części Ameryki Północnej i na Alasce, co wiązało się z anomalią prądu strumieniowego, a tym samy docieraniem ciepłych mas powietrza i obecności wyżów barycznych. Szybkie topnienie śniegu spowodowało szybki wzrost temperatur i pożary lasów. 

Jeśli tempo spadku pokrywy śnieżnej przyspieszy w następnych latach, szybciej wzrosną temperatury. Pojawi się więcej pożarów. Ponadto taki stan rzeczy może przełożyć się na szybsze topnienie pokrywy lodowej w Arktyce.


Zobacz także:

piątek, 10 lipca 2015

Arctic News - powolne przyspieszenie roztopów

Jeszcze na początku czerwca czapa polarna była rekordowo niskich rozmiarów. Taki stan rzeczy utrzymywał się przez wiele dni. Tak było między 4 a 23 marca, potem przez kilka dni w kwietniu, oraz w trzeciej dekadzie maja i pierwszej czerwca. Potem sytuacja się zmieniła, gdyż ze względu na warunki pogodowe tempo topnienia nie przyspieszyło, wielokrotnie wynosząc 30-40 tys. km2 na dobę. Podobna sytuacja była na początku lipca, jednak w tym wypadku proces topnienia zwiększył się do około 50 tys. km2 na dobę. A od 7 lipca nasilił się do poziomu 80-90 tys. km2 na dobę, ale i tak nie jest to tempo dramatycznie szybkie. Jeśli takie tempo utrzyma się nieprzerwanie do końca lipca, to możliwy jest znaczny przyrost lodu względem ostatnich lat.

Zasięg i koncentracja arktycznego lodu morskiego. AMSR2 Uni Bremen

Od 6 lipca warunki pogodowe w Arktyce zaczęły się zmieniać, powstał ogromnych rozmiarów wyż baryczny, który 8-9 lipca rozciągał się od Svalbardu po Morze Czukockie. Ten wyż, a szczególnie wiatry, jakie generował, przyczynił się do zwiększenia tempa utraty lodu. Znacznie spadła także koncentracja, od Morza Beauforta po Wschodniosyberyjskie. Znaczne obszary lodu, co pokazują zdjęcia satelitarne na końcu, zmieniły się w drobną krę lodową. Te obszary czapy polarnej mogą szybko się stopić. Możliwy jest więc szybszy spadek zasięgu pokrywy lodowej.

  Zmiany zasięgu arktycznego lodu morskiego między 30 czerwca a 9 lipca 2015 roku. Kliknij, aby powiększyć.

Największe zmiany zaszły od strony Morza Czukockiego, samo zaś morze jest już niemal wolne od lodu. Szybko też ostatnio zmniejsza się zasięg i powierzchnia lodu na M. Wschodniosyberyjskim. Nieco wolniejsze zmiany zachodzą na Morzu Karskim. Wciąż możliwe jest otwarcie Przejścia Północno-Wschodniego jeszcze w lipcu, ale nie stanie się to przed 20 lipca. Raczej możliwa jest data 25-30 lipca, ale i w tym wypadku, jeśli do tego dojdzie, to będzie mową o minimalnym otwarciu. Co to znaczy? Patrząc na animację, nie widać, by cały lód na Morzu Łaptiewów się stopił. Także i Cieśnina Wilkickiego może się zablokować krą lodową. 

Z kolei Przejście Północno-Zachodnie, to tu widać, że szanse na jego otwarcie zmalały. Tempo spadku powierzchni lodu na Morzu Beauforta w lipcu spadło, a sam zasięg granicy, gdzie występuje kra lub pak lodowy wzrósł. Nie ma topnienia lodu, przynajmniej pod kątem powierzchni w cieśninach kanadyjskich. Warunki pogodowe w lipcu zmieniły się, często jest tam pochmurno, temperatury nie rosną, a wolne od lodu wody ulegają wychładzaniu. Mimo to szansa na otwarcie tego szlaku morskiego jest, ale na pewno dojdzie do tego w trzeciej dekadzie sierpnia. 

Zasięg arktycznego lodu morskiego w 2015 roku na tle 2012 roku i wyszczególnienie na tle ostatnich lat. NSIDC

Tempo spadku zasięgu arktycznego lodu morskiego się zwiększyło. Mimo to rozmiary czapy polarnej są duże jak na ostatnie lata, kiedy w trakcie wrześniowego minimum padały rekordy. 9 lipca zasięg lodu według danych NSIDC wyniósł 9,49 mln km2, to 10 miejsce. Nawet w 2013 i 2014 roku zasięg lodu był znacznie mniejszy. 8,82 mln km2 było 9 lipca 2014 roku, a tak samo w 2007 roku. Rekordzistą dla tego dnia jest 2012 rok, a tuż za nim 2011. Potem role się zmieniły, ale ostatecznie rekord padł w 2012 roku - niecałe 3,4 mln km2. Co ciekawe, pokrywa lodowa jest obecnie nieznacznie mniejsza niż w 2008 roku, różnica jest minimalna. Jednak wartą uwagi informacją jest to, że wrześniowe minimum dla tego roku wyniosło 4,59 mln km2. Jest to czwarty najmniejszy zasięg lodu w historii pomiarów. Możliwe, że tempo spadku, choć nie dramatycznie szybkie, będzie za to płynne. W takim wypadku pokrywa lodowa w połowie września stopi się do 4,5 mln km2. Jednak wszystko będzie zależeć od warunków pogodowych, które obecnie sprzyjają szybkim roztopom. 

 Odchylenia temperatur od średniej 1981-2010 na półkuli północnej. NOAA/NCAR

Lipiec jawi się, jako miesiąc cieplejszy w Arktyce niż czerwiec, szczególnie jego druga połowa. Mapa obok pokazuje średnie anomalie temperatur w drugiej połowie czerwca. Porównując to z mapą u góry, możemy zauważyć różnice. Lipiec, przynajmniej na razie jest cieplejszy, co przekłada się na tempo topnienia lodu.


Zmiany w odchyleniach temperatur powierzchniowych wód w Arktyce w pierwszej dekadzie lipca 2015 r. DMI

Roztopom oczywiście sprzyja ciepła woda. Wiele dni, gdzie występowało wysokie nasłonecznienie związane z obecnością wyżów, sprawiło, że wody te się nagrzały. Szczególnie dotyczy to Morza Czukockiego.

Zmiany grubości pokrywy lodowej w Arktyce między 29 czerwca a 9 lipca 2015 roku. HYCOM

Pokrywa lodowa od strony Pacyfiku jest coraz cieńsza. A jak zobaczymy na zdjęciu satelitarnych, jest także mocno pokruszona. Wniosek nasuwa się sam - tempo spadku powierzchni lodu w Arktyce się nasili. Chyba że warunki pogodowe ulegną zmianie i proces topnienia zostanie zahamowany. 

Czapa polarna Arktyki
Topniejąca czapa polarna Arktyki 9 lipca 2015 roku. Obszar zaznaczony prostokątem to lód, który może bardzo szybko się roztopić. Zdjęcie NASA


Topniejąca pokrywa lodowa, kra lodowa
Obszar pokrywy lodowej w ujęty na pierwszym zdjęciu, w powiększeniu (1 piksel to 250 metrów). Zdjęcie NASA

Zdjęcie u góry pokazuje czapę polarną Arktyki. Obszar w prostokącie to lód o niskiej koncentracji. Ciemne miejsca, to powierzchnia wody, która pochłania energię słoneczną i się nagrzewa. W ten sposób kra lodowa zacznie znikać. Jeśli wyżowa pogoda się utrzyma, to proces ten z pewnością się nasili. Być może jednak pomimo dobrych danych PIOMAS, dużego zasięgu lodu, wrześniowe minimum może wyglądać inaczej, niż zakładają to prognozy. To znaczy, że we wrześniu czapa polarna będzie mieć grubo poniżej 5 mln km2. Rezultatem będzie dalsza porcja anomalii i załamania w pogodzie w wielu regionach na półkuli północnej, w tym u nas, w Polsce.


Zobacz także: