Proces topnienia arktycznego lodu przyspiesza. Wraz z kolejnymi dniami tempo zmniejszania się powierzchni lodu będzie coraz szybsze. Dodatnia Oscylacja Arktyczna doprowadziła do przemieszczenia się dużej ilości lodu w stronę Atlantyku. Śnieg topi się coraz szybciej, a dzień polarny jest coraz dłuższy. Wszystko to nakłada się na siebie powodując, że proces topnienia lodu w tym miesiącu jest bardzo płynny. Na tyle szybki i płynny, że prawdopodobieństwo rekordowych roztopów w tym roku jest bardzo prawdopodobne.


W ostatnim tygodniu znacznie zmniejszył się zasięg lodu na dwóch akwenach: Morzu Beringa i Ochockim. Szczególnie mało lodu jest na Morzu Ochockim. W przypadku jednego i drugiego morza, lód może stopić się jeszcze w tym miesiącu. Nawet jeśli do tego nie dojdzie, to rozmiary lodu na Morzu Beringa i Ochockim będą rekordowo małe. Zauważalne zmiany są też na Morzu Labradorskim, w jego południowej części lód szybko się cofa. Na północy Morza Labradorskiego zasięg paku lodowego się nie zmniejsza, gdyż wiatr wypycha lód w stronę Atlantyku. Mimo to lód topi się, zmieniając się w postać kry lodowej. Wody tego morza powoli się ogrzewają, coraz częściej dostają się w ten region ciepłe masy powietrza. Pewne zmiany widoczne są także na Morzu Barentsa, gdzie lód powoli zaczyna się cofać. Przyczyną jest Ocean Atlantycki, gdzie temperatura jego wód rośnie. Ogólna mapa, jak i animacja poniżej pokazuje, że koncentracja lodu na Oceanie Arktycznym spadła. Rośnie liczba pęknięć i szczelin, wzrasta także udział występowania kry lodowej.

Zmiany w zasięgu lodu na Oceanie Arktycznym i Morzu Beringa między 12 a 19 kwietnia 2014 roku. AMSR2
Zmiany w zasięgu lodu na Morzu Labradorskim, Baffina i w Zatoce Hudsona między 12 a 19 kwietnia 2014 roku. AMSR2
Zasięg lodu w Arktyce w 2014 roku (kliknij, aby powiększyć) na tle ostatnich lat i wyszczególnienie na marzec, kwiecień i początek maja. IARC-JAXA
Szybkie zmiany w Arktyce i wokół niej odcisnęły piętno na czapie lodowej Arktyki. 19 kwietnia według danych JAXA zasięg lodu wyniósł 13,19 mln km2. Zasięg lodu jest więc pierwszym najmniejszym w historii pomiarów, choć tu dużą rolę odgrywał i wciąż jeszcze odgrywa wiatr. Wpływ temperatur, napływających coraz bardziej na północ ciepłych mas powietrza rośnie z każdym dniem. W ciągu ostatniego tygodnia zasięg lodu spadł o 0,35 mln km2. Zasięg występowania arktycznego lodu względem średniej z lat 80' XX wieku jest mniejszy o 1,4 mln km2.
Temperatura powierzchni wód i lodu w Arktyce 20 kwietnia 2014 roku. DMI
Temperatura wód rośnie, rośnie także temperatura powierzchni lodu. W strefie przybrzeżnej lód ma od -10 do -5oC. Są to wysokie temperatury, lód pokrywający wody Oceanu Arktycznego będzie się wkrótce topić. Ten proces zresztą już ma miejsce. Co widać na animacji poniżej.

Długo utrzymujący się dipol zmniejsza grubość, a co za tym idzie ilość lodu u wybrzeży Rosji, głównie na Morzu Łaptiewów. Lód jest transportowany w stronę Atlantyku i tam ulega topnieniu. Efekt ten jest jeszcze relatywnie mały z uwagi na wciąż niską temperaturę północnego Atlantyku. Ponadto śnieg na Syberii wciąż jeszcze jest. Powietrze, które dociera nad Ocean Arktyczny nie jest dostatecznie ciepłe, ale powoli zaczyna już ingerować w lód. I jedno i drugie za kilkanaście dni diametralnie się zmieni. Wzrośnie temperatura północnego Atlantyku, stopi się śnieg na Syberii, jak i w Kanadzie. Jeśli w tym czasie dipol wciąż będzie utrzymywał się, to proces topnienia lodu dramatycznie przyspieszy. Animacja HYCOM pokazuje, jak zmieniła się grubość lodu w ostatnich dniach.
Topniejący lód na Morzu Ochockim, 19 kwietnia 2014 roku. Zdjęcie Terra, NASA
Początek topnienia lodu w Zatoce Hudsona, 19 kwietnia 2014 roku. NASA
Sytuacja powoli staje się dramatyczna. Znaki wróżące szybkie topnienie lodu latem są coraz bardziej wyraźne. Trudno jest nam dojrzeć te zmiany, gdyż nie mieszkamy w Arktyce. Zmiany te, jakie zachodzą w Arktyce stają się powoli odczuwalne u nas w Polsce. Susze, brak śniegu, lub jest zbyt duża ilość, zima w marcu zamiast w styczniu - to widoczne u nas zmiany, których przyczyną się zbyt mała ilość stabilizującego klimat lodu w Arktyce. Większość ludzi jeszcze tego nie dostrzega, nie widzi powiązań pomiędzy globalnym ociepleniem, topnieniem lodu, a jesienna i zimową suszą. Ostatecznie nawet najbardziej zagorzali denialiści i ignoranci dostrzegą zmiany, ale wtedy będzie za późno na powstrzymanie jeszcze dalej idących zmian klimatu na świecie.
Zobacz także:
- Arctic News - nieprzychylne wiatry, niedziela, 13 kwietnia 2014
- Arctic News - zwodniczy przyrost lodu i jego ukryte topnienie, niedziela, 6 kwietnia 2014 Prawdopodobnie wszyscy sceptycy ocieplenia klimatu powiedzą: Rośnie lód w Arktyce, więc globalnego ocieplenia nie ma.
Zważywszy na to, że w 2013 roku lód topił się dość leniwie. Przede
wszystkim musimy ocenić to, czy rzeczywiście się nie topi, czy może
tylko tymczasowo i lokalnie rozrasta się pod wpływem czynników
pogodowych, takich samych jak choćby w 2012 roku. Oceniając mapę zasięgu
lodu i dalej animację pokazującą zmiany, trudno przyznać, że lód się
rozrasta, przede wszystkim: jak i gdzie się rozrasta i czy w ostatnich
latach było tak samo...