poniedziałek, 22 lipca 2019

To koniec - rekordowa ilość lodu i nadchodzący dipol arktyczny

Kiedy po 10 lipca warunki pogodowe w Arktyce uległy zmianie, a lód na Morzu Beauforta topił się powoli, wydawało się, iż rekord wrześniowego minimum nie padnie. Zasięg lodu spadnie do około 4 mln km2 lub nieznacznie poniżej tej wartości. Powierzchnia z kolei spadnie gdzieś w okolice 2,8 mln km2. Ta prognoza może już w ogóle nieaktualna. Najprawdopodobniej będzie gorzej niż w 2012 roku. Już teraz jest gorzej, pokazuje to wstępny raport PIOMAS. A na domiar złego zaczyna się formować dodatni dipol arktyczny. Mapa obok przedstawia aktualny zasięg i koncentrację lodu morskiego.

Powierzchnia lodu morskiego w 2019 roku względem wybranych lat. Dane NSIDC, wykres Nico Sun

Czapa polarna cały czas się topi. Jak widać na wykresie, jej powierzchnia jest prawie taka sama jak w 2012 roku. W tej chwili powierzchnia lodu jest większa niż w 2012 o 44 tys. km2, ale taki stan rzeczy może długo nie potrwać.

Zatrważające dane PIOMAS

Objętość lodu w Arktyce w 2019 roku względem wartości z lat 2002-2018 i średniej 1979-2001. PIOMAS/Wipneus

Wstępny raport PIOMAS pokazuje, że pokrywa lodowa 15 lipca miała rekordowo małą objętość wynoszącą 8768 km3, to 430 km3 mniej niż w 2012 roku!. Te dane mogą zaskakiwać z uwagi na powolne topnienie na Morzu Beauforta, ale z drugiej strony mogliśmy zobaczyć, jak postępują zmiany, jakie są temperatury w Arktyce. Temperatury, zarówno atmosfery jak i mórz stały się przyczyną szybkiego topnienia lodu w czerwcu, a potem w pierwszej połowie lipca. I co ciekawe, w pierwszej połowie tego miesiąca eksport lodu przez cieśninę Fram był niewielki. Animacja obok (kliknij, aby powiększyć) pokazuje zmiany grubości lodu morskiego w dniach 1-15 lipca 2019 roku. 


Powyższe zestawienie danych pokazuje wartości objętości lodu w kilometrach sześciennych w latach 2005-2018 i średnich dekadowych dla 15 lipca. Po prawej mamy przedstawione różnice objętości lodu z 15 lipca 2019 wobec wartości z lat poprzednich. Przykładowo objętość lodu w tym roku była o 430 km3 mniejsza niż w 2012, czyli 4,7%. Tak więc 4,7% szybciej topił się lód w lipcu tego roku niż w rekordowym 2012. 

Nadciąga dipol arktyczny


Prognozowane warunki pogodowe w Arktyce na 23-26 lipca 2019 roku. Tropical Tidbits
 
To najgorsze co może się teraz stać, bo prognozy pokazują, że 23 lipca zacznie formować się dodatni dipol arktyczny. Przez co najmniej 3 dni będzie owo zjawisko występować, jak pokazuje to powyższe zestawienie map prognoz pogody. Ten system baryczny jest szkodliwy dla czapy polarnej. Odpowiedni kierunek wiatru sprawia, że lód dryfuje w stronę Atlantyku i tam topi się. Co więcej, dipol ściąga ciepło, przeważnie znad Pacyfiku. Jak pokazuje animacja obok, ciepłe masy powietrza będą zaciągane głównie znad Alaski, ale ich źródłem jest także leżący dalej na południu Pacyfik.



Czapa polarna Basenu Arktycznego na północ od Morza Wschodniosyberyjskiego 21 lipca 2019. NASA Worldview

Czapa polarna jest w złym stanie, i takie zdarzenie przyczyni się do przyspieszenia topnienia lodu. Gdyby nie dipol arktyczny pod koniec sierpnia 2016 roku, to wtedy rok 2007 nie zostałby o włos zepchnięty na trzecie miejsce. Kto wie, czy ten dipol nie przesądzi o rekordowym topnieniu 2019? Kto wie, co się będzie też działo w sierpniu. 

Zobacz także:


67 komentarzy:

  1. Dipol długo nie potrwa. Aż strach pomyśleć co by było gdyby cały lipiec był taki jak w 2007 roku.
    Ale i tak nie ma powodów do radości.

    OdpowiedzUsuń
  2. Następny raport będzie najwcześniej w piątek. Jutro, 23 lipca mam operację zeza w Poznaniu. Nie wiem, kiedy będę mógł pisać. Może w piątek, a może sobotę. Raporty mogą też być okrojone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że wszystko pójdzie dobrze i szybko dojdziesz do siebie :) pozdrawiam

      Usuń
    2. Nie bronić na forum przez najbliższe dni ;)
      Też życzę powodzenia.

      Jakiś koleś wkleił część poprzedniej dyskusji w komentarzach na meteomodel blog jako przykład działania denialistow klimatycznych...

      Usuń
    3. https://blog.meteomodel.pl/co-dalej-z-tym-klimatem/
      O tu, zaraz pod tekstem

      Usuń
    4. Jak wodzimy pod tym artykułem mrożne zimy nie znikną w połowie wieku pojawić się zima może -4K a jak osłabnie Golfsztrom to będzie jazda bez trzymanki ale nie z powodu ciepła zimą

      Usuń
    5. Tak. W 2050 r.jest chyba z 2% szans na zimę w normie lub poniżej.
      Mroźne epizody będą się zdarzać nawet przy ociepleniu +4.

      Usuń
    6. Jak zwykle Użytkownik wybrał tylko jedną wygodną dla siebie linijkę z całego artukułu.A wnioski zupełnie pominął.Ech

      Usuń
    7. Nic nie wybrałem czytałem cały wpis modele różnie pokazują zmiany klimatu w Polsce mimo pominięcia osłabienia Golfsztromu w przyszłośći jeden z nich sugeruje możliwe ochłodzenie klimatu w Polsce do lat 30 obecnego wieku

      Usuń
    8. Jeśli ten model traktowany jest poważnie to musimy zwiększyć emisje CO2 inaczej zamarzniemy!
      A jeśli nie jest traktowany poważnie to nie zawracaj nim sobie głowy :-)

      Usuń
    9. Prawdopodobnie nieżle uda Ci się przewidzieć anomalię lipca,i za to należą Ci się gratulacje.

      Jednak nie rozróżniasz chyba klimatu,od pogody-klimat zaś tym się różni,od pogody,że pokazuje jakie mogą być temperatury przeciętnie,w danym Roku,a pogoda ,jakie wogóle mogą być.

      O klimacie można mówić,gdy dane temperatury powtarzają się Rok,do Roku-lecz,gdy zdarzają się wyłącznie w pojedynczym Roku,to jest to kwestia odpowiedniej cyrkulacji mas powietrza,a więc kwestia pogody,a nie klimatu w danym miejscu.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    10. O tym że w uśrednieniu wg.wszelkich modeli najpóźniej za 10 lat prawdopodobieństwo srednich rocznych poniżej normy zupełnie zaniknie nie wspomniałeś użytkownik.A to oznacza że wkrótce nie doświadczymy już ani JEDNEGO chłodnego roku.To chyba ważna kwestia czy nie ?

      Usuń
    11. Artur dzięki za gratulacje Tobie dobrze poszło z czerwcem , choć aż takiego nikt się nie spodziewał. Wiem co to klimat a pogoda jeśli zimy się ochłodzą co wiele na to wskazuje na meteomodel też o tym było to jeśli zimy się ochłodzą w latach 20 średnia temperatura roczna spadnie. Zobaczysz , a zimy będą znacznie chłodniejesze u nas w latach 20 tego wieku przyznasz mi racje sam zobaczysz. Pozdrawiam

      Usuń
    12. Użytkowniku wydaje mi się że prognozy klimatyczne uwzględniają właśnie co raz słabszy golfsztrom i dlatego zimy nie będą się tak szybko ocieplac, jak to będzie miało miejsce z latami.

      Usuń
    13. Słabo uwzglęniają o ile uwzględniają dzięki właśnie tej cyrkulacji Bałtyk nie pokrywa lód jak zatokę Hadsona bez tego zamiast plażowania na początku czerwca byś podziwiał jak pływają kry lodowe w czerwcu jak jest tam

      Usuń
    14. Też sądzę i liczę na to że w latach 20 czeka nas chociaż kilka ostrzejszych zim. Nie zmienia to faktu że ocieplanie się klimatu postępuje a ostrość zim to tylko perturbacje.
      Nie znam się ale nie sądzę żeby w modelach klimatycznych nie uwzględniono ewentualnego osłabienia golfsztromu.

      Usuń
    15. Artur póki zimy będą zimne ryzyko zimnego roku nie zniknie wystarczy zimna zima powiedzmy -2K i lato 2K a wiosna i jesień i wiosna w pobliżu normy i mamy przepis na rok normalny a jeśi w tej konfiguracji dać lato normalne lub chłodniejszą zimę to bez większego trudu mamy rok chłodny co przekonasz się sam i przyznasz mi racje Artur. Nad Toba górują przekonania a ja patrze racjonalnie patrząc na wszystko no ale nie oceniam masz prawo i szanuje Twoje zdanie czas zweryfikuje kto ma racje

      Usuń
    16. Bałtyk nigdy,ale to nigdy ,nie będzie tak zimny jak zatoka Hudsona.

      Jeśli Bałtyk się ochłodzi,i będzi jak obecnie zatoka Hudsona,tam będzie jeszcze zimniej, niż teraz.

      Siły Coriolisa,nie przeskoczysz-dzięki niej na półkuli północnej,ciepłe prądy morskie płyną,przede wszystkim,z zachodu,a zimne ze wschodu(na półkuli południowej ciepłe ze wschodu,a zimne z zachodu).

      Za prądy morskie odpowiadają wiatry,na powierzchni(te nie ustaną,lecz będą jeszcze silniejsze,gdy będzie postępować GO) i cyrkulacja termohalinowa,na Atlantyku(szybkosć opadania wody morskiej,na Atlantyku-wpływająca na szybszy,badź wolniejszy pływ wody,na północ-mocniejszy,bądź słabszy Golfsztrom-ten czynnik ewidentnie może słabnąć, wraz z GO).

      Pozdrawiam.

      Usuń
    17. Użytkowniku mała korekta :u mnie lipiec będzie jak najbardziej powyzej normy a kto wie czy nie w całej Polsce

      Usuń
    18. Uzytkowniku jest dokładnie odwrotnie :ja patrzę racjonalnie a Ty w cos wierzysz .A tu nie ma miejsca na wiare.Liczba zimnych miesiecy zimowych w oststnim dziesięcioleciu spadła DRASTYCZNIE co jest widoczne w artykule na który się powołujesz ale nie chcesz tego widziec.Zimy nie będą zimne ,wręcz przeciwnie liczba chłodnych miesiecy będzie malała.

      Usuń
  3. Też dałem tam swój wpis. U mnie nie ma cenzury, nawet jeśli ktoś gada bzdury. Nie może być tylko wulgaryzmów i tyle. I co ważne krajowej polityki, to diabelnie śliski temat, który szybko prowadzi do kłótni.

    Mam nadzieję, że po moim powrocie nie będzie tu pobojowiska, a skrzynki mailowej nie zapełni mi przerażony K. Sławiski czy P Djakow. Nie chcę na ten czas wyłączać opcji komentarzy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe rzeczy mogą się dziać według prognozy climate reanlizer na końcu prognozy oczywiście ale skoro czasem się ekscytują jak to ma być ciepło ciepło mimo fusów na końcu prognozy to ja przytoczę też te fusy a według prognozy w w normie w Arktyce a na Antarktydzie -8K anomalia może wynosić ale nie lokalnie ogólnie na Antarktydzie przy 415 ppm ciekawe kolejna zima tam będzie zimniejsza niż wynosi średnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla tych co myślą że zimy to przeszłość wyniki modelu dla marca ze strony meteomodel https://blog.meteomodel.pl/wp-content/uploads/2013/04/mar1.png Taki marzec jak w roku 2013 jest możliwy nawet w połowie lat 80 obecnego wieku więc o czym my mówimy? Zimne marce czyli zimowe ze średnią poniżej zera nie znikną za naszego życia a nie mówić już o grudniu styczniu i lutym a uwzględnić słabnący Golfsztrom w przyszłoći to będą niespodzianki i nie mówię tu o upale

    OdpowiedzUsuń
  6. A co do sierpnia obstawiam anomalie w Polsce od 0,5 do 1,5 K a Ty a Artur jak? Będzie kilka bardzo upalnych dni ale krótki ale intensywny okres chłodny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te jego prognozy są nic nie warte.
      https://www.yr.no/sted/Polen/Vest-Pommern/Szczecin/langtidsvarsel.html
      Miało być 34 stopnie, panika, a tu już wcale upału nie widać.

      Usuń
    2. Dzisiaj w szczecinie spiekota nie do wytrzymania a to dopiero środa ,upał sie dopiero rozkręca ,najgorsze będzie od niedzieli .

      Usuń
    3. Użytkowniku powtórzę bo nie doczytałeś.Ilosc chlodnych miesięcy w ostatnim dziesięcioleciu DRASTYCZNIE spadła i nadal będzie maleć.Będą to sporadyczne ilości takich miesięcy.A ty się czepisz takiego jednego zimnego miesiaca na 20 i zrobisz z tego dowód na swoją religię

      Usuń
  7. A tymczasem nad Arktyką znów rozbudowuje się niż. Fatalnie to wygląda. W górach i na Dolnym Śląsku makabryczna susza. Tu i teraz dzieje się dramat, nie trzeba prognoz co będzie za 30 lat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niż to chyba dobrze?

      Usuń
    2. New Eocen .Rodzina przebywa aktualnie w kotlinie kłodzkiej i w porównaniu z NW to wy macie normalnie mokro ,normalna zielona zieleń.Jak to brzmi zielona zieleń.U nas wszystko niemal wypalone .

      Usuń
    3. Miało być wyż! A niech to :-)
      Owszem jest zielono ale to zasługa kilku burz. Tak ogólnie rzecz biorąc to strumyki górskie suche. Jest źle i marne to pocieszenie, że gdzieś indziej jest gorzej.

      Usuń
    4. A tutaj to pełna zgoda to żadne pocieszenie .

      Usuń
    5. Z reguły wyże,tworzące dipol arktyczny-przynoszą wysokie,dodatnie odchylenia, temperatur powietrza.

      Tym razem jednak Climate Reanalyzer pokazuje nawet ,ujemne anomalie temperatur powietrza.

      Nigdy więc nie wpadłbym,że rozbudowuje się wyż,patrząc wyłącznie,na temperatury powietrza.

      Pytanie,czy to oznacza,że pójdzie tak dużo energii,na topnienie lodu,mieszanie wód powierzchniowych,i głębinowych przy użyciu wiatru,że aż zabraknie,na nagrzewanie Arktyki?

      Usuń
    6. Czy nie przeważają w ostatnich latach u nas blokady strefowki w okresach letnich A Atlantyk nie uaktywnia się bardziej w okresach zimowych? Czy nie to jest powodem poglebiajacej się suszy i ciepłych bezsnieznych zim?

      Usuń
    7. Arku, powodem niskich temperatur mimo wyżu jest fakt, że topnienie lodu pochłania ogromne ilości energii. Temperatura więc nie może podskoczyć.

      Usuń
  8. Marcin ależ dokładnie tak jest i dlatego między innymi teorie Użytkownika o zimnych zimach wkładam między bajki.
    P.S.Prześlwdziłem trendy prognostyczne wszelkich modeli na zimę 2019/2020.Praktycznie wszystkie zakładają ciepłą,wilgotną zimę co pptwierdza że i w tym roku Atlantyk wróci na jesieni lub przed samą zimą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda Artur jeśli się to znowu sprawdzi bo już bardzo stęskniłem się za ostrzejsza zimą u siebie.
      Tak z woda którą jest moim konikiem to oczywiście jest więcej przyczyn ale to jest jedna z podstawowych.

      Usuń
    2. Jak wilgotna zima to chyba dobrze? Jakby była mroźna, to dopiero byłoby sucho, bo w mroźnym powietrzu mieści się mniej wilgoci.

      Usuń
    3. Nic sie nie stanie jak zima by była mroźna i snieżna bo śnieg który w końcu i tak by stopniał to wilgoć.Takie 2 in 1 .A potem wilgotne lato

      Usuń
    4. Deszcze zima spływają jeszcze szybciej do morza niż latem ponieważ rośliny ich nie wykorzystują. Mamy kiepską mała retencje więc nie gromadzimy wody. Co innego śnieg.

      Usuń
    5. No przecież była mega śnieżna zima w górach w tym roku. I co? I nic to nie dało.

      Usuń
    6. Nie jestem szpecem od gór, ale tam woda zawsze spływa szybko. Ich szczesciem jest to że tam częściej pada. Poza tym suszy od lat nie uzupełni jedna śnieżna zima.
      Jak byłem w czerwcu w Karkonoszach to w mojej ocenie było tam cudownie wilgotno w porównaniu do "moich lasow".

      Usuń
    7. Tak jak Marcin napisał w górach musi być kilka albo kilkanaście śnieżnych zim aby wyrównać deficyt wody.

      Usuń
    8. Michał przeczytaj proszę.
      http://m.chronmyklimat.pl/wiadomosci/nauka-o-klimacie/ocieplenie-klimatu-to-problem-nie-tylko-dla-rolnikow

      Usuń
    9. Jeszcze nadmienię, że po zimnym i deszczowym maju czerwiec w Kłodzku pobił rekord o 1,3 stopnia. W lipiec wkroczyliśmy więc z totalnym deficytem wody zwłaszcza, że opady które nie były wcale małe, miały charakter kilku potężnych burz. To jest zupełnie nie górski klimat tych terenów. Starzy mieszkańcy opowiadają mi, że mgły to tam gdzie ja mieszkam utrzymywały się kiedyś pół roku. Ja teraz jakbym się zastanowił to nie wiem czy bym zebrał miesiąc z mgłami. I tak cieszę się jak dziecko, że nie mieszkam już pod Wrocławiem ale już rozważam zakup domu w wysokich Tatrach ;-)

      Usuń
    10. To może New Eocen obecny Twój dom bym odkupił ?:)
      Na poważnie to zastanawiam się intensywnie w co brnąć w gospodarstwie które jest moim hobby. Z perspektywa tego co czeka nas w przyszłości zaczynam popdatrywac co uprawia i hoduje się na południu Europy... Lawenda?

      Usuń
    11. Kto wie Marcin czy w przyszłości wszyscy ludzie nie będą mieszkać w górach a w doliny będą zjeżdżać tylko po to aby zebrać plony hodowane przez automaty? Niedługo temperatury w dolinach będą dla człowieka nie do zniesienia.

      Usuń
    12. Dziękuję Marcinie, przeczytałem to. Jestem też w trakcie lektury książki pt. Nauka o klimacie.

      Usuń
    13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  9. Inne portale już o tym huczą ,warto więc i tu odnotować :W NRW Niemiec 40.5 stopnia kolejny absolutny rekord.W Polsce W też była dzisiaj spiekota ale nie taka .Jutro kolejny upalny dzień .Pozdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym samym runął mit "zimnego lipca 2019 "w Europie .Jakoś nie słychać tych którzy przytaczali rekordy zimna z Węgier i nie tylko.Szkoda .

      Usuń
    2. Gdzieś w alternatywnej rzeczywistości ludzie przerażeni ale i zdeterminowani do działania z powodu bezprecedensowych temperatur, gwałtownych zjawisk atmosferycznych i susz podejmują działania aby uratować się. Panuje pełna zgoda, wszystkie ręce na pokład, działamy, nie poddajemy się. No ale to takie science fiction :). Za chwilę będzie opowiadane że te stacje gdzie padł rekord są źle usytuowane, a rekord to opadł w 1864 r podczas pomiarów termometrem otrzymanym w ręku aptekarza z Hamburga tylko to zostało sfałszowane przez spisek klimatyczny.

      Usuń
    3. Rekordy też w Belgii i Holandii. A dzisiaj mogą zostać poprawione. A Polskę jak zwykle rekordowe upały muszą ominąć.

      Usuń
    4. 30 w zupełnosci wystarczy.Całe szczęscie ,że jskimś cudem to piekło tym razem nas ominęło.Tym razem .Bo następnym oberwie się i nam.Być moze już nie tego lata ,być moze dopiero za rok ale jiż wiem że trzeba się przygotować na czterdzieche.Zakładam klime w domu nie ma innego wyjścia .

      Usuń
    5. Ale to już nie pierwszy raz się nam (nomen omen) upiecze.😁 W 2003 Francja, w 2010 Rosja, w 2018 Skandynawia. To jakieś niezwykłe zrządzenie losu, że u nas nie padło jeszcze 40 stopni.
      Ale masz rację, zakładaj klimę, najlepiej wszyscy ją załóżmy. Kiedyś była taka reklama gumy: wszyscy mają Mambę, mam i ja! Dzisiaj już każdy Polak można zaśpiewać dumnie: wszyscy mają auto, mam i ja! A nawet dwa!😁 Bo przecież trzeba być lepszym od sąsiada.😁
      Za 10 lat to pewnie będzie: wszyscy mają klimę, mam i ja!😁 Oczywiście po cichu trzeba dodać że na prąd z węgla.😉 Czyli takie błędne koło.
      Zatem górnicy będą musieli jeszcze więcej wydobywać tego czarnego złota, a energetycy go spalać, a potem jeszcze więcej i więcej, więcej...

      Usuń
    6. Ty chyba nie wiesz jak na świecie rozwija się oze i w Polsce też będzie.

      Usuń
    7. Dla porządku tylko zauważę że zgodnie z przewidywaniami dzisiaj w,Polsce było do 34 stopni w cieniu.Pozdr.

      Usuń
    8. W Niemczech(nie tylko w Niemczech,ale też Belgii i Holandii)było zaś cieplej,niż poprzedniego dnia-zgodnie z przewidywaniami-prawdopodobnie 42.6 stopnia Celsjusza.

      Niemcy mają jednak jeszcze sprawdzać poprawność,wykonania tego pomiaru,nie dowierzając,że to możliwe(tak sugeruje meteomodel).
      Wszystko jednak wskazuje raczej,na poprawność pomiaru,skoro przekroczenia 40 stopni notowano,w wielu miejscach,a nie tylko w jednym.
      Pozdrawiam.

      Usuń
    9. Arku, oczekując na powrót Pana Huberta przedstawilbys jak wyglada sytuacja ze zlodzeniem na oceanie Arktycznym?

      Usuń
    10. Tak Arek w Niemczech ponad 40 notowano też dzień wczesniej ,dlatego powtórzę nie ma żadnych przeszkód aby takie temperatury pojawiły się wkrótce i u nas np.za rok.

      Usuń
    11. Drogi Marcinie miejmy nadzieję,że pan Hubert odezwie się już dziś,choć na chwilę-jeśli tylko zdrowie mu pozwoli.

      Jest bowiem,o czym opowiadać-począwszy od 25 lipca,aż do końca sezonu topnienia,zawsze o tej porze,według JAXA-2012 rozpoczynał panowanie,ale nie w tym Roku!
      W tym Roku zasięg jest o 108.367 tys km2 mniejszy,aniżeli w rekordowym do tej pory 2012(według JAXA).

      Powierzchnia(tą mierzy tylko NSIDC) zdaje się zaś reagować,na umacniający się wyż,i idzie łeb w łeb z 2012-być może za chwilę ponownie go,wyprzedzi.

      Nie wiem czy to wszystko, wystarczy do rekordu wrześniowego-prawdopodobnie o tym zdecyduje dopiero siwrpień(zobaczymy jak uloży się sytuacja,gdy minie obecny dipol arktyczny)-drugie miejsce wydaje się jednak pewne.

      Do tego szykuje się wielkie topnienie Grenlandii(chyba nie aż tak wielkie,jak w 2012,ale jedno z większych).
      Pozdrawiam.

      Usuń
    12. Dzięki. Zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.

      Usuń
    13. Zgadza się. Zasięg rekordowy, objętość raczej też, a powierzchnia na granicy rekordu. Czyli jedziemy po bandzie. Pytanie jaka pogoda w sierpniu sprzyja bardziej topnieniu? Nadal wyż czy może już bardziej niż i sztormowa pogoda? Odpowiedź chyba nie jest taka jednoznaczna, bo słońce nie świeci już tak wysoko.

      Usuń
    14. A 34 stopnie wczoraj odnotowałeś MICHALE w Polsce? To jak tam "te jego prognozy są nic nie warte"?😁

      Usuń