poniedziałek, 22 lipca 2013

ASI aktualizacja - cisza przed burzą

Pierwszy miesiąc astronomicznego lata już za nami, a do końca sezonu topnienia lodu zostało jeszcze półtora miesiąca. Po szybkim maratonie zaniku arktycznego lodu, obecnie nastąpiło wyhamowanie. Stan koncentracji, powierzchni i zasięgu arktycznego lodu jest w lepszy niż rok temu 21 lipca.
Stan lodu na 21 lipca 2013 roku, AMSR2.

Rok temu o tej samej porze pokrywa lodowa była w znacznym stopniu zniszczona. Duży obszar między rosyjskim Dalekim Wschodem, a wybrzeżem cechował się w znacznym stopniu pokruszoną krą lodowa. Obecnie ten obszar jest w lepszym stanie, choć w tym roku (ze względu na szybki zanik lodów Morza Beringa i działanie wyżu) Morze Czukockie jest w mniejszym stopniu zlodzone niż rok temu. Sytuacja na chwilę obecną nie jest zła. Nie ma dużych ubytków w Morzu Beauforta, Wschodniosyberyjskim, Łaptiewów i Karskim, jak rok temu. Gdzie w tym ostatnim wokół wysp Ziemi Północnej, wciąż znajduje się lód. W ciągu ostatniego tygodnia najszybciej lód topił się w Morzu Czukockim i Karskim. Pogorszył się także stan lodu w Morzu Beauforta i Wschodniosyberyjskim, co miało związek z niedawnym, silnym wyżem barycznym.
Zmiany w zasięgu arktycznego lodu morskiego w 2013 roku, na tle ostatnich lat, JAXA.
Obecnie zasięg lodu jest powyżej trendów z rekordowych lat – 2007 i 2012. Linia trendu zbliżyła się do tej z 2012 roku i 21 lipca zasięg lodu był już tylko o 260 tys. km2 niż rok temu. Obecnie to nieco pnad 7,5 mln km2.  1 lipca po powolnym starcie topnienia było to prawie 630 tys. km2. Pomimo spadku tempa topnienia lodu, wciąż jest możliwe wyrównanie trendu, co może wpływ na dalsze topnienie lodu. Zwłaszcza, że lada moment nad Arktyką ma pojawić się dość głęboki niż z ciśnieniem o wartości 980-985 hPa. Według prognozy Wetterpool wiatr będzie wiał ze średnią prędkością 40-45 km/h w porywach do 85 km/h.
Prognozowana sytuacja baryczna na 23 lipca 2013 roku,  Wetterzentrale.
Nie będzie to taki wiatr, jaki wiał rok temu w sierpniu, a te kilkanaście godzin porywistego wiatru może dokonać sporych zniszczeń w lodzie, zwłaszcza, ze miesiąc lipiec jeszcze się nie skończył. Sam niż i związany z nim ten niewielki sztorm, to nie jedyne, co może się w tym sezonie wydarzyć.  Powyższa mapa pokazuje położenie niżu barycznego we wtorek 23 lipca, wieczorem naszego czasu. Niż ma się utrzymać co najmniej do czwartku.

Anomalia termiczne wód okalających czapę lodową Arktyki, 22 lipca 2013 roku, DMI/COI.
Temperatura wód wciąż jest wysoka już od dłuższego czasu. Silnie nagrzane wody Morza Barentsa i Karskiego osłabiają lód, ale jak na razie tempo topnienia lodu zwolniło. To może być cisza przed burzą i nie chodzi tu tylko o głęboki, niż jaki ma powstać nad Arktyką, ale o spore zmiany w grubości lodu. Jeśli lód o strony Skandynawii i zachodniej Rosji osłabnie na tyle i stopi się, to potem może nastąpić lawinowe topnienie paku między biegunem północnym, a Morzem Łaptiewów. Lód w tamtym regionie ma mniej niż jeden metr grubości.


Pokrywa lodowa Arktyki w pobliżu bieguna północnego, 21 lipca 2013 roku, Terra-Modis.
Obecnie wciąż trudno jest odpowiedzieć na pytanie, jak będzie prezentować się czapa lodowa Arktyki na początku września tego roku. A to właśnie od tego zależy, jaki kształt obierze pogoda w Polsce i w Europie przez następne pół roku. Jeśli arktyczna czapa lodowa skurczy się do poziomu 4 mln km2 i mniej, to ponownie będziemy musieli zmierzyć się z anomaliami pogodowymi. Czas pokarze.

Zobacz także:

2 komentarze:

  1. Co z tego, jak i tak może być 38*C w Polsce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedno z drugim się może wiązać. Zmniejszony zasięg lodu zmienia przepływ prądów strumieniowych. Przez co do Polski lub innego miejsca na Ziemie dociera ciepło przez dłuższy czas. Ciepło też dociera dalej niż zwykle. Np. W Murmańsku było jakiś czas temu prawie 30 stopni ciepła.

      38 stopni w Polsce raczej nie będzie. 36 stopni i to tylko w kilku miejscach przez jeden dzień, może dwa.

      Usuń