piątek, 2 maja 2014

Wypalanie

Intensywny napływ ciepłego powietrza znad Oceanu Spokojnego przyspieszył topnienie lodu na Morzu Beringa i Czukockim. Szczególną uwagę należy zwrócić na lód pokrywający wody Morza Czukockiego, gdyż jest to akwen wchodzący w skład Oceanu Arktycznego. Jeśli lód na tym morzu już zaczyna się topić, to sytuacja bez wątpienia jest dramatyczna. Inną sprawą jest na przykład lód na Morzu Labradorskim, czy Ochockim, bo są to obszary leżące poza Oceanem Arktycznym, daleko na południe. Aczkolwiek przedwczesny brak lodu na tych wodach wymusza większe nagrzewanie się wód powierzchniowych, a co za tym idzie - większą ilość ciepła. Lód na Morzu Beringa topnieje w tym roku szybciej niż w 2013 czy 2012 roku i wkrótce wody Morza Beringa staną się wolne od lodu, choć wciąż po rosyjskiej stronie utrzymuje się dość solidny pak lodowy. 



Sytuacja pogodowa w Arktyce 1 maja 2014 roku. Wetterzentrale  

Mapa Wetterzentrale pokazuje sytuację z 1 maja, gdzie ciepło dotarło nie tylko nad Alaskę, ale i nad Morze Czukockie. Temperatury nad Morzem Czukockim wzrosły nawet 2oC. Ciepło jest przez cały czas na Alasce, gdzie praktycznie cały stan objęty jest dodatnimi temperaturami. Na zdjęciu satelitarnym na końcu można zobaczyć efekty działań owej pogody.

 Anomalia termiczne w Arktyce i na obszarach wokół niej. Climate Reanalyzer

Odchylenie temperatur od normy w Arktyce teraz nie jest wysokie, jak na te czasy rzecz jasna. Na mapie widać obszar ciepła, które dostało się nad Morze Czukockie, część Morza Wschodniosyberyjskiego i Beauforta.  



Pierwsza mapa - grubość lodu 1 maja 2012, druga mapa - grubość lodu 1 maja 2014 roku. Naval Research Laboratory

Obecnie zaistniała sytuacja wpływa także na grubość lodu. O ile wzdłuż Archipelagu Arktycznego stan lodu jest dobry, to wzdłuż wybrzeży Rosji i na Morzu Czukockim jest zły. Mapy HYCOM pokazują zestawienie 2012-2014. Co z tego, że lodu jest w tym roku więcej w strefie Svalbard-Ziemia Franciszka Józefa (Basen Nansena/Fram). Lód zastał przeniesiony w stronę Oceanu Atlantyckiego. Teraz woda nie jest jeszcze tam ciepła, do czasu. Kiedy się nagrzeje, to lód zacznie się topić i owa nadwyżka lodu zniknie. Jeszcze gorzej, jeśli w czerwcu i w lipcu przeważać będzie dodatni indeks Oscylacji Arktycznej. Jeśli do tego dojdzie, to powierzchnia lodu będzie znikać bardzo szybko, podobnie jak w 2007 roku.   


Alaska już praktycznie pozbawiona pokrywy śnieżnej, 1 maja 2014 roku. Śnieg wciąż jeszcze leży w górach i wzdłuż wybrzeży (prawa, dolna część zdjęcia) Morza Beauforta Terra-Modis, NASA


Lód na Morzu Czukockim, w lewej części zdjęcia widać obszar wolny od lodu, reszta jest silnie spękana, lód o grubości około metra. NASA

Alaska została praktycznie ogołocona ze śniegu, który obejmuje już tylko tereny górskie i północne krańce tego amerykańskiego stanu. W ten sposób pojawił się obszar o zupełnie innym albedo, który będzie od teraz pochłaniać ciepło słoneczne. Lód na Morzu Czukockim coraz bardziej przypomina ten, jaki powinien być co najmniej w połowie maja. Z pewnością warunki pogodowe się zmienią, dzięki czemu proces topnienie w tej części Arktyki ulegnie spowolnieniu. W tym czasie nastąpi przyspieszenie zaniku lodu gdzie indziej. Widzimy więc, że globalne ocieplenie wywiera wyraźną presję na czapę lodową Arktyki. To kolejny sygnał zapowiadający moment, gdzie już za kilka lat dojdzie do sytuacji, kiedy to zniknie cały lód w Arktyce.


Zobacz także:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz