Został jeszcze miesiąc do
końca
sezonu topnienia arktycznego lodu. Choć jest możliwość, że lód będzie
topić się
jeszcze przez pięć tygodni. Zazwyczaj lód przestaje się topić między 10 a
18
września, a od 20-tego września rozpoczyna się sukcesywne przyrastanie
pokrywy
lodowej. Tegoroczny okres topnienia lodu różni się od poprzednich tym,
że tempo spadku zasięgu jest wolniejsze, co zaowocuje być może
największym w historii
pomiarów przyrostem pokrywy lodowej w stosunku do poprzedniego roku.
Może on
wynieść nawet 1,5 mln km2. Obecnie arktyczna kriosfera znajduje się
w krytycznym okresie, gdyż drastycznie spadła grubość lodu w obszarze między Morzem
Wschodniosyberyjskim, Łaptiewów a Ziemią Franciszka Józefa i biegunem północnym
. W tym ostatnim, także i tam w ciągu ostatnich dni lód stał się cieńszy. Jego
grubość obniżyła się z dwóch metrów do jednego metra. To krytyczny moment, gdyż
o dalszym topnieniu zdecydują układy wysokiego ciśnienia. Istnieje możliwość
pojawienia się takiego układu nad tym krytycznym obszarem. Ale najpierw spójrzmy na mapę
koncentracji lodu.
Stan arktycznego lodu morskiego, 14 sierpnia 2013 roku, AMSR2.
W ciągu ostatniego tygodnia
pokrywa lodowa cofała się wszędzie mniej więcej tak samo, za wyjątkiem granicy
między Morzem Czukockim, a Wschodniosyberyjskim. Bliskie otwarcia jest Przejście
Północno-Wschodnie, lód wciąż blokuje problematyczny dla kapitana Ryszarda
Wojnowskiego obszar wokół Ziemi Północnej. Spowolniło się tempo cofania lodu w
cieśninach Przejścia Północno-Zachodniego, ze względu na napływ zimnego
powietrza z nad Grenlandii. Prądy strumieniowe przesunęły się teraz tak, że
obszar kanadyjskiego archipelagu przykryty jest gęstymi chmurami, jednakże nad
południowym odcinkiem przejścia wciąż jest słoneczna pogoda. W tym czasie słonecznie jest nad Morzem Łaptiewów, Wschodniosyberyjskim i częściowe zachmurzenie nad Morzem Czukockim.
Sytuacja pod względem koncentracji
jest teraz lepsza niż rok temu o tej samej porze, zważywszy na to, że zasięg i
powierzchnia lodu są o ponad milion kilometrów kwadratowych większe niż rok
temu. Mimo to, obszar od strony Rosji nie wygląda ciekawie ze względu na
grubość lodu i możliwość pojawienia się tam silnego wyżu. Pamiętajmy, że dobra
passa może się jeszcze zmienić, topnienie lodu wciąż trwa.
Zmiany w zasięgu arktycznego lodu morskiego z wyszczególnieniem okresu 2012-2013, JAXA.
Obecnie proces zaniku lodu jest
typowy dla ostatnich lat, nawet tych z ubiegłego wieku. Pamiętajmy jednak, że
zasięg lodu jest od dawna mniejszy niż w ubiegłym wieku i z okresu 2000-2005.
Obecnie pokrywa lodowa ma 6,1 mln km2 i jest szósta najmniejsza w
historii pomiarów. Na pierwsze miejsce wysuwa się 2012 rok, następnie 2007,
2011, 2010 i 2008 rok. Jeśli chodzi o obecny zasięg w tym roku, to różnica w
stosunku do 2008 i 2010 roku jest niewielka. Ale w stosunku do 2007 i 2012 roku
jest bardzo duża. Możliwe jest ,ze do września 2013 rok wskoczy na piąte
miejsce, a żadnym razie nie znajdzie się wśród wielkie.
Oto lista ostatnich 10-ciu lat,
po prawej stronie – przydzielone miejsce (stan zasięgu dla 14 sierpnia):
2004- 6,753, 10
2005- 6,251, 8
2006- 6,404, 9
2007- 5,347, 2
2008- 6,071, 5
2009- 6,231, 7
2010- 6,021, 4
2011- 5,624, 3
2012- 5,102, 1
2013- 6,096, 6
Sytuacja baryczna nad Arktyką w ostatnich dniach, (kliknij, aby powiększyć) Wetterzentrale.
Powyższe mapy pokazują sytuację
baryczną w Arktyce w ciągu ostatniego tygodnia. Ciepłe masy powietrza, jakie znajdowały
się wtedy nad obrzeżami Oceanu Arktycznego, umożliwiły w miarę szybkie
topnienie lodu na poziomie 50-70 tys. km2 na dobę. Przemieszczenie się mas powietrza nad obszar
rosyjski, sprawi , że tempo topnienia utrzyma się, jeśli nie przyspieszy.
Anomalia termiczne wód morskich, na północ od 60 równoleżnika, DMI/COI.
Mapa Duńskiego Instytutu
Meteorologicznego pokazuje, że praktycznie wszędzie wody oceaniczne są
nagrzane, by proces topnienia wciąż utrzymywał na dość szybkim tempie.
Grubość pokrywy lodowej w Arktyce, 14 sierpnia 2013 roku, Naval Research Labolatory.
Naval Research Labolatory
pokazuje znaczne zmiany w grubości lodu w rosyjskiej części Arktyki. Do tego
stanu rzeczy przyczynił się niedawny sztorm, oraz działanie ciepłych wód
zarówno Morza Barentsa jak i Morza Łaptiewów. Istnieje zagrożenie, że obszar
ten może się zaczął topić dość szybko, ponieważ już w niedzielę (18 sierpnia)
pojawi się znacznych rozmiarów wyż.
Prognozowana na 19 sierpnia sytuacja baryczna nad Arktyką, Wetterzentrale.
Istnieje możliwość, że 18
sierpnia nad obszarem pokrywy lodowej o miąższości 1 metra powstanie dość silny
antycyklon, który utrzyma się do 21 sierpnia. Może on przyspieszyć topnienie lodu,
który nie tylko jest cienki, ale ma postać kry lodowej. W tych dniach słońce
nie będzie już tak operować jak w lipcu, ale mimo, to wciąż tam trwa
kilkunastogodzinny dzień. Przez to usłonecznienie wciąż już tam wysokie. Ale
zobaczymy za kilka dni, jak rozwinie się ta sytuacja.
Pokruszony lód w Morzu Wschodniosyberyjskim (górna część zdjęcia) i w Morzu Łaptiewów (w dolnej części zdjęcia), 14 sierpnia 2013 roku, Terra-Modis.
Pokruszony lód w centralnej części Oceanu Arktycznego, kra lodowa, 14 sierpnia 2013 roku, Terra-Modis.
Zdjęcia satelitarne Terra
pokazują obraz tego, co dzieje się w Arktyce. Topnienie wciąż trwa, a do końca
sezonu został jeszcze miesiąc. Ten drastycznie zmieniony obszar kriosfery po
rosyjskiej stronie jest w krytycznej sytuacji, gdzie decydujący wpływ będzie miała
zmieniająca się pogoda.
Zobacz także:
Zobacz także:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz